Toyota Avensis II
REKLAMA
REKLAMA
Inżynierowie i mechanicy, projektujący i budujący Avensisa, powinni dostać jakąś formę motoryzacyjnego Nobla, ale styliści zasługują na strącenie w bardzo, bardzo głęboką przepaść. Tak głęboką, by podczas spadania doświadczyć wszystkich skrajnych uczuć. Bo nie mają żadnych – zrobili auto całkiem bezpłciowe, bezstylowe. No, ale solidne, przestronne i wygodne.
REKLAMA
Auto mocno stonowane
Toyota Avensis to samochód stworzony do korporacyjnych parkingów. Nie wyróżnia się z tłumu, nie porywa stylistyką. Jego zaletą jest duża wygoda podróżowania, bezpieczeństwo i niezawodność. Wnętrze pomieści pięć osób, da im dużo miejsca i spory komfort. Jest ergonomiczne, choć niezbyt urodziwe. Rażą szczególnie pseudodrewniane wstawki w niektórych wersjach. Zaletą jest duża liczba schowków – to wszystko jest przemyślane i dobrze poukładane. Bagażnik jest całkiem pojemny – w sedanie zmieści się 520 l bagażu, w hatchbacku 510 (1320 l po złożeniu siedzeń), w kombi 520 (1500 l).
Zobacz również: Opinie kierowców o Toyocie Avensis
Nawet w najtańszych wersjach znajdziemy klimatyzację, osiem poduszek powietrznych, ABS, ESP i wspomaganie hamowania. W droższych jest automatyczna klima, skórzane wykończenie, nawigacja czy czujniki parkowania.
Avensis nie poraża wyborem silników. W zasadzie wszystkie służą do szybkiego połykania tras, ale bez żadnych sportowych aspiracji. W sumie nie do „upalania” to auto zostało stworzone. Najmniejsza jednostka 1.6 rozwija moc 110 KM, rozpędza samochód do setki w 12 sekund i pozwala na osiągnięcie 195 km/h. Dalej mamy silnik 1.8, 129 KM, nieco ponad 10 sekund do 100 km/h i 200 km/h prędkości maksymalnej. Optymalny (z benzynowych) wydaje się dwulitrowy motor o mocy 147 KM, łamiący barierę 10 sekund do setki (dokładnie 9,4) i pozwalający na rozwinięcie 210 km/h. Największy ma 2.4 litra i 163 KM, występuje w wersji z automatyczną skrzynią biegów.
Zobacz również: Zasłużony "działacz"
Najbardziej warte polecenia są jednak diesle. Dwulitrowe wersje mają moc 116 i 126 KM, te o pojemności 2.2 – 150 i 177 koni. Osiągami są zbliżone do podobnych wersji benzynowych, ale spalają dużo mniej paliwa. O ile trudno w Avensisie zużyć w mieście mniej niż 10 l benzyny na 100 km, to diesle palą wyraźnie mniej – poniżej 8 litrów ropy na setkę. W trasie, przy spokojnej jeździe schodzą nawet w okolice 5-6 litrów (benzynowe zużywają przynajmniej litr więcej).
Koszty - tanio nie będzie
Wadą Toyot (z punktu widzenia kupującego) jest to, że nieźle trzymają cenę. Sprzedający mają lepiej, ale wiele osób przywiązuje się do swoich aut i jeśli zmienia, to na nowszą Toyotę. W przypadku Avensisa dość wysokie są koszty serwisu, części ze względu na niewielki popyt jest mało. Warto też korzystać z ASO – na szczęście zdarza się to rzadko, najczęściej przy przeglądach. Avensisa z początku produkcji II generacji można kupić za 16-17 tysięcy, ale prawdziwy wybór jest w przedziale od 20 do 30 tysięcy złotych. Auta z rocznika 2005 kosztują powyżej 30 tys.
REKLAMA
REKLAMA