Test Audi RS6 Performance
REKLAMA
REKLAMA
Test Audi RS6 Performance
REKLAMA
Wydać 800 tys. zł na samochód który straci na wartości ok. 20% (czyli równowartość dobrze wyposażonego A4) tuż po wyjechaniu za bramę salonu sprzedaży wydaje się przedsięwzięciem pozbawionym sensu. Tak samo, jak pozbawione sensu wydaje się przystosowanie rodzinnego kombi do jazdy z prędkością ponad 300 km/h. Jednak jest to oferta tylko z pozoru skierowana do szaleńców.
REKLAMA
Przede wszystkim, żeby jeździć RS6 Performance na co dzień, nie trzeba czekać aż się uciuła 800 tysięcy złotych. Nawet ludzie, którzy dysponują odpowiednimi środkami zazwyczaj nie są skłonni do wydawania tak dużych kwot „za jednym zamachem”, zwłaszcza na auto służące do codziennego użytku. Wystarczy mieć 10% wartości pojazdu, czyli ok. 80 tys. zł. Dysponując taką sumą można skorzystać z oferty leasingowej Audi i w efekcie podczas trzyletniego kontraktu płacić miesięczny czynsz za wynajem w wysokości ok. 8000 zł (netto). Zgoda, to wciąż oferta dla ludzi bogatych, ale taka forma rozliczenia czyni z RS6 Performance samochód dostępny również dla tych, którzy nie odłożyli jeszcze miliona złotych do wydania na rozrywki.
Więcej informacji na temat Audi znajdziesz tutaj
Większość osób, które miały okazję użytkować drogie, nietuzinkowe samochody, zgodzi się że ciągłe zwracanie na siebie uwagi innych uczestników ruchu, jest na dłuższą metę krępujące i bywa irytujące. Znam przypadki osób, które odmówiły sobie przyjemności posiadania wymarzonego samochodu tylko z powodu zażenowania towarzyszącego jazdom testowym. Czuły na sobie wzrok setek osób z minami przedstawiającymi wszystkie formy zachwytu i pogardy jednocześnie.
Tymczasem, gdy podróżujemy Audi RS6 Performance zazwyczaj mało kogo to interesuje. Choć prezentowany na zdjęciach egzemplarz ma piękny, jaskrawoczerwony kolor, zwracało na niego uwagę mniej osób niż na nowy model Passata.
I właśnie taki był zamysł projektantów – 605 konna wersja modelu miała się jak najmniej wyróżniać od pozostałych. Oczywiście, wprawne oko bez trudu dojrzy obniżone zawieszenie, dwudziestojednocalowe obręcze kół ze stopów lekkich, tarcze hamulcowe wielkości pizzy, muskularne błotniki i wydech z dwoma końcówkami o tak dużej średnicy, że może w nim zanocować cała kocia rodzina. Ale pomijając detale, supersportowa wersja A6 Avant nie wpada w oko motoryzacyjnym ignorantom. I dobrze.
Zobacz też: Test Audi A4 Avant 2.0 TDI 190 KM S tronic (B9)
Audi RS6 Performance - wnętrze
REKLAMA
Rewolucja stylizacyjna nie miała miejsca także we wnętrzu RS6. Projektanci nie zdecydowali się nawet na zastosowanie cyferblatów z tarczami w kolorze innym niż w pozostałych odmianach A6, jak to zazwyczaj miało miejsce w usportowionych modelach Audi. Przyglądając się panelowi z prędkościomierzem i obrotomierzem, dostrzeżemy wyskalowanie tego pierwszego (do 320 km/h) i umieszczony na tarczy tego drugiego emblemat RS6.
Ponadto w wyposażeniu standardowym dostaniemy jeszcze sportową, świetnie leżącą w dłoniach spłaszczoną u dołu kierownicę z logiem RS i czerwonym szwem. Co poza tym? W obrębie kokpitu niewiele. Nie licząc karbonowych paneli i aluminiowych pedałów, tablica przyrządów RS6 Performance do złudzenia przypomina tę z pozostałych wersji A6.
Nie znajdziemy tu też najnowszych zdobyczy technologicznych Audi. Współczesny Virtual Cockpit, czyli ogromny wyświetlacz zamiast tradycyjnych „zegarów” możemy sobie zażyczyć konfigurując model A4 ale nie RS6. Tu występuje w mocno okrojonej wersji. Także spory wysuwany elektrycznie wyświetlacz zestawu audio i komputera pokładowego nie robi już wrażenia, choć doceniam fakt, że nawigacja korzysta z map Google. Nie jest to nowość ale rozwiązanie jest wciąż rzadko spotykane.
Zobacz też: Którą wersję Audi A6 3.0 TDI wybrać - Avant, Allroad czy Limousine?
Wyrafinowaną atmosferę we wnętrzu Audi tworzą podsufitka i słupki obszyte Alcantarą a także efektownie wyglądające sportowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami. Mają wygodne, obszerne siedziska, które zachęcają do długich podróży. Szkoda tylko, że ich głęboko wyprofilowane oparcia są tak szerokie. Nie obejmują wystarczająco ciasno pleców osób o wzroście do 185 cm dbających o sprawność fizyczną. Szerokie oparcia są wygodne podczas codziennej miejskiej eksploatacji, czy jazdy w trasie, ale już brak pewnego objęcia fotela podczas szybkiej jazdy po ciasnych łukach rodzi niedogodności. W takich warunkach plecy kierowcy przesuwają się na boki.
Za to profil oparcia tylnej kanapy wręcz rozpieszcza jadących tam pasażerów. O ilości dostępnej przestrzeni (zarówno w przedniej jak i tylnej części kabiny) nie wspominając.
Nie można też zapomnieć, że 605 konne RS6 to pełnowartościowe kombi z przepastnym bagażnikiem, który można zapakować po sam dach, elektrycznie otwieraną i zamykaną klapą oraz siatką, która zabezpiecza zakupy przed samoistnym przesuwaniem się podczas jazdy.
Zobacz też: Którą wersję Audi A6 3.0 TDI wybrać - Avant, Allroad czy Limousine? Część II
Test Audi RS6 Performance - układ napędowy
Wiemy już, że właścicielowi RS6 będzie trudno zrobić na kimś wrażenie wyglądem swojego samochodu. Mówiąc krótko - ma szansę wtopić się w tłum. Nie popisze się również nowoczesnymi rozwiązaniami zastosowanymi w obrębie kokpitu bo sąsiad, który kupi sobie nowe A4 będzie miał ich więcej.
Zdeklasuje wszystkich czym innym. Żona, partnerka, partner, mąż, koledzy, koleżanki, dzieci, sąsiedzi i wszyscy kumple syna zaniemówią z wrażenia, gdy usłyszą ordynarny dźwięk wydobywający się z wydechu i skosztują choćby krótkiej przejażdżki samochodem, który jest kwintesencją wyrażenia – radość z jazdy. Jest urealnieniem idei motoryzacji, w której samochód nie jest byle jakim środkiem transportu ale dziełem sztuki inżynieryjnej. A najwyższej próby kunszt specjalistów z Ingolstadt czuć tutaj w każdym detalu układu napędowego.
Dalsza część testu Audi RS6 Performance na następnej stronie
Wrażenia akustyczne towarzyszące pracy silnika to m.in. zasługa opcjonalnego układu wydechowego. Ale większą radość ze słuchania groźnych porykiwań wydobywających się z rur wydechowych mają osoby znajdujące się na zewnątrz pojazdu. We wnętrzu (nawet w trybie jazdy Dynamic, w której dźwięk jest donośniejszy) nie słychać go zanadto. To efekt doskonałego wyciszenia przedziału pasażerskiego w tym zastosowania opcjonalnej szyby przedniej zapewniającej lepszą izolację akustyczną.
Największym zaskoczeniem w codziennym użytkowaniu RS6 Performance była dla mnie jego „grzeczność”. Opisywane Audi nie jest dziko narowiste, jak Jeep Grand Cherokee SRT, w którym każde muśnięcie pedału gazu powoduje zryw, który trudno okiełznać. RS6 użytkowane w ruchu miejskim porusza się ze stoickim spokojem, bez nerwowości i towarzyszącemu temu dyskomfortowi.
Konstruktorzy wyposażyli 605 konną odmianę A6 w adaptacyjne zawieszenie. W trybie jazdy Dynamic układ usztywnia się, co w połączeniu z dwudziestojednocalowymi obręczami i oponami o grubości kartki papieru sprawia, że podróżujący odczuwają nawet fałdy występujące na nowo wybudowanych autostradach. Ale po wybraniu trybu Comfort RS6 zmienia się w całkiem komfortowy pojazd. Owszem, jest dużo sztywniejsze niż pozostałe odmiany A6, ale przejazd przez nierówne torowisko nie skutkuje pojękiwaniami pasażerów.
Nie oznacza to, że RS6 Performance nie ujawnia drzemiącego w nim potencjału. O ile dynamika przyspieszania jest wręcz oszałamiająca w każdym zakresie obrotów i to także w trybie Comfort, o tyle w przypadku uruchomienia opcji startu Launch Control, kierowca czuje się jak za sterami rollercoastera. Po wciśnięciu gazu do końca i zwolnieniu hamulca, auto wystrzeliwuje do przodu jak z katapulty. Sprawny start dodatkowo ułatwia napęd na obie osie. Narowiste wyrywanie do przodu zachodzi także po wywołaniu funkcji kick down. Bez względu na to jak szybko jedziemy, po wciśnięciu gazu do końca, automat szybko redukuje przełożenia, a Audi wyrywa do przodu jak szalone.
Całe szczęście w opisywanym egzemplarzu zastosowano ceramiczny układ hamulcowy o bardzo wysokiej wydajności. W efekcie imponuje nie tylko ogromna dynamika przyspieszania ale także minimalna wręcz droga hamowania z bardzo wysokich prędkości.
A ile takie Audi „pali”?
Wyniki zużycia paliwa w dużej mierze zależą od sposobu jazdy i warunków drogowych. Podróżując ze stałą prędkością 140 km/h po autostradzie, RS6 zużywa ok. 11 l benzyny na 100 km. Przy prędkości ok. 110 km/h zużycie paliwa maleje nawet do 8 l na 100 km. Podczas jazdy po mieście na krótkich dystansach i przy dużych korkach zużycie paliwa oscylowało wokół 28 l na 100 km (z wyłączonym systemem Start&Stop). Z kolei gdy na miejskich ulicach było mniejsze natężenie ruchu „spalanie” oscylowało między 15 a 18 l na 100 km w zależności od długości przejechanego odcinka i dynamiki jazdy.
Zobacz też: Test Audi A3 Sportback e-tron
Test Audi RS6 Performance - podsumowanie
Możliwość korzystania na co dzień z efektu pracy inżynierów Audi cieszy ogromnie. Przyjemny dźwięk silnika, oszałamiająca dynamika i duża praktyczność nadwozia połączona z komfortem użytkowania na co dzień to walory RS6, które w świecie motoryzacji (wszystkie na raz) występują niezwykle rzadko. Tym samym Audi RS6 Performance świetnie sprawdzi się w roli auta rodzinnego. Pozbawione nachalnego wyglądu sprawia, że kierowca nie zwraca uwagi innych uczestników ruchu grubością swojego portfela. Zwróci uwagę co najwyżej wąskiej grupy koneserów motoryzacji, którzy z pewnością docenią jego motoryzacyjny gust. A do faktu, że pozostawia się na ulicy 800 tys. zł, (czyli równowartość przyzwoitego mieszkania w stolicy) można bardzo szybko przywyknąć.
Audi RS6 Performance - dane techniczne
Audi RS6 Avant Performance 4.0 TFSI | |
Typ silnika | benzynowy, bi-turbo |
Pojemność | 3993 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | V8/32V |
Maksymalna moc | 605 KM/6100 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 700 Nm/1750-6000 obr./min. |
Napęd | 4x4 |
Skrzynia biegów | aut. 8-bieg. |
Pojemność bagażnika | 565 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 497,9/193,6/146,1 cm |
Rozstaw osi | 291,5 cm |
V-max** | 305 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h** | 3,7 s |
Zużycie paliwa* | 13,9/7,5/9,8 l/100 km |
Cena od | 571 100 zł |
*miasto/trasa/cykl mieszany | |
** podwyższona prędkość maksymalna (z 250 km/h) i lepsza dynamika rozpędzania to efekt zainstalowania pakietu Dynamic Plus obejmującego też m.in. ceramiczny układ hamulcowy. Koszt pakietu to 69 820 zł |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.