Jak powinna wyglądać jazda drogami gruntowymi w trudnych warunkach atmosferycznych?
REKLAMA
REKLAMA
Niewątpliwie największym utrudnieniem podczas jazdy po bezdrożach są ulewy. Ulewne deszcze rozmiękczają grunt, tworzą błotniste kałuże a co gorsza, powodują, że gliniasty grunt staje się bardzo śliski. Podczas ulewy i po jej zakończeniu tworzą się często okresowe potoki, które rozmywają drogi, wypłukują piasek spomiędzy kamieni, a często niosą ze sobą gałęzie i inne śmieci, które mogą zagrażać nadwoziu i podwoziu jadącego w takich warunkach pojazdu.
REKLAMA
Podczas ulewy, a zwłaszcza podczas ulewy połączonej z silnym wiatrem a co gorsza, z gradobiciem, mogą łamać się gałęzie mijanych drzew i tarasować przejazd, albo spadać na jadący pod drzewami pojazd.
Zobacz również: Jak nauczyć się cofania z przyczepą po łuku?
REKLAMA
Terenowa jazda w trudnych warunkach powinna być ograniczona do niezbędnego minimum, kiedy nie ma innego sposobu dotarcia do celu. Jechać należy bardzo ostrożnie, zwracając uwagę na każdą widoczną przeszkodę. Nie zawsze to wystarczy, dlatego warto nauczyć się przewidywania możliwości pojawienia się przeszkody. W zagłębieniu terenu prawie zawsze powstanie kałuża. Gdy droga prowadzi zboczem wzniesienia ku górze, jest prawie pewne, że podczas ulewy będzie płynął nią potok. Nie musi to być ani wysokie wzniesienie, ani duża stromizna drogi. Wystarczy nieraz niewielka różnica poziomów, aby droga zamieniła się w rwący potok lub nawet w niewielką rzekę.
Bardzo trudna jest jazda terenowa podczas mgły. Z uwagi na widzialność, ograniczoną nieraz do zaledwie kilkudziesięciu metrów, bardzo łatwo zmylić lub zgubić drogę. Ponieważ nie są widoczne żadne punkty odniesienia, w razie nabrania podejrzeń, że poruszamy się niewłaściwą drogą (np. są przy niej zarośla, a nie powinno ich być), warto albo zaczekać, aż mgła nieco się rozrzedzi, albo – wrócić do ostatniego miejsca, co do którego istnieje pewność, iż znajdowało się na właściwej drodze.
Zobacz również: Jak przejeżdżać przez płytkie potoki i rozlewiska?
Wprawdzie w Polsce niewiele jest miejsc, w których podczas mgły można zabłądzić, ale mimo wszystko lepiej nie opuszczać normalnej drogi, gdy dalsza jazda ma się odbywać w nieznanym lub słabo znanym terenie. Mogą na nim czekać różne niespodzianki w postaci płotów, zarośli, skrytych w gęstej trawie głębokich rowów, trudnych do przebycia rzek i potoków itp.
REKLAMA
REKLAMA