REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Alfa Giulietta: Julia z Turynu

Michał Karczewski
Alfa Giulietta 1.4 TB przód fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB przód fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Produkowana przez dekadę Alfa 147 ma już następcę. A właściwie godną następczynię. Giuelietta ma to, czego oczekuje się od Alfy - świetnie wygląda i dobrze się prowadzi. Alfofile będą zadowoleni.

Debiutująca w 2001 roku 147-ka była sporym stylistycznym krokiem naprzód w stosunku do 145/146. Okazała się ładniejsza i nowocześniejsza. Giuelietta godnie zastępuje tamten model, będąc jednocześnie jednym z najładniejszych aut w swojej klasie. Przód nowego modelu przypomina mniejszą Mito, a klasyczny, kompaktowy profil i lekko zadziorny tył wpadają w oko. Testowana wersja Distinctive zaopatrzona jest w szykowne alufelgi, biały lakier oraz lusterka zewnętrzne w chromie.

REKLAMA

REKLAMA

W środku Giulietta kontynuuje oryginalny styl karoserii. Przez całą długość deski rozdzielczej przechodzi pokryty metalową warstwą pas, w który wkomponowano przyciski zintegrowanego systemu audio, nawigacji i personalizacji auta. Wszystko obsługiwane jest dużym kolorowym wyświetlaczem, wyjeżdżającym z deski rozdzielczej po przekręceniu kluczyka. Obsługa systemu wymaga jednak wprawy i przyzwyczajenia. Nie ma tu bowiem przycisków z zaprogramowanymi stacjami radiowymi. Zamiast tego jest lista stacji obsługiwana pokrętłem.

Zobacz też: Opinie kierowców o Alfie Giulietta

Poniżej znajdziemy panel do obsługi wentylacji wnętrza, mający formę trzech okręgów. Możemy nimi ustalić żądaną temperaturę dla kierowcy i pasażera, a także wybrać tryb pracy dmuchawy (w testowanym aucie nie działającej). Jeszcze niżej umieszczono selektor trybu pracy znanego z Mito systemu DNA. Wnętrze nowej Alfy jest przestronne. Z przodu siedzi się na wygodnych i nastawionych na komfort fotelach, które mogą być obite czerwoną skórą. Ładna kierownica dobrze leży w dłoniach, a przed oczami kierowcy znajdują się świetnie wyglądające zegary. Z tyłu miejsca jest wystarczająco dużo (również nad głową) dla dwóch dorosłych osób średniego wzrostu. Do dyspozycji jest także szeroki podłokietnik z miejscem na kubki. Kufer połknie 350 litrów bagażu.

REKLAMA

Pod maską testowanej Julii drzemie nowa technika Fiata i to właśnie jej warto poświęcić najwięcej miejsca. Mowa o technologii MultiAir, która ma za zadanie zwiększyć moc oraz zmniejszyć zużycie paliwa. Jednostka zastosowana w Alfie ma pojemność 1.4 litra, turbosprężarkę i moc aż 170 koni mechanicznych. Poszczególne przełożenia systemu DNA aktywują dostęp do różnych wartości momentu obrotowego tego motoru. Przy ustawieniu „normal” mamy 230 Nm przy 2250 obrotów na minutę, zaś przy „dynamic” – 250 Nm przy 2500 obrotów. W efekcie najlepiej od razu przełączyć ustawienia auta na drugi z wymienionych trybów (jest jeszcze zimowy all weather). Dzięki nowemu silnikowi Alfa przyspiesza do setki 7.8 s i daje sporo frajdy z jazdy. Tryb „dynamic” nie tylko poprawia reakcję na gaz, ale też zmniejsza siłę wspomagania kierownicy, co daje lepsze wyczucie auta. Niezłe okazuje się też spalanie. Wprawdzie średni wynik z testu wynoszący 10,5 litra na sto kilometrów (jazda głównie w mieście) jest wyższy niż obiecuje producent, ale i tak dobry jak na dynamiczne, benzynowe auto.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Alfa Romeo MiTo – którą wybrać? Poradnik kupującego

Silnik jest też mało podatny na styl jazdy kierowcy co ucieszy tych jeżdżących szybko, a zmartwi fanów eco-drivingu. Plusem jest przyjemne brzmienie na wysokich obrotach. Aby zmniejszyć spalanie i uczynić auto modnie ekologicznym producent wyposażył Giuliette w system Start&Stop (z możliwością wyłączenia). Gdy tylko na zewnątrz zrobiło się cieplej urządzenie ochoczo wzięło się do pracy. System wyłącza silnik po zatrzymaniu się na światłach i uruchamia go równocześnie z naciśnięciem sprzęgła. Zastanawiające jest tylko to, że wyłączenie motoru następuje natychmiast również po ostrzejszej jeździe, gdy silnik jest wysoko kręcony. Co na to turbospreżarka?.

Zawieszenie to mocna strona Giulietty. Jego charakterystyka jest bardzo dobrze zbalansowana. Nie jest tak twarde jak w testowanej przez nas jakiś czas temu Mito i to mimo, że Julia również ma niskoprofilowe opony. Auto bardzo dobrze połyka nierówności i jak na samochód o sportowym charakterze jest zaskakująco komfortowe. Układ kierowniczy jest precyzyjny, ale trzeba pamiętać, że najlepiej działa w trybie Dynamic. W pozostałych ma zbyt mocne wspomaganie. Giuliette zaopatrzono też w system Q2 czyli elektroniczną szperę, która poprawi pewność prowadzenia w szybko pokonywanym zakręcie, kiedy jedno z kół będzie miało mniejszy opór.

Zobacz też: Test Alfa Romeo MiTo: cieszy nie tylko oko

Włoski producent stworzył dobre auto. Jest bardziej konsekwentne od mniejszego Mito, ma świeżą stylizację i nowoczesny napęd, a co najważniejsze w przypadku Alfy (poza wyglądem) - potrafi dać sporo frajdy z jazdy. Aby stać się posiadaczem Julii trzeba przygotować się na wydatek minimum 69 900 zł za wersje z benzynowym silnikiem 1.4 o mocy 120 KM, znanym chociażby z Fiata Bravo. Wersja ze 170 konnym motorem i wyposażaniem Distinctive kosztuje 83 900 zł. Cennik przewiduje też coś dla tych, którzy uważają że Alfa nie musi mieć benzynowego silnika. Za najtańszego diesla (1.6 105KM) trzeba zapłacić 80 900 zł, a najdroższa 170 konna jednostka wysokoprężna (2.0) kosztuje 95 900 zł. Jest jeszcze coś dla osób lubiących jeździć naprawdę szybko. To wersja Quadrifoglio Verde, zaopatrzona w silnik 1750 TBi o mocy 235 koni. Cena? 106 900 zł.

Alfa Giulietta 1.4 TB przód fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB przód fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB tył fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB wnętrze przód fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB fotele przód fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB kanapa tył fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB fotele przód fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB bagażnik fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB silnik fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB zegary fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB wnętrze przód fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB bok i przód fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB tył i bok fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB przód i bok fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB tył fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB przód fot. Maciej Medyj
Alfa Giulietta 1.4 TB bok i tył fot. Maciej Medyj
Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

REKLAMA

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. Decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Nie warto jednak czekać, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Tymczasowe tablice rejestracyjne – jak je wyrobić, ile kosztują i kiedy są potrzebne?

Tymczasowe tablice rejestracyjne, popularne czerwone blachy, coraz częściej ratują kierowców w sytuacjach, gdy samochód nie może jeszcze dostać stałych numerów. Potrzebujesz ich do przejazdu na przegląd, po zgubieniu tablic albo po zakupie auta z zagranicy. Wyjaśniamy, jak je wyrobić, ile zapłacisz i w jakich sytuacjach warto z nich skorzystać, żeby uniknąć mandatu.

Warszawa wprowadza nowe zasady w komunikacji miejskiej. Koniec leżenia na siedzeniach i blokowania miejsc

Warszawa zaostrza zasady w komunikacji miejskiej. Koniec z zajmowaniem kilku miejsc naraz, kładzeniem się na siedzeniach i traktowaniem fotela obok jak półki na plecak. Rada Miasta wprowadza nowe przepisy, a kontrolerzy dostaną realne narzędzia do reagowania na takie zachowania. Pasażer, który zablokuje miejsce lub podróżuje w pozycji półleżącej, może zostać wyproszony z pojazdu.

Jak przygotować samochód na zimę: sprawdzone porady na śnieg, mróz i sól na drogach

Zima to najtrudniejszy czas dla samochodu: niskie temperatury, śliskie drogi, wszechobecna sól i błoto pośniegowe przyspieszają zużycie podzespołów i sprzyjają awariom. Odpowiednie przygotowanie auta do jazdy zimą znacząco zwiększa bezpieczeństwo i komfort oraz pozwala uniknąć kosztownych napraw. Sprawdź, o co zadbać, zanim spadnie pierwszy śnieg.

REKLAMA

Tankujesz na zapas? Przekroczenie tego limitu to proszenie się o 2000 zł mandatu

Okresowe prognozy o wzrostach cen paliw dyktowane sytuacją na rynkach paliwowych lub kuszące promocje na stacjach skłaniają kierowców do robienia zapasów. Napełnianie kanistrów i przewożenie ich w bagażniku to powszechna praktyka, jednak wielu z nas zapomina, że benzyna i olej napędowy to towary niebezpieczne. Ich transport regulują surowe przepisy, a niewiedza w tym zakresie nie zwalnia z odpowiedzialności. Przekroczenie dozwolonych limitów lub użycie niewłaściwych pojemników może skończyć się karą finansową, która wielokrotnie przewyższy oszczędności wynikające z taniego tankowania.

Sebastian M. robił chip tuning. Właściciele firmy zwiększającej osiągi jego samochodu zeznawali przed sądem

Sebastiana M. spowodował wypadek 16 września 2023 r. na autostradzie A1. Zginęła 3-osobowa rodzina. W jego bmw 850i o ok. 20 procent zwiększono moc silnika oraz dezaktywowano organicznie maksymalnej prędkości. Auto jechało co najmniej 315 km/h.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA