Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Mercedes-Benz M 350 BlueTec

Tomasz Korniejew
Najnowsza generacja Mercedesa-Benza Klasy M w wersji z silnikiem wysokoprężnym to propozycja dla wyselekcjonowanej klienteli. Z jednej strony grupę odbiorców zawęża bardzo wysoka cena zakupu, z drugiej bezkompromisowe zamiłowanie do przedmiotów o najwyższej jakości.

Najnowsza Klasa M jest samochodem stonowanym biorąc pod uwagę design. To akurat dobrze, bo może trafić w gusta klientów oczekujących od samochodu, że niekoniecznie będzie raził w oczy mimo wysokiej ceny zakupu. Ten SUV Mercedesa-Benza nie "rzuca się" od razu w oczy, gdy stoi pośród innych aut na parkingu ale jednocześnie sprawia wrażenie samochodu z wyższej półki. Dyskretnie podkreśla status społeczny właściciela. Analogicznie do prostego w formie, ale skrojonego przez mistrza płaszcza z najwyższej jakości materiałów.

Zobacz też: Test Infiniti FX30d S: SUV w sportowej okrasie

Test Mercedes-Benz M 350 BlueTec - wnętrze

Kasztanowa tapicerka ze skóry cielęcej będąca elementem wykończenia Designo (Pod tym hasłem kryje się oferta indywidualizacji AMG Performance Studio obejmująca szereg najwyższej jakości skór, drewna i lakierów do wykończenia wnętrza), której użyto do wykończenia tylnej kanapy, foteli i boczków drzwi kosztuje niebagatelne 35 tys. zł. Dodatkowe obszycie skórą w tym samym kolorze górnej części deski rozdzielczej kosztuje kolejne 5 tys. zł. Podsufitka i słupki z których sterczą designerskie wysokotonowe głośniki systemu nagłaśniającego Bang & Olufsen BeoSound AMG (koszt 23  tys. zł) zostały wykończone czarnym zamszem. W zagłówkach przednich foteli i na środkowej konsoli umieszczono ciekłokrystaliczne ekrany służące m.in. do wyświetlania informacji systemu Command Online (dodatkowe 15 tys. zł, a system multimedialny dla pasażerów tylnej kanapy kosztuje 11 tys. zł) i filmów z płyt DVD.
W obszernym, wartym ok. 100 tys. zł salonie, który spełnia rolę przedziału pasażerskiego Mercedesa-Benza Klasy M dosłownie unosi się zapach luksusu. Oprócz najwyższej jakości skór kokpit ozdabiają drewniane wstawki wykończone lakierem fortepianowym.
Wrażenie robi nawet regulacja foteli. Podstawowy jej zakres jest ustawiany tradycyjnie już dla Mercedesa przyciskami umieszczonymi na drzwiach. W ten sposób można regulować wysokość zagłówka, przesuwać siedzisko do przodu i do tyłu, a także w górę i w dół. Można też ustawić kąt pochylenia oparcia. Ale gdy użyjemy wygodnego pokrętła komputera pokładowego umieszczonego pomiędzy fotelami, możemy wejść w funkcje ustawiania pneumatycznych przednich foteli. I tak – możemy włączyć cztery opcje masażu, napompować boki oparć i dopasować "ciasność" objęcia oparć do naszych potrzeb, możemy też wydłużyć powierzchnię siedzisk. W lato możemy też przyciskiem na konsoli centralnej włączyć wentylację.
A jak to wszystko sprawdza się w praktyce?

Zobacz też: Test BMW 328i xDrive: na drodze ku doskonałości

Zajęcie miejsca za kierownicą M-Klasy nie sprawi kłopotu nawet kierowcom noszącym wąskie spódnice. Auto nie jest na tyle wysokie, by trzeba było mocno zadzierać nogę przy wsiadaniu. Na obszernym fotelu siedzi się bardzo wygodnie i w tym przypadku nawet wielogodzinna podróż nie powoduje różnego rodzaju odcisków w tzw. siedzeniu.
Kolumna kierownicza ma szeroki zakres (oczywiście elektrycznej) regulacji, co ułatwia znalezienie odpowiedniej pozycji zarówno filigranowym, jak i potężnym kierowcom.
Widoczność do przodu, dzięki wyższemu niż w standardowych pojazdach umiejscowieniu fotela jest bardzo dobra, a obszerne lusterka wyposażone w system wykrywający pojazdy znajdujące się m.in. w martwym polu zapewniają odpowiednią widoczność do tyłu. Ale duże lusterka okazują się niewystarczające podczas manewrów na ciasnym parkingu. I w tym przypadku z pomocą przychodzi rozbudowany system asystenta parkowania (koszt 7 800 zł). Składa się z szeregu czujników umieszczonych w zderzakach oraz kamer pokazujących to co dzieje się nie tylko za tylnym zderzakiem, ale również dookoła samochodu. Na ekranie na konsoli centralnej pojawia się wtedy wizualizacja samochodu z perspektywy lotu ptaka, a kamery przetwarzają obraz w taki sposób, że kierowca widzi nie tylko zarys pojazdu, lecz także linie wyznaczonych miejsc parkingowych (jeżeli są namalowane) i po części sąsiadujące pojazdy.
Do sprawnego korzystania z systemu trzeba się przyzwyczaić, ale po oswojeniu się z technologią rozwiązanie okazuje się niezwykle pomocne.

Zobacz też: Test Toyota Land Cruiser: brontozaur na antypodach

Test Mercedes-Benz M 350 BlueTec - napęd/układ jezdny

Trzylitrowy, sześciocylindrowy silnik wysokoprężny dysponujący maksymalną mocą 258 KM przy 3600 obr./min. oraz maksymalnym momentem obrotowym 620 Nm w przedziale od 1600 do 2400 obr./min. z lekkością napędza ważącego 2100 kg Mercedesa-Benza.
Według danych producenta przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje M-Klasie 350 BlueTec jedynie 7,8 s. Nie mierzyliśmy czasu rozpędzania się od startu ale subiektywne odczucia kierowcy zdają się potwierdzać ten wynik.
Po wciśnięciu pedału gazu M-Klasa nabiera prędkości z werwą i ledwo słyszalnym szmerem. Mimo, że pod maską pracuje sześciocylindrowy Diesel w przedziale pasażerskim nie słychać taniego klekotu, a kulturę pracy jednostki napędowej można przyrównywać do tej z silników benzynowych. Przyjemność z jazdy potęguje błyskawicznie zmieniająca przełożenia zautomatyzowana siedmiobiegowa przekładnia.
Samochód rozpędza się żwawo i jednostajnie, by po przekroczeniu ok. 2500 obr./min. wyrwać do przodu jeszcze dynamiczniej. Subiektywne odczucie prędkości jest przy tym ograniczone przez wszechogarniającą kierowcę ciszę. Dlatego warto często zerkać na wskazania prędkościomierza, bo łatwo przez nieuwagę złamać przepisy.
Jednak najprzyjemniejszą niespodzianką dla kierującego jest to, jak ten dwutonowy kolos jest przyjemny w prowadzeniu. Abstrahując od sprawnego nabierania prędkości, progresywny układ kierowniczy Mercedesa-Benza daje poczucie kontroli nad pojazdem bez względu na prędkość jazdy.

Zobacz też: Test Volvo S80 T6: ognisty rydwan

Tym bardziej, gdy nad komfortem podróżowania czuwa system zawieszenia AirMatic z adaptacyjnym systemem amortyzacji ADS. Prześwit M-Klasy jest regulowany przez komputer w zależności od prędkości, z którą się poruszamy oraz rodzaju nawierzchni po której jedziemy. Gdy pędzimy powyżej 140 km/h zawieszenie obniża się o 1,5 cm, a praca zawieszenia się utwardza. Z kolei gdy poruszamy się po drogach wątpliwej jakości możemy za pomocą odpowiednich ustawień podnieść prześwit o dodatkowe 2,5 cm w stosunku do pozycji „normalnej”.
A co z pokonywaniem zakrętów? Bez względu na to po jakiej nawierzchni się poruszamy (czy asfalt jest nierówny, czy gładki jak powierzchnia stołu) testowana Klasa-M pokonywała nawet bardzo ciasne łuki z zacięciem godnym auta GTI. Wszystko za sprawą systemu Active Curves, który cyt. „Za pomocą czujników ciśnienia w modułach regulacji osi przedniej i tylnej oraz czujnika przyspieszenia poprzecznego określa siły przechyłu oddziałujące na samochód. Elektroniczny sterownik wysyła następnie sygnały do bloków zaworów osi przedniej i tylnej, regulując w ten sposób wytworzony przez pompę hydrauliczną strumień oleju w systemie. Pozwala to na dopasowanie ciśnienia w komorach oraz ustawienia umieszczonych na każdej osi aktywnych stabilizatorów układu jezdnego odpowiednio do konkretnej sytuacji drogowej.” W skrócie działa to tak, że podczas skrętów system usztywnia nadwozie w sposób, że prowadzący czuje się jakby jechał rasowym GTI, tym bardziej, że swoją pracę dodatkowo wykonuje zawieszenie z adaptacyjnym systemem amortyzatorów oraz układ kierowniczy o zmiennej sile wspomagania.
Ale wspomniany system przydaje się nie tylko, gdy będziemy chcieli przemknąć po mazurskich krętych dróżkach. To przede wszystkim atrybut, który znacznie uprzyjemnia jazdę SUV-em po autostradzie. Wyższy niż w autach osobowych środek ciężkości sprawia, że kierowcy dużych SUV-ów na autostradowych łukach często odczuwają dyskomfort. Duża prędkość sprawia, że na stosunkowo ciasnych (jak na autostradowe normy) zakrętach nadwozie mocno się przechyla, a kierowca często musi przełamać barierę psychiczną, by nie zacząć hamować. W prezentowanym SUV-ie Mercedesa to zjawisko zostało wyeliminowane właśnie dzięki działaniu systemu Active Curves. Niestety za udogodnienie trzeba zapłacić 17 500 zł.

Zobacz też: Test Audi Q5 2.0 TDi 170 KM S-tronic Quattro: Q-przygodzie nad zimowym Bałtykiem

Test Mercedes-Benz M 350 BlueTec - podsumowanie

Podstawowa odmiana Mercedesa-Benza Klasy M w wersji 350 BlueTec kosztuje 286 tys. zł. Ale koszt opisywanej odmiany z wyposażeniem dodatkowym sięgnął 540 tys. zł. Od takiej kwoty niejednemu Polakowi zakręci się w głowie. Ale ta wersja Klasy M nie jest przeznaczona dla osób, które mają problem z wydawaniem pieniędzy. Nie zadowoli również osób, które lubią pokazać, jak dużo pieniędzy na auto wydały, bo nie nachalna sylwetka niemieckiego SUV-a nie zdradza tak bogatej wersji wyposażeniowej. Zadowoli na pewno kierowców, którzy nie lubią wydawać dużych kwot na paliwo, bo zużycie oleju napędowego w ruchu miejskim podczas naszych jazd testowych oscylowało wokół 10 l/100 km i to w korkach.
Ta klasa M zadowoli osoby wręcz skrajnie wymagające względem jakości materiałów i jakości wykończenia wnętrza. Zadowoli kierowców mających wysokie wymagania odnośnie właściwości jezdnych. Plusem Klasy M jest fakt, że prowadząc ją nie wygląda się jak własny szofer. Co więcej wysoki prześwit pozwala na pokonanie grząskiego terenu o średnim poziomie trudności. M-Klasa nie będzie wyglądała niewłaściwie, gdy będziemy nią holowali łódź lub przyczepę z końmi. A to oznacza, że zapełnia niszę, w której odnajdą się osoby oczekujące od samochodu poczucia prestiżu, ale dla których tradycyjna limuzyna jest zbyt mało użyteczna.

Zobacz też: Test Mercedes-Benz C Coupe: luksus, sport i styl

Mercedes-Benz M 350 BlueTec - dane techniczne

Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec
Typ silnika turbodiesel
Pojemność  2191 cm3
Układ cylindrów/zawory V6/24V
Maksymalna moc 258 KM/3600 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 620 Nm/1600-2400 obr./min.
Napęd 4x4
Skrzynia biegów aut. 7-bieg.
Pojemność bagażnika 690 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 480,4/192,6/179,6 cm
Rozstaw osi 291,5 cm
V-max 224 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 7,4 s
Zużycie paliwa* 7,8/6,3/6,8 l/100 km
Cena od 286 000 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - tył
Moto.wieszjak.pl
Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - felga AMG
Moto.wieszjak.pl
Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - tył
Moto.wieszjak.pl
Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - tył
Moto.wieszjak.pl
Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - przód
Mercedes-Benz
Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - przód
Mercedes-Benz
Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - przód
Mercedes-Benz
Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - wnętrze
Mercedes-Benz
Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - wnętrze
Mercedes-Benz
Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - wnętrze
Mercedes-Benz
Mercedes-Benz Klasy M 350 BlueTec - wnętrze
Mercedes-Benz
Reklama
Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź »
Jak przygotować się do zmian 2023
Jak przygotować się do zmian 2023
Tylko teraz
Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Na wakacje samochodem po Europie. Gdzie jest najwięcej fotoradarów?

    Wyjazd autem na wakacje za granicę jest coraz bardziej popularny. Polscy kierowcy mogą jednak przeżyć szok w poszczególnych państwach UE. Wszystko za sprawą fotoradarów, których jest znacznie więcej niż w Polsce.

    Jakich samochodów elektrycznych szukają Polacy?

    Dziś mamy listę 20 najbardziej poszukiwanych aut elektrycznych. I choć kluczowym warunkiem zakupu jest uzyskanie dotacji, nabywcy aut elektrycznych mają trudny wybór. Czasami bowiem warunki programu "Mój elektryk" wykluczają mocniejszą baterię.

    Biurowa sieć ładowania aut elektrycznych. Zachęta do zakupu elektryka?

    Budowa biurowej sieci ładowania aut elektrycznych może się stać zachętą do zakupu elektryka, ale i pozapłacowym benefitem dla pracownika. Firmowe sieci ładowania pojazdów elektrycznych natomiast warto planować perspektywicznie. To ogranicza koszty.

    Czy Polacy przesiądą się na rowery elektryczne, jeśli dostaną dotację na ich zakup?

    Rynek rowerów elektrycznych rozwija się w Polsce powoli, głównie z powodu wysokich cen takich pojazdów. To właśnie one są główną przeszkodą w zakupie elektryka – przypominają eksperci Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego przy okazji Światowego Dnia Roweru, przypadającego 3 czerwca. Czy rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie dopłat do zakupu elektrycznych dwóch kółek?

    Alfa Romeo Stelvio Quadrifoglio, czyli 510-konna, włoska koniczynka

    Ma 2,9-litrową, podwójnie doładowaną V-szóstkę pod maską. Motor oferuje 510 koni i rozpędza ważącego 1800 kg SUV-a do pierwszej setki w 3,8 sekundy. A do tego robi to przy akompaniamencie wydechu Akrapovica. To musi być Alfa Romeo Stelvio Quadrifoglio.

    Test: Alfa Romeo Stelvio Quadrifoglio. Czterolistna koniczyna na szczęście. Dosłownie!

    Czterolistna koniczyna, czyli quadrifoglio, przynosi szczęście. I w tym aucie się to sprawdza. Tyle że nie będzie to szczęście w miłości czy grach losowych. Super-SUV Stelvio sprawi, że podczas jazdy uśmiech nie zniknie z twojej twarzy. Będziesz szczęśliwy. Po prostu!

    Innowacyjna produkcja pyłów gumowych w Polsce. A wszystko przy zakładzie Michelin

    Przy olsztyńskiej fabryce opon Michelin rusza zaawansowany technologicznie zakład produkcji pyłów gumowych wytwarzanych z opon poddanych recyklingowi. Uruchomienie zakładu to znaczący krok w rozwiązywaniu środowiskowego problemu zużytych opon.

    Kara za brak OC w 2024 roku? Kwota mrozi krew w żyłach kierowców

    Kierowcy w Polsce niedługo staną się gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Dobija się ich bowiem kolejnymi opłatami. Tym razem mówimy o prostym błędzie i wynikającej z niego karze. Ta po 1 stycznia 2024 roku sięgnie 8,4 tys. zł!

    Z kartą GreenWay naładujesz auto w IONITY. Dotyczy to całej Europy

    Klienci GreenWay będą mogli korzystać ze stacji ładowania IONITY na terenie całej Europy. Do ładowania swojego samochodu elektrycznego kierowcom wystarczy standardowa karta RFID GreenWay.

    Koniec diesla jest bliski? To nie takie proste...

    Udział diesla w rynku w Europie systematycznie maleje. Tylko czy to oznacza, że koniec diesla jest bliski? To chyba zbyt daleko idący wniosek. Jak aktualnie wygląda sytuacja w branży i jaka przyszłość czeka auta z silnikiem wysokoprężnym? Sprawdźmy.

    Toyota Yaris 2024 ze 130-konną hybrydą. Mocniejszy napęd to nie koniec zmian

    W Toyocie Yaris 2024 debiutuje nowa hybryda o mocy 130 KM. Nowy napęd o oznaczeniu Hybrid 130 będzie dostępny w dwóch wersjach. A to nie koniec nowości. Ulepszone są też systemy bezpieczeństwa i ekrany.

    Używany Volkswagen Passat B8 (2014 – 2023). Awarie, wady, ceny, opinie

    Dymiący diesel w Passacie świetnie pasował do białych skarpet i sandałów. Generacja B8 nie jest jednak dymiąca, bywa naprawdę droga na rynku wtórnym, a przez to jest wybierana przez bardziej wysublimowanych klientów. Czy jednak jest tak pancerna jak poprzednicy?

    Opel Corsa 2023. Lifting dodaje do gamy 48-woltową hybrydę

    Opal zaprezentował poliftingowe wydanie Corsy F. Modernizacja kojarzy się z delikatnymi zmianami? Na polu stylistycznym być może i tak. Małego hatchbacka czeka jednak rewolucja technologiczna.

    Jak podróżować autem ze zwierzętami?

    Podróż autem ze zwierzęciem może być prawdziwym wyzwaniem. Co zatem zrobić, aby zadbać o komfort, ale i bezpieczeństwo czworonoga oraz zabezpieczyć auto przed zniszczeniami? Jest kilka porad, które powinniście poznać.

    DS 7 Rivoli E-Tense 4x4 300. Bo SUV może być... artystyczny!

    Czy DS 7 jest pretensjonalny? W żadnym razie! Czy jest nietuzinkowy? W stu procentach. A lifting jedynie podkreślił wartości tego rodzinnego SUV-a. Chociaż sprawdźcie na własne oczy.

    Test: DS 7 po liftingu. Wersja E-Tense 4x4 300 jest szybka jak... hot-hatch!

    Choć jest 5-osobowym SUV-em z 555-litrowym bagażnikiem, oferuje 300 koni i może jeździć... za darmo! A to dopiero początek ciekawostek dotyczących testowego przeze mnie DS 7 po liftingu w wersji E-Tense 4x4 300.

    Sejmowa komisja przeciw poprawkom do projektu zniesienia opłat za państwowe autostrady

    Sejmowa Komisja Infrastruktury nie poparła poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania do projektu dot. zniesienia opłat za państwowe autostrady. Jedna z nich miałby skutkować zdjęciem opłat ze wszystkich autostrad w Polsce.

    Używane Audi A4 B8 (2007 – 2015). Awarie, wady, ceny, opinie

    Używane Audi A4 to marzenie przeciętnego Polaka. Szczególnie gdy mówimy o generacji B8. Auta są przystępne cenowo. Tylko czy z technologicznego punktu widzenia nie stanowią zakupowej miny? Sprawdźmy, co psuje się w używanych sedanach i kombi z Niemiec.

    Tajemnica różnic cenowych samochodów używanych. Co ma największy wpływ?

    Na cenę samochodów używanych najbardziej wpływa przebieg, historia serwisowa i historia szkodowa. Cena dwóch identycznych modeli z tego samego rocznika na rynku wtórnym bywa różna o ponad 20%.

    Używany Opel Astra K (2015 – 2021). Awarie, wady, ceny, opinie

    Kompaktowy Ople starzeje się z godnością. Przynajmniej pod względem stylistyki. Czy to samo można powiedzieć o technologii? Dziś sprawdzimy czy używany Opel Astra K psuje się i jakie ma słabe punkty.

    Auto na wodór - „elektryk” z wydajniejszym magazynem energii. Plusy i minusy wodoru w motoryzacji

    Czy samochody napędzane wodorem są realną alternatywą dla aut elektrycznych? Jakie są plusy i minusy technologii wodorowej w motoryzacji?

    Toyota Tacoma 2024. Pick-up z 331-konną hybrydą. Niestety nie dla Polski...

    Potężny pick-up z mocną hybrydą pod maską. To musi być Toyota Tacoma 2024. Dobra informacja jest taka, że auto wygląda i zapowiada się świetnie. Zła jest taka, że oficjalnie nie trafi do Polski.

    Efekt zmiany przepisów dotyczących pierwszeństwa pieszych? Raczej odwrotny...

    Rządzący mocno chwalili się zmianą przepisów dotyczących pierwszeństwa pieszych na pasach. Tyle że czas pokazuje, iż kierunek mógł być błędny. Bo poprawy bezpieczeństwa pieszych nie widać w statystykach.

    Polski kamper jest hitem. To oczywiście Volkswagen Grand California

    Kamper Volkswagen Grand California powstaje w polskiej fabryce Volkswagena we Wrześni. I pisząc o tym, mamy spore powody do dumy. Zainteresowanie tym autem bowiem stale rośnie na całym świecie.

    Samochód dla mamy. Czyli jakie auta kupują Polki?

    Zbliżający się Dzień Matki stał się okazją do sprawdzenia, jakie są motoryzacyjne preferencje Polek kupujących używane auta. Co wynikło z analizy? Mamy w Polsce są wyjątkowo praktyczne.