Test Citroen C4 Cactus 1.2 PureTech 82: w mieście zakwitł kaktus
REKLAMA
REKLAMA
Test Citroen C4 Cactus: nadwozie
Niecodzienna, odważna, a może dziwaczna? Trudno jednoznacznie ocenić sylwetkę nowego Citroena C4 Cactusa. Z jednej strony wzbudza on ogromne zaciekawienie, a z drugiej spotyka się ze ścianą ostrej krytyki. Jego jednoznaczna chęć wyróżnienia się spośród gąszczu innych aut jest jednak na tyle przekonująca i autentyczna, że obserwator mimowolnie poddaje się jej sile i zaczyna zwracać uwagę na liczne detale nadwozia.
REKLAMA
Interesująca jest zwłaszcza boczna strona Cactusa z charakterystycznymi Airbumpami czyli nakładkami wykonanymi z tworzywa sztucznego wypełnionego powietrzem. Choć stanowią wyraźny element stylizacyjny pojazdu, to okazują się także szalenie funkcjonalne, bowiem minimalizują ryzyko uszkodzenia drzwi na skutek kontaktu z innymi obiektami. Niesztampowy jest także dach pojazdu, który wydaje się być oddzielony od reszty karoserii oraz relingi dachowe z ostro zakończonymi końcówkami.
Zobacz też: Test Suzuki SX4 S-Cross 1.6 DDiS ALLGRIP Man.
Największe kontrowersje wzbudza jednak przedni pas Cactusa, wyposażony w trzy rzędy świateł (dzienne, mijania, halogenowe). Ich charakterystyczny układ przypomina nieco głowę owada. I choć spektrum skojarzeń jakie wzbudza Cactus jest szerokie, to trzeba przyznać, że trudno znaleźć osobę, która przeszłaby obojętnie obok tego samochodu. Co więcej, Cactus świetnie wpisuje się w dzisiejsze wymagania rynku - wygląda jak auto terenowe, ma bardzo duży prześwit (aż 21 cm), a przy tym jest niski (1 480 mm) i krótki (4 157 mm), przez co łatwo dla niego o miejsce parkingowe nawet w podziemnych garażach.
Test Citroen C4 Cactus 1.2 82 KM: wnetrze
We wnętrzu Citroen C4 Cactus jest co najmniej równie ciekawy co na zewnątrz. Jego deska rozdzielcza jest niemożliwa do pomylenia z jakąkolwiek inną. Schowek pasażera przypominający markową walizkę (poduszka powietrzna została przeniesiona na sufit), dwubarwna kolorystyka kokpitu, ciekawa faktura plastików i nisko umieszczone nawiewy to tylko część nietuzinkowych rozwiązań. Zmiany dotknęły także wskaźniki. Analogowe zegary ustąpiły miejsca cyfrowemu wyświetlaczowi o przekątnej 7 cali, którego charakteryzują dwie cechy : bardzo wysoka jakość podświetlenia oraz brak ważnych urządzeń pomiarowych jak obrotomierz czy wskaźnik temperatury silnika. Do sterowania klimatyzacją, systemem multimedialnym i komputerem pokładowym służy z kolei centralny ekran dotykowy, o przekątnej 8 cali. Ma dobrą rozdzielczość i żywą kolorystykę, ale jego obsługa jest zbyt czasochłonna. Brakuje przede wszystkim analogowych przycisków i pokręteł do obsługi radia i klimatyzacji. Bardzo dobrze prezentuje się za to jakość prezentowanych map.
Zobacz też: Test MINI Cooper 1.5 136 KM: mały, drogi, rewelacyjny!
Z punktu widzenia kierowcy dobrze ocenić należy miękki niczym sofa fotel z wyjątkowo nisko umieszczonym punktem podparcia bioder (na długich trasach może on jednak nieco męczyć), dobrą widoczność do przodu i na boki, oraz wykończone miękkim materiałem boczki drzwi. Te ostatnie, wyposażono w materiałowe uchwyty zamiast plastikowych rączek.Imponująca jest także przestronność kabiny nowego Citroena C4 Cactusa. Bez większych wyrzeczeń pomieści ona 4 osoby o wzroście ok. 180 cm, a niższy komfort jazdy, z uwagi na specyficzne wyprofilowanie podłogi, może jedynie odczuwać pasażer siedzący tuż przy kierowcy. Bagażnik jest duży (358 l), ale przeszkadzać może jego dość wysoki próg załadunkowy oraz składane tylko w całości oparcie kanapy.
Słabiej ocenić należy za to panoramiczny szklany dach pozbawiony rolety, uchylne szyby w tylnych drzwiach, brak podświetlenia przycisków służących sterowaniu lusterkami oraz zbyt nisko poprowadzoną górną krawędź przedniej szyby, która ogranicza widoczność sygnalizatorów na skrzyżowaniu.Także materiały użyte do budowy kokpitu to w większości twarde plastiki.
Test Citroen C4 Cactus 1.2 82 KM: prowadzenie
Citroen C4 Cactus nie jest autem, które zachęca do dynamicznej jazdy. Jego zawieszenie oparte z przodu na kolumnach MacPhersona, a z tyłu na belce skrętnej ma wyraźnie miękkie nastawy i dobrze radzi sobie z pokonywaniem poprzecznych nierówności, ale w zakrętach pozwala karoserii na wyraźne przechyły. Także większe studzienki nie ujdą uwadze pasażerów. Miękkie zawieszenie w połączeniu z wysokim prześwitem (aż 21 cm) pozwalają jednak bezstresowo wjeżdżać na wysokie krawężniki, pokonywać na przełaj piaszczyste dukty czy brukowane jezdnie. Brak napędu na wszystkie koła (nawet w opcji) uniemożliwia jednak traktowanie Cactusa jako auta do jazdy w trudniejszym terenie.
W trakcie jazdy po krętej drodze szybko okazuje się, że Cactus stworzony został do komfortowej eksploracji nowych miejsc, a nie błyskawicznego przemieszczania się z punktu A do punktu B. Przekonuje o tym nie tylko miękko zestrojone zawieszenie, ale przede wszystkim układ kierowniczy, który pracuje ospale i powolnie. Choć siła wspomagania jest duża, to brak mu bezpośredniości w działaniu.
Test Citroen C4 Cactus 1.2 82 KM: silnik i skrzynia biegów
Do możliwości układu jezdnego Cactusa dobrze dopasowano podstawowy silnik 1.2 16V o mocy 82 KM. Konstrukcja identyczna jak w przypadku Peugeota 301 nie zachwyca osiągami, ale w ruchu miejskim jest wystarczająco dynamiczna (dobrze "zbiera się" z niskich obrotów) i odznacza się niskim zapotrzebowaniem na paliwo – średnio ok. 7,1 l benzyny na 100 km. Na trasie przy prędkości 100 km/h spalanie spada do zaledwie 4,8 l/100 km. Charakterystyczny warkot 3-cylindrowego silnika jest przyjemny dla ucha, a kabina Cactusa jest nieźle wyciszona nawet przy jeździe z prędkością 140 km/h.
Zobacz też: Test Peugeot 301 1.6 LPG: jazda za grosze?
Bardzo słabe noty należą się za to 5-biegowej, manualnej skrzyni biegów (także z Peugeota 301). Jest nieprecyzyjna, a jej lewarek porusza się zbyt swobodnie, sprawiając wrażenie jakby mechanizm przekładni uległ zużyciu. Z czasem można do niej przywyknąć, ale pierwsze wrażenie jest bardzo kiepskie.
Test Citroen C4 Cactus 1.2 82 KM: hamulce
Układ hamulcowy oparty z przodu na 266-milimetrowych tarczach, a z tyłu na 8-calowych bębnach prezentuje się mało okazale na papierze, ale dzięki bardzo niskiej masie pojazdu (zaledwie 965 kg!) jest wystarczająco wydajny. Wyżej położony środek ciężkości, w połączeniu z miękkim zawieszeniem powoduje, że auto odczuwalnie nurkuje w trakcie hamowania. Bardzo sprawnie pracuje pedał hamulca - działa zdecydowanie i szybko.
Zobacz też: Test Volkswagen Passat Alltrack: lepszy niż SUV?
Test Citroen C4 Cactus 1.2 82 KM: cena i wyposażenie
Citroen C4 Cactus nie jest drogim autem jeśli uwzględnimy rodzaj pojazdu, jego wyposażenie i kubaturę wnętrza. Najtańszy Cactus kosztuje 51 900 zł. Prezentowany egzemplarz posiada najbogatszą wersję wyposażenia Shine Edition (za 68 400 zł bez promocji) i kilka opcji dodatkowych jak np. 17-calowe alufelgi przez co cena poszybowała do 72 500 zł (obecnie egzemplarz taki dostępny jest nawet za 67 500 zł). W cenie tej auto posiada już nawigację GPS, lepszą tapicerkę siedzeń, panoramiczny dach, podgrzewane fotele, automatyczną klimatyzację, kamerę cofania z czujnikami, tempomat, 6 poduszek powietrznych, komplet systemów bezpieczeństwa itd. Trudno o równie bogato wyposażonego konkurenta tego segmentu w takiej cenie.
Test Citroen C4 Cactus 1.2 82 KM: opinia
Długo nie mogłem się przekonać do nowego Citroena C4 Cactusa. Niesztampowa sylwetka była aż nadto odważna i nowatorska. Okazało się jednak, że w tym przypadku forma nie przerosła treści. Cactus wzbudza ciekawość i sympatię. Wnętrze jest przestronne, bagażnik duży, a przednie fotele przypominają swoją wygodą miękką sofę. I choć osiągi Citroena C4 Cactusa z silnikiem 1.2 PT 82 KM są słabe, reakcja na ruch kierownicy zbyt powolna, a zawieszenie nieco za miękkie w zakrętach, to Cactus daje się lubić w codziennej eksploatacji. Nie zachęca do dynamicznej jazdy, pozwalając się odprężyć i wygodnie rozsiąść za kierownicą. Przyjemnie amortyzuje nierówności, dobrze radząc sobie z wysokimi krawężnikami czy głębokimi studzienkami, jest przestronny i zaskakująco dobrze wyposażony. I choć pod pewnymi względami czuć, że auto było tworzone niskim kosztem, to efekt końcowy pozwala kierowcy poczuć się modnie, stylowo i nowocześnie. I o to chyba chodziło!
Dane techniczne Citroen C4 Cactus 1.2 12V PureTech 82 KM
Samochód | Citroen C4 Cactus 1.2 12V 82 KM |
Rodzaj silnika | benzynowy, wolnossący |
Kod silnika | HMZ |
Położenie silnika | z przodu, poprzecznie, przed osią |
Wtrysk paliwa | wtrysk pośredni |
Liczba cylindrów | 3 |
Pojemność skokowa | 1199 cm3 |
Układ cylindrów | rzędowy |
Moc maksymalna | 60/82 kW/KM przy 5750 obr/.min |
Maksymalny moment obrotowy | 118Nm przy 2750 obr./min |
Współczynnik czołowego oporu powietrza (Cx): | 0,32 |
Napęd | przedni |
Skrzynia biegów | Manualna, 5 -biegowa |
Przyspieszenie 0 - 100 km/h | 12,9 s |
Prędkość maksymalna | 167 km/h |
Zużycie paliwa wg producenta (miasto/trasa/średnie) | 5,6/4,0/4,6 l |
Zawieszenie kół przednich: | kolumny MacPherson |
Zawieszenie kół tylnych: | belka odkształcalna |
Tarcze hamulcowe przód (rodzaj/średnica) | tarcze wentylowane, 266 mm |
Tarcze hamulcowe tył (rodzaj/średnica) | bębnowe, 8” |
Wymiary (dług./szer./wys.) | 4 157 /1 729/1 480 mm |
Rozstaw osi | 2 595 mm |
Masa własna | 965 kg |
Pojemność bagażnika fot. rozł./złoż. | 358 l |
Ładowność | 535 kg |
Liczba obrotów kierownicy | 3,02 |
Średnica zawracania | 10,9 m |
Pojemność baku | 50 l |
Cena | od 51 900 zł |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.