REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Chevrolet Cruze – klasa ekonomiczna

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Paweł Dobosz
Nie powiem, że zakochałem się w tym aucie, bo z pewnością nie należę do grupy docelowej odbiorców tego auta ale... Chevrolet Cruze LS z dwulitrowym silnikiem wysokoprężnym o mocy 125 koni mechanicznych to naprawdę solidny samochód. fot. moto.wieszjak.pl (Chevrolet Cruze)
Nie powiem, że zakochałem się w tym aucie, bo z pewnością nie należę do grupy docelowej odbiorców tego auta ale... Chevrolet Cruze LS z dwulitrowym silnikiem wysokoprężnym o mocy 125 koni mechanicznych to naprawdę solidny samochód. fot. moto.wieszjak.pl (Chevrolet Cruze)

REKLAMA

REKLAMA

Koreańskie korzenie Chevroleta Cruze nie budziły mojego zaufania. Jakże się myliłem. W trakcie testu Cruze zaskakiwał mnie właściwie na każdym kroku.

Nie powiem, że zakochałem się w tym aucie, bo z pewnością nie należę do grupy docelowej odbiorców tego auta ale... Chevrolet Cruze LS z dwulitrowym silnikiem wysokoprężnym o mocy 125 koni mechanicznych to naprawdę solidny samochód.

REKLAMA

REKLAMA

Zaskoczenie nr 1 - design

Zacznijmy od wyglądu. Chevrolet Cruze to jedno z tych aut, które są zbyt duże, jak na kompakt, a zbyt małe na klasę średnią. Pod tym względem jest podobny do Skody Octavii (od której jest o 2 cm dłuższy i szerszy). Linia nadwozia może się podobać. Interesująca kombinacja obłych i ostrych elementów sprawia, że samochód przyciąga uwagę. Co więcej – na pierwszy rzut oka Chevrolet wydaje się droższy i bardziej prestiżowy niż wskazują na to cenniki i koreańskie pochodzenie.

Zobacz również: Chevrolet Camaro pod choinkę

Wnętrze też wywołuje pozytywne wrażenia. Choć plastiki nie pochodzą z górnej półki to kierowca nie odczuje „taniości” elementów w kokpicie. Oryginalny pomysł – wykonane z obiciowej tkaniny elementy na desce rozdzielczej – spodobał się większości osób, którym pokazałem Chevroleta.

REKLAMA

Zaskoczenie nr 2 - ergonomia

Ergonomia - na bardzo wysokim poziomie. Prawie wszystkie elementy rozplanowane są z głową a ich obsługa jest intuicyjna. Jedyny wyjątek stanowi przełącznik komputera pokładowego (w dźwigience kierunkowskazów), do obsługi, którego trzeba się przyzwyczaić. Dzięki dwupłaszczyznowej regulacji kierownicy oraz dużej swobodzie w regulacji foteli kierowca bez problemu zajmie optymalną, wygodną pozycję. Auto jest dość duże – dlatego nie zaskakuje, że miejsca dla pasażerów wystarczy zarówno z przodu, jak i z tyłu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bagażnik w samochodzie ma wystarczającą pojemność (ponad 450 litrów), ale jak na tę klasę nie jest to nadzwyczajny wynik. Niestety zaglądając do kufra rzuca się w oczy zwycięstwo ekonomii nad jakością wykończenia. Zawiasy wnikają do środka, co może doprowadzić do przykrych niespodzianek przy maksymalnym wykorzystaniu przestrzeni bagażowej. Uwaga na porcelanę!

Zaskoczenie nr 3 - wyposażenie

Wyposażenie auta jest zadowalające. Wersja LS, którą jeździłem posiada 6 poduszek powietrznych, ABS, kontrolę trakcji, system stabilizacji toru jazdy oraz system wspomagania nagłego hamowania. Do tego Chevrolet oferuje klimatyzację manualną, komputer pokładowy, elektrycznie otwierane szyby z przodu i z tyłu, elektrycznie regulowane lusterka, radio z CD oraz autoalarm (wydający bardzo denerwujący dźwięk przy zamykaniu).

Jak widać za niespełna 67 000 zł otrzymujemy przestronne auto, bardzo dobrze wyposażone pod kątem bezpieczeństwa i całkiem nieźle pod kątem komfortu. Jak atrakcyjna jest to oferta niech świadczy porównanie z ceną podobnie wyposażonej Octavii (ze względu na podobną wielkość i grupę docelową). Różnica jest ogromna - wynosi ponad 10 000 złotych. To dużo nawet, jeśli weźmiemy pod uwagę dobre opinie o Skodach.

Zobacz również: Odmłodzony Chevrolet Captiva

Podsumowując pierwszy kontakt – obeszło się bez ofiar. Wciąż uważałem, że mam jakieś 15 lat za mało by do mnie „trafił” ale byłem bardzo ciekawy czy jeździ tak samo dobrze jak wygląda. Pierwsze co rzuca się w oczy (a raczej uszy) po włączeniu silnika to brak hałasu w kabinie. Wnętrze jest dobrze wyciszone a sam silnik pracuje równo i cicho, bez nadmiernego dieslowskiego „klekotu”. To miła niespodzianka.

Zaskoczenie nr 4 - test drogowy

Kolejne miłe zaskoczenie to dynamika auta. 125 koni mechanicznych i 300 Nm momentu obrotowego dobrze radzi sobie z rozpędzaniem sporego samochodu. Chevrolet nie jest demonem szybkości, ale już po niespełna 11 sekundach na szybkościomierzu widzimy 100 km/h. Jak na tę klasę auta to bardzo dobry wynik. Tym bardziej, że przyzwoita dynamika nie jest okupiona nadmiernym spalaniem. Jeżdżąc po niezbyt przyjaznej kierowcom Warszawie Chevrolet spalał niecałe 8 litrów paliwa na 100 km. I to pomimo faktu, że stylu mojej jazdy nie można było nazwać ekonomicznym. Skrzynia biegów pracuje przyzwoicie. Mniej więcej tego się spodziewałem – nie ma powodu, by na nią narzekać podobnie, jak nie wzbudzała okrzyków zachwytu.

Za zawieszenie – kolejny plus. Jest wystarczająco miękkie, by nie obawiać się polskich, dziurawych ulic (pomijając te na których można urwać koło). Z drugiej strony nie mamy do czynienia z doprowadzającym do nudności „pływaniem” auta, które miał okazję poznać każdy kto jeździł „prawdziwymi”, amerykańskimi Chevroletami. Auto prowadzi się dobrze, nie zdarzają mu się nieprzewidywalne zachowania i trudno wytrącić go z właściwego toru jazdy (oczywiście dopóki pamiętamy, że nie jedziemy autem sportowym). Podobało mi się też to, że pomimo sporych rozmiarów nie miałem żadnych problemów z manewrowaniem nawet na wąskich i ciasnych osiedlowych uliczkach.

Podsumowując – drugą część egzaminu Chevrolet również zdał. Cruze utarł mi nosa i pokazał klasę – co więcej pokazał, że klasa ekonomiczna może być lepszym wyborem niż klasa biznesowa.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Przyszłość elektromobilności w Polsce – chińskie marki, auta poflotowe i konieczność dopłat do używanych elektryków

Polska elektromobilność rozwija się w tle dominacji rynku wtórnego. Choć obecność aut elektrycznych z drugiej ręki jest dziś w naszym kraju marginalna, sytuacja może się zmienić dzięki napływowi pojazdów z Europy Zachodniej i rosnącej obecności marek chińskich – nowoczesne systemy zasilania, konkurencyjne ceny i warunki gwarancji zwiększają ich atrakcyjność. Niezbędne jest też rozszerzenie programu dopłat do aut elektrycznych na pojazdy używane, co mogłoby przyspieszyć transformację rynku i zwiększyć dostępność elektryków dla szerszej grupy nabywców.

Amortyzacja samochodu a podatki – jak przedsiębiorca może skorzystać?

Zakup samochodu firmowego to nie tylko kwestia wygody i prestiżu, ale przede wszystkim decyzja finansowa, która ma bezpośredni wpływ na podatki. Amortyzacja pojazdu pozwala przedsiębiorcy na stopniowe rozliczanie kosztów związanych z jego nabyciem. Warto wiedzieć, jakie zasady obowiązują przy samochodach osobowych i dostawczych, ponieważ różnice mogą być znaczące.

KGP: 98 115 interwencji, 398 wypadków drogowych, 26 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 98 115 interwencji. Byli wzywani do 398 wypadków drogowych.

Jazda rowerem po chodniku – czy jest dopuszczalna i w jakich sytuacjach?

Jazda rowerem staje się coraz bardziej popularna. Dostępne na rynku nowoczesne modele dodatkowo zachęcają do korzystania z tego środka transportu. Warto zatem znać kilka ważnych zasad ruchu drogowego dotyczącego rowerzystów.

REKLAMA

Dłuższe kontrole drogowe do 56 dni wstecz - większe ryzyko wykrycia naruszenia przepisów przez kierowcę i przewoźnika

Wydłużone kontrole drogowe z 28 do 56 dni wstecz zwiększają prawdopodobieństwo wykrycia naruszeń przepisów przez kierowcę i przewoźnika. Inspekcja może teraz dokładniej badać rekompensaty za skrócone odpoczynki. Problemem jest też brak pamięci na kartach kierowców.

Dziecko w kasku podczas jazdy e-hulajnogą. Co wiemy o planowanych zmianach?

Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną przez dzieci do 16 lat.

Prawo jazdy od 17 lat, obowiązkowe kaski i surowsze kary. Sprawdź, co zmienia się w przepisach drogowych od 2026 r.

2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz kilku innych aktów prawnych. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć wypadki z udziałem dzieci i przygotować młodzież do odpowiedzialnego udziału w ruchu drogowym. Zobacz, co się zmieni, kiedy przepisy wejdą w życie i kogo obejmą.

Ważne zmiany w Prawie o ruchu drogowym od 2026 roku. Rząd przyjął projekt nowelizacji

Na posiedzeniu w dniu 2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Infrastruktury. Projekt ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kierowca, który będzie prowadził pomimo zatrzymania mu prawa jazdy, będzie karany cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem. Ponadto, dzieci do 16. roku życia – m.in. podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną – będą musiały używać kasków. Nowe przepisy zwiększą także mobilność osób młodych – prawo jazdy kategorii B będzie można otrzymać po skończeniu 17 lat (z ograniczeniami).

REKLAMA

Ruszyła akcja policji Bezpieczna droga do szkoły. Zero taryfy ulgowej

Już od 1 września 2025 r. policja prowadzi ogólnopolską akcję Bezpieczna droga do szkoły. Tylko w wakacje funkcjonariusze przeprowadzili 15 626 kontroli infrastruktury przy placówkach oświatowych, a teraz ruszają z intensywnymi patrolami. Obowiązuje zero taryfy ulgowej: kontrolowana będzie prędkość, przewożenie dzieci i zachowanie kierowców. To moment, by naprawdę zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci.

KGP: 115 485 interwencji, 455 wypadków drogowych, 35 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 485 interwencji. Byli wzywani do 455 wypadków drogowych.

REKLAMA