REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Mercedes Vito

Subskrybuj nas na Youtube
Mercedes Vito lewy bok
Mercedes Vito lewy bok
Rafał Nowak

REKLAMA

REKLAMA

Samochody dostawcze Mercedesa od lat cenione są za niezawodność i funkcjonalność, czego nie można było powiedzieć o komforcie. Luksus i przyjemność jazdy były zarezerwowane wyłącznie dla osobowych modeli spod znaku trójramiennej gwiazdy.

 Komfort prowadzenia dostawczych Mercedesów nierzadko porównywany był z warunkami pracy kierowcy Żuka, tylko biegów trochę więcej.  W 1996 roku Mercedes wprowadził na rynek model Vito, który wraz ze Sprinterem miał zmienić ten wizerunek. Vito stanowiło połączenie uniwersalności, funkcjonalności wnętrza i sporych możliwości przewozowych przy niewielkich wymiarach zewnętrznych oraz elegancji. Gama modelowa stała się szybko bardzo bogata, od początku dostępne były również wersje osobowe, czyli klasa V. Dwa lata temu poddano go pewnej modernizacji. Pojawiły się m.in. nowoczesne silniki wysokoprężne - CDI oraz nowe wersje nadwoziowe.

REKLAMA

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Mercedesie Vito

    Do testów otrzymaliśmy Mercedesa Vito 110 DCI w wersji osobowej o oznaczeniu L. Pojazd ten przewozi 8 osób w komfortowych warunkach (no prawie komfortowych, ale o tym za chwilę) przy stosunkowo niewielkich wymiarach: 4660 mm długości, 1880 mm szerokości i 1889 mm wysokości. Dzięki temu Vito nie wymaga specjalnych miejsc parkingowych, swobodnie można go zaparkować pomiędzy samochodami osobowymi.

     Wnętrze: miejsce pracy kierowcy jest dobrze znane z wersji dostawczych. Dla małego autobusu nie dokonano żadnych zmian wnętrza kabiny, nawet kosmetycznych. Ten sam twardy plastik na desce rozdzielczej i drzwiach. Te same fotele, kierownica i dźwignia zmiany biegów. Wszystko zaprojektowane ze wzorową ergonomią, ale wykonane raczej w przeciętnych standardach jakości, o luksusach Mercedesa możemy zapomnieć. Vito prowadzi się jednak wygodnie i przyjemnie, kierowca ma przed sobą czytelną i funkcjonalną deskę rozdzielczą wraz z dźwignią zmiany biegów na jej środkowej części. Rozwiązanie to jest ostatnio dość często kopiowane w minivanach, w Vito zaś zapewnia swobodne przechodzenie z przednich foteli do tylnej części pojazdu. Ułatwieniem jest tu także brak dźwigni hamulca postojowego pomiędzy fotelami, zgodnie z tradycją Mercedesa jest ona usytuowana z lewej strony pedału sprzęgła i uruchamiana nożnie, dlatego określenie "ręczny" jest dla niej nieodpowiednie. Brakuje miejsca na drobiazgi, przed pasażerem przedniego fotela jest co prawda zamykany schowek, lecz nie lecz nie jest zbyt pojemny, a kieszenie na drzwiach są za wąskie. Nie ma też żadnych uchwytów na napoje. 

REKLAMA

Zobacz też: Używane Suzuki Swift: japoński pantofelek

Dalszy ciąg materiału pod wideo

     Za kierowcą znajdują się pojedyncze fotele pasażerskie, zestawione po trzy w dwóch rzędach. Dostęp do pierwszego rzędu jest ułatwiony przez duże odsuwane drzwi z prawej strony pojazdu. Aby zająć miejsce w ostatnim rzędzie należy złożyć prawy fotel rzędu środkowego, co jest bardzo łatwe i nie wymaga użycia dużej siły. Zajmowanie miejsc w osobowym Vito jest więc bezproblemowe i wygodne. Wygodne są też fotele o dobrym trzymaniu bocznym, każdy z bezwładnościowym pasem bezpieczeństwa i każdy dający się oddzielnie wymontować, co ułatwia aranżację wnętrza gdy podróżujemy w mniej niż 8 osób. Jednak przy komplecie pasażerów pojawia się mały problem z ich bagażami, bagażnik w tej konfiguracji jest po prostu dość symboliczny. Vito wyposażone jest jednak w relingi dachowe do przymocowania dodatkowego bagażnika.

     Osiem osób podróżuje wygodnie, ale czytelnik zapewne spyta o wcześniejsze określenie "prawie komfortowe warunki". Otóż osobowa wersja Vito jest po prostu wersją dostawczą z zamontowanymi dodatkowymi fotelami. Nie pomyślano o dodatkowym wyciszeniu silnika czy zawieszenia. Żwawa i elastyczna jednostka napędowa diesla jest bardzo wyraźnie słyszalna we wnętrzu, podczas jego pracy rozmowa pomiędzy pierwszym a trzecim rzędem pasażerów jest właściwie niemożliwa. Dodatkowym utrudnieniem jest też hałaśliwe zawieszenie, które wszelkie odgłosy przenosi na rezonujące nadwozie. Ładunkom dostawczej wersji z pewnością to nie przeszkadza, jednak w wersji osobowej jest to poważnym mankamentem. Wrażenia nie poprawią ani elektrycznie regulowane lusterka i szyby w przednich drzwiach, ani klimatyzacja, znajdujące się w wyposażeniu. Na dodatek regulacja temperatury nawiewu przy wyłączonej klimatyzacji przysparza wielu kłopotów, nie można jej ustawić, zawsze było albo za ciepło albo za zimno. Nie wiemy jednak, czy jest to wada wszystkich Vito, czy tylko naszego egzemplarza testowego.

Zobacz też: Używany Ford Ka: jankeski indywidualista

     Ocenę Vito zdecydowanie poprawia jego jednostka napędowa. Wysokoprężny silnik CDI z systemem common-rail osiąga moc 102 KM przy pojemności 2148 ccm. W zupełności wystarcza to, by rozpędzać pojazd o masie dopuszczalnej 2,7 tony do 153 km/h. Silnik jest bardzo dynamiczny i elastyczny a przy tym oszczędny. Pomaga tu precyzyjna mechaniczna skrzynia przekładniowa 5-biegowa o dobrze dobranych przełożeniach. Pracę kierowcy ułatwi także doskonała widoczność oraz wydajne wspomaganie układu kierowniczego, a w bezpiecznej jeździe wspomoże ABS i ASR.

Zobacz też: Używane „francuzy” klasy średniej: Peugeot 407 i Citroen C5

     Podsumowanie: dostawcze Vito jest bardzo funkcjonalne i wygodne w codziennej pracy, solidność Mercedesa otrzymamy tu w standardzie. Cierpi jednak na przypadłości typowe dla tego segmentu pojazdów: słabe wyciszenie silnika i twarde, głośne zawieszenie. A testowane przez nas Vito L to nic innego jak właśnie dostawczy furgon z wstawionymi dwoma rzędami siedzeń. Mini autobus o wygodnym ale głośnym wnętrzu. Jeśli ktoś potrzebuje większego komfortu powinien zastanowić się nad klasą V, czyli Vito stworzonym specjalnie do wygodnego przewozu osób. Ale to już zupełnie inne pieniądze...

Norbert Szwarc
Michał Nejbauer
fot. Rafał Nowak

Mercedes Vito silnik
Rafał Nowak
Mercedes Vito przód
Rafał Nowak
Mercedes Vito tył
Rafał Nowak
Mercedes Vito deska rozdzielcza
Rafał Nowak
Mercedes Vito wnętrze przód
Rafał Nowak
Mercedes Vito siedzenia tylne
Rafał Nowak
Mercedes Vito wejście do tyłu
Rafał Nowak
Mercedes Vito widok do tyłu z pierwszego rzędu
Rafał Nowak
Mercedes Vito bagażnik
Rafał Nowak
Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Duże zmiany w naszEauto – co dalej z programem dofinasowania pojazdów elektrycznych?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie ogłosił jeszcze wyników konsultacji społecznych, które miały miejsce w I połowie września, w zakresie zmian w programie dopłat do zakupu i finansowania pojazdów elektrycznych funkcjonującego pod nazwą "NaszEauto". Znane są już kierunki zmian i szykuje się w tym zakresie mała rewolucja - czy jednak nie będzie to przysłowiowy gwóźdź do trumny dla tych dopłat?

Czy seniorzy stracą prawa jazdy? Unia Europejska zdecydowała - nie ma odwrotu

Co pewien czas w debacie publicznej wraca temat uprawnień do kierowania pojazdami posiadanym przez seniorów. Dyskutuje się, czy ze względu na wiek starsi kierowcy nie powinni podlegać obowiązkowym, częstszym badaniom lekarskim, oraz czy lekarze swoim orzeczeniem mogliby „zabierać” prawa jazdy mniej sprawnym seniorom. Temat ten był ostatnio przedmiotem dyskusji na poziomie Unii Europejskiej i zapadły decyzje co do kierunków zmian.

Kontrole na granicach do kwietnia 2026 r. Przedłużenie aż o pół roku powinno mieć swoje uzasadnienie

Kontrole na granicach z Niemcami i Litwą zostały przedłużone do kwietnia 2026 r. Wydłużenie kontroli aż o pół roku powinno mieć swoje uzasadnienie. Przedsiębiorcy szczególnie boją się okresu ostatnich dwóch miesięcy roku.

Ile kosztuje OC i AC w 2025 roku? Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a gdzie ceny wciąż biją rekordy

W 2025 roku koszt ubezpieczeń samochodowych wreszcie zwolnił tempo. Ceny OC i AC przestały rosnąć, a kierowcy odetchnęli z ulgą. Jednak pod pozorną stabilizacją kryją się duże różnice między regionami i zaskakujące trendy. W niektórych częściach Polski za polisę płaci się niemal dwa razy więcej niż w innych, a coraz więcej kierowców decyduje się na auta chińskich marek. Sprawdź, co naprawdę dzieje się na rynku OC i AC w 2025 roku.

REKLAMA

Ile kosztuje OC i AC w 2025 roku? Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a gdzie ceny wciąż biją rekordy

W 2025 roku koszt ubezpieczeń samochodowych wreszcie zwolnił tempo. Ceny OC i AC przestały rosnąć, a kierowcy odetchnęli z ulgą. Jednak pod pozorną stabilizacją kryją się duże różnice między regionami i zaskakujące trendy. W niektórych częściach Polski za polisę płaci się niemal dwa razy więcej niż w innych, a coraz więcej kierowców decyduje się na auta chińskich marek. Sprawdź, co naprawdę dzieje się na rynku OC i AC w 2025 roku.

KGP: 103 919 interwencji, 364 wypadki drogowe, 16 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 103 919 interwencji. Byli wzywani do 364 wypadków drogowych.

To oni są najniebezpieczniejsi na drogach. Polacy nie mają wątpliwości

Młodzi kierowcy, rowerzyści, a może właściciele konkretnych marek aut? Najnowsze badanie pokazuje, kogo Polacy wskazują jako największe zagrożenie na drogach. Wyniki nie pozostawiają złudzeń i mogą być zaskoczeniem dla wielu uczestników ruchu. Na cenzurowanym znaleźli się nie tylko ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę za kółkiem. Zaskakuje też miejsce jednej z najpopularniejszych marek samochodów w Polsce.

Akcja "Trzeźwy Poranek". Stołeczni policjanci zatrzymali ponad 40 nietrzeźwych kierowców

Policjanci z garnizonu stołecznego przeprowadzili dziś akcję "Trzeźwy Poranek". Do godziny 10:00 skontrolowali blisko 18 tysięcy kierowców. Wyniki są alarmujące – 41 osób prowadziło pojazd po alkoholu, w tym zawodowi kierowcy oraz recydywista z dożywotnim zakazem prowadzenia.

REKLAMA

Jakie samochody wybierają przedsiębiorcy?

Jakie auta najczęściej wybierają polscy przedsiębiorcy? Według raportu EFL to biznesmeni napędzają polską motoryzację, wymieniając flotę co kilka lat. Najczęściej korzystają z leasingu.

Kiedy seniorzy stracą prawo jazdy? Aktualne zasady na październik 2025 – sprawdź, czy dotyczy to Ciebie

Czy seniorzy tracą prawo jazdy z powodu wieku? A może wystarczy choroba? A co z punktami karnymi? W praktycznym poradniku wyjaśniamy, co naprawdę decyduje o utracie uprawnień i jakie przepisy obowiązują kierowców w starszym wieku. Sprawdzamy też, kiedy decyzję podejmuje lekarz, a kiedy starosta lub sąd. Dzięki temu dowiesz się, jak uniknąć problemów i zachować prawo jazdy na dłużej.

REKLAMA