Test Fiat Freemont Black Code 2.0 16V Multijet 170 KM aut.
REKLAMA
REKLAMA
Freemont to egzotyczny model dla ortodoksyjnych miłośników Fiata. Ale zaadoptowany zza oceanu crossover dał się poznać, jako samochód nadzwyczaj praktyczny i komfortowy. Kierowcy na Starym Kontynencie nie tylko przywykli ale i docenili walory nowego członka włoskiej rodziny.
REKLAMA
Jakiś czas temu producent zdecydował się uatrakcyjnić kanciastą bryłę nadwozia Fiata Freemonta wypuszczając na rynek wersję Black Code.
Specjalną wersję można rozpoznać m.in. po lakierowanym na czarno atrapie chłodnicy, lusterkom bocznym, a także felgom. Wprawne oko zwróci uwagę na przyciemnione reflektory, czy skórzaną tapicerkę.
We wnętrzu odmiana Black Code nie różni się (poza wspomnianą tapicerką) od pozostałych wersji wyposażeniowych.
Zobacz też: Pierwsza jazda Kia Sorento 2015 2.2 CRDi 200 KM aut.
Sporych rozmiarów Freemont oferuje przestronne, siedmioosobowe wnętrze z dużym bagażnikiem. W konfiguracji siedmioosobowej do bagażnika Freemonta zmieścimy 145 l bagaży, ale już chowając dwa fotele w podłodze bagażnika zyskamy przestrzeń na pakunki rzędu 540 l. Z kolei składając drugi rząd siedzeń uzyskamy 1461 l przestrzeni na bagaże.
Crossover Fiata przekonuje do siebie wygodnymi fotelami i dobrą widocznością z miejsca kierowcy. Obszerne siedziska foteli i odpowiedni profil oparć zachęcają do długich podróży.
Esteci z pewnością będą narzekać na przeciętną jakość tworzyw użytych do wykończenia przedziału pasażerskiego i równie przeciętną jakość montażu poszczególnych elementów. Jednak to drobiazgi.
To za co trzeba skrytykować Freemonta to amerykański interfejs obsługi komputera pokładowego poprzez który włączamy różnego rodzaju urządzenia, np. podgrzewanie foteli, czy sterujemy nawiewami.
System jest nieintuicyjny i żeby spranie go obsługiwać trzeba zapamiętać kilka kluczowych ścieżek. W przeciwnym wypadku będziemy błądzić po labiryncie menu.
Zobacz też: Test Volvo XC60 T6 AWD aut.
Test Fiat Freemont Blck Code 2.0 16V Multijet 170 KM aut. – jak jeździ?
Ale kierowcy ceniący komfort podróżowania z pewnością przymkną oko na konieczność oswojenia się z systemem komputera pokładowego, jak tylko wyruszą Freemontem w drogę.
W gamie silnikowej wersji Black Code znalazły się dwie jednostki napędowe. Benzynowa V6 o pojemności 3,6 l i mocy maksymalnej 280 KM oraz wysokoprężna o pojemności 2l i mocy maksymalnej 170 KM. Obie współpracują standardowo z automatyczną, sześciobiegową przekładnią.
Mieliśmy okazję sprawdzić, jak jeździ egzemplarz napędzany przez 170-konnego Multijeta.
Gabaryty zewnętrze (488,8 cm długości i 187,8 cm szerokości), a także średnica zawracania między krawężnikami - 11,6 m sprawiają, że Freemont nie jest mistrzem parkingowych manewrów.
REKLAMA
Ale, choć trudno w to uwierzyć, dobra widoczność z miejsca kierowcy i będące standardowym wyposażeniem tylne czujniki cofania wraz z kamerą znacznie ułatwiają wyjazd z ciasnego miejsca parkingowego. Za to duże promień skrętu i gabaryty crossovera Fiata stają się uciążliwe w przypadku, gdy chcemy szybko zawrócić na wąskiej ulicy.
W zamian za nieporadność na wąskich uliczkach, Fiat Freemont odwdzięcza się kierowcy i pasażerom wysokim komfortem podróżowania. Skutecznie wyciszona kabina sprawia, że nawet podróże z prędkościami dochodzącymi do 140 km/h nie są na dłuższą metę męczące. Wręcz przeciwnie, ciężki Fiat (masa własna to 2004 kg) na autostradach czuje się jak ryba w wodzie zachowując stabilność także przy nagłych podmuchach wiatru.
Zobacz też: Test KIA Sportage 1.6 GDI
Ale opisywany pojazd to nie jest propozycja dla sprinterów. Żwawy silnik Multijet w połączeniu z leniwą automatyczną skrzynią według danych producenta rozpędza pojazd od 0 do 100 km/h w 11,1 s. Subiektywne odczucia są takie, że wspomniane wyniki wydają się zbyt optymistyczne.
REKLAMA
Dynamika nie jest najmocniejszą stroną dużego crossovera. Z jednej strony wpływ na ospałość w nabieraniu prędkości ma duża masa własna pojazdu, z drugiej zwłoka automatu w reakcji na gaz. Niemniej Freemont jest tego rodzaju samochodem, który nie prowokuje kierowcy do mocnego wciskania gazu. To propozycja dla osób, które lubią w komfortowych warunkach przemieszczać się z miejsca na miejsce.
Przy czym Fiat Freemont okazuje się pojazdem zaskakująco oszczędnym. W ruchu miejskim zużycie paliwa nie przekracza zazwyczaj 9,8 l na 100 km. Podczas jazdy w trasie bez trudu można osiągnąć wynik „spalania” na poziomie 6,5 l na 100 km. Osoby, dla których nie są to zadowalające wyniki mogą skusić się na wersję Freemonta z napędem na jedną oś i manualną przekładnią. W takiej konfiguracji Freemont zużywa około 8,5 l na 100 km w ruchu miejskim, a podczas jazdy w trasie można uzyskać zużycie paliwa na poziomie 5,5 l na 100 km.
Dokładając do tego pojemność zbiornika paliwa rzędu 77 l, Fiatem można dojechać na jednym baku bardzo daleko.
Zobacz też: Test Suzuki SX4 S-Cross 1.6 DDiS ALLGRIP Man.
Test Fiat Freemont Blck Code 2.0 16V Multijet 170 KM aut. - podsumowanie
Fiat Freemont to interesująca oferta. Przez wielu niedoceniany, zyskuje przy bliższym poznaniu. Napęd na obie osie, oszczędny silnik i ponadprzeciętnie przestronne nadwozie czynią z niego jeden z najwszechstronniejszych samochodów dostępnych na polskim rynku.
Podstawowa wersja napędzana przez benzynowy silnik 2,4l/170 KM z napędem na przednią oś i automatyczną przekładnią kosztuje 94 500 zł.
Najtańsza odmiana bajeranckiej wersji Black Code z benzynowym silnikiem V6 kosztuje 143 tys. zł (133 tys. zł w promocji). Z kolei opisywana wersja z silnikiem Diesla pod maską kosztuje 148 tys. zł (138 500 zł w promocji).
Przy czym oprócz napędu na obie osie, automatycznej przekładni i wspomnianych wcześniej udogodnień, Freemont jest wyposażony standardowo m.in. w trzystrefową automatyczną klimatyzację, tempomat, fotochromatyczne lusterko wsteczne, radioodtwarzacz z ośmiocalowym ekranem dotykowym i systemem nawigacji, system bezkluczykowego dostępu do kabiny, fotele trzeciego rzędu, czy podgrzewane przednie fotele. Z ciekawostek - za 4000 zł można dokupić pakiet Video obejmujący pilota i odtwarzacz DVD ze słuchawkami i dziewięciocalowym wyświetlaczem umieszczonym w podsufitce. Rozczarowaniem jest brak możliwości dokupienia reflektorów ksenonowych.
Zobacz też: Test Mazda6 Sport Kombi 2.0/165 KM – dla hipsterów?
Fiat Freemont Blck Code 2.0 16V Multijet 170 KM aut. – dane techniczne
FIAT FREEMONT 2.0 MultiJet 170 KM aut. AWD Black Code | |
Typ silnika | turbodiesel |
Pojemność | 1956 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16V |
Maksymalna moc | 170 KM/4000 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 350 Nm/1750-2500 obr./min. |
Napęd | 4x4 |
Skrzynia biegów | aut. 6-bieg. |
Pojemność bagażnika | 145/540/1461 l |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 488,8/187,8/174,5 cm |
Rozstaw osi | 289 cm |
V-max | 184 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,1 s |
Zużycie paliwa* | 9,6/6,0/7,3 l/100 km |
Cena od | 148 00 (138 500 w promocji) |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.