Test Peugeot 301 1.2 VTI 72KM: największy z najtańszych
REKLAMA
REKLAMA
Peugeot 301: nadwozie
Peugeot 301, bliźniaczy model Citroena C-Elysee, produkowany w hiszpańskiej fabryce w Vigo mierzy 4,44 m długości i 1,46 m wysokości. Rozstawem osi wynoszącym 2652 mm wygrywa nawet z popularnymi sedanami klasy kompakt takimi jak Ford Focus czy Toyota Corolla. Samochodów cechuje się łagodną linią nadwozia oraz rozległymi, zwłaszcza z tyłu, płaszczyznami blachy. Bardzo stonowany projekt karoserii Peugeota 301 sugeruje, że z jednej strony adresowany jest on do szerokiej grupy klientów a z drugiej, że koszty produkcji były skrupulatnie szacowane. Trzeba jednak przyznać, że zachowawcza linia nadwozia zapewne przykuje uwagę osób statecznych i rozsądnych. Nadmierna ekstrawagancja mogła by bowiem istotnie zawęzić grono potencjalnych odbiorców Peugeota 301.
REKLAMA
Zobacz też: Peugeot 301: jakiego wybrać? Poradnik kupującego
Zewnętrzna bryła francuskiego sedana ozdobiona chromowanymi listwami podokiennymi każe sądzić, że auto ma aspiracje do klasy wyższej. Choć cena pojazdu temu przeczy, to tak odbierany jest on przez osoby trzecie. Dopiero zajęcie miejsca w kabinie i dokładna analiza jej wykończenia pozwalają dostrzec, jak dużo trzeba zrobić, aby suma kosztów w tak dużym samochodzie nie przekroczyła bariery 10 tys. Euro.
Peugeot 301: wnętrze
Oświetlenie kabiny ograniczono do jednej żarówki, plastik jaki posłużył do wykończenia deski rozdzielczej jest twardy i niskiej jakości, kolumna kierownicza ma tylko pionową regulację, wskaźniki są bardzo proste (choć czytelne), zagłówki na tylnej kanapie zostały zintegrowane z kanapą co uniemożliwia pasażerom prawidłowo podeprzeć głowę, brakuje regulacji wysokości pasów bezpieczeństwa, przyciski służące sterowaniu szyb powędrowały na tunel środkowy, a osłona przeciw słoneczna kierowcy nie posiada lusterka ani tym bardziej dodatkowego oświetlenia. Zabrakło też odpowiedniej ilości materiałów wygłuszających zarówno pod maską i przy nadkolach, jaki i w bagażniku. Ten ostatni jest ogromny, ale jego klapa ma duże zawiasy, które głęboko wnikają do niego.
Peugeot 301: przestronność
Trzeba jednak przyznać, że w wersji Allure sam projekt deski rozdzielczej Peugeota 301 z wbudowanym w nią radiem i ekranem do jego obsługi jest przejrzysty i może się podobać. Dodatkowy wyświetlacz od elektronicznie sterowanej manualnej klimatyzacji dodaje mu nowoczesności. Miejsca w kabinie Peugeota 301 jest naprawdę dużo i nie brakuje go także na tylnej kanapie nawet dla osób o wzroście ponad 1,8m. To rzadkość nawet w autach kompaktowych. Fotel kierowcy można precyzyjnie ustawić, choć na dłuższych trasach nie jest on wystarczająco wygodny. Świetne są przednie reflektory, zakres światła jakie kierują na pobocze jest szeroki i przyznam, że już dawno nocna jazda nie była dla mnie tak komfortowa.
Peugeot 301: silnik 1.2 VTI 72 KM
Słabiej ocenić muszę za to układ napędowy Peugeota 301. W trakcie wyprzedzania benzynowy silnik 1.2 VTI o mocy 72KM, choć głośno warczy, ma taką samą ochotę do walki jak francuska partyzantka w czasie II Wojny Światowej. Tyle tylko, że w przypadku 301-ki takie zachowanie ma racjonalne argumenty – średnie spalanie na trasie można utrzymać na poziomie 4,3-5,0 l na 100km ( prędkość 90-100 km/h). W mieście zużycie paliwa rośnie do 6,5-7,5 l w zależności od stylu jazdy i obciążenia pojazdu.
Peugeot 301: manualna skrzynia biegów
Najgorszą cechą jaką będę wspominał z jazd Peugeotem 301 to praca jego skrzyni biegów. Drążek zmiany biegów pracuje z wyraźnym luzem, a kierowca ma wrażenie, że użycie zbyt dużej siły wobec niego, zakończy się jego kapitulacją. To ewidentna pięta Achillesowa Peugeota i element do poprawy.
Zobacz też: Test Chevrolet Aveo: z nutką szaleństwa
Peugeot 301: zawieszenie i układ kierowniczy
Zawieszenie i układ kierowniczy to naprawdę ciekawie dostrojone układy. Zawieszenie jest miękkie, ale dzięki temu bardzo dobrze radzi sobie np. wśród leśnych duktów skutecznie tłumiąc wszelkie dołki. Zaleta nieopisana biorąc pod uwagę lokalizację nowo powstających osiedli mieszkaniowych w strefie podmiejskiej Stolicy. Co więcej, gwałtowne szarpnięcie kierownicą w celu wyminięcia przeszkody nie wytrąca pojazdu z równowagi, choć przechył nadwozia jest wyraźnie odczuwalny. Mała średnica zawracania (mniejsza niż w przypadku np. Fiata 500C !!!) pozwala na łatwe manewrowanie na parkingu.
Peugeot 301: układ hamulcowy
Układ hamulcowy Peugeota 301 daje poczucie zaufania. Auto w sposób zdecydowany reaguje nawet na lekkie wciśnięcie środkowego pedału i skutecznie wytraca swoją prędkość. Pod tym względem Peugeot 301 zachowuje się lepiej niż Skoda Rapid czy Chevrolet Aveo – jego najwięksi klasowi rywale.
Zobacz też: Test Fiat 500C 1.3 Multijet 16V 95KM: modna zabawka?
Peugeot 301: cena i wyposażenie wersji Allure
Główny zamysł projektu o nazwie Peugeot 301 dotyczył stworzenia przestronnego pojazdu za relatywnie niską cenę. Trzeba przyznać, że udało się wykonać powierzone zdanie. Prezentowany egzemplarz, choć dysponuje najsłabszym silnikiem w gamie, posiada najbogatsze wyposażenie (Allure). Ma w zasadzie wszystko co niezbędne do wygodnej podróży – klimatyzację, 4 poduszki powietrzne, system ABS i ESP, skórzaną kierownicę, radio z odtwarzaczem CD, wejściem USB i AUX, pełną elektrykę szyb i lusterek, tempomat, duży podłokietnik, alufelgi. W zasadzie brakuje tylko kurtyn powietrznych. Tak skonfigurowane auto kosztuje 55 tys. zł. Biorąc pod uwagę jego rozmiary i 5 letnią gwarancję jaką zostało ono objęte jest to bardzo rozsądna oferta. Właściwie jedynym rywalem mogącym mu zagrozić jest Chevrolet Aveo. Skoda Rapid, ze względu na cenę może okazać się poza zasięgiem klienta. Poza tym, Peugeota 301 można mieć w swoim garażu nawet wtedy, gdy dysponuje się budżetem mniejszym niż 40 tys. zł.
Podsumowanie
Trzeba przyznać, że Peugeot stworzył naprawdę duży i pakowny samochód za rozsądne pieniądze. Oszczędności jakie poczynił francuski koncern przy jego projektowaniu, widać w wielu aspektach, ale sumaryczny obraz tego co oferuje Peugeot 301 jest pozytywny. To ciekawa oferta zarówno dla rodzin, które docenią przestronność kabiny pasażerskiej i 506-litrowego bagażnika jak i dla taksówkarzy. Wygodę podnosi komfortowe zestrojone zawieszenie, małą średnica zawracania i świetna widoczność, także po zmroku. Szkoda tylko, że nie popracowano bardziej nad skrzynią biegów. Entuzjaści zamiejskich podróży powinni zwrócić uwagę na silnik diesla, bowiem jednostka 1.2 VTI sprawdzi się tylko w mieście. 5-letnia gwarancja zamyka obszerny koszyk zalet jakim dysponuje Peugeot 301. A jaki on jest? Rozsądny.
Dane techniczne Peugeot 301 1.2 VTI 72KM Allure
Peugeot 301 1.2 VTI 72KM Allure | |
Typ silnika | Benzynowy |
Pojemność | 1199 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R3/12 |
Maksymalna moc | 72 KM/5500 obr./min. |
Maksymalny moment obrotowy | 110 Nm/3000 obr./min. |
Napęd | Przedni |
Skrzynia biegów | 5+1 |
Wymiary (dł./szer./wys.) | 444,2/195,3/146,6 cm |
Rozstaw osi | 265,2 cm |
Masa własna | 980 kg |
Maksymalna ładowność | 479 kg |
Średnica zawracania | 10,9 m |
V-max | 160 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 14,2 s |
Zużycie paliwa* | 7,0/5,3/4,3 l |
Pojemność bagażnika (rozł. fotel.) | 506/1332 (do wys. dachu) l |
Cena od | 46 300zł Allure (38 100 zł Acces) |
*miasto/trasa/cykl mieszany |
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.