REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dlaczego SUV to nie auto terenowe? Jakie są różnice, wady i zalety?

REKLAMA

REKLAMA

Duże rodzinne kombi z podwyższonym prześwitem i napędem na cztery kola, czyli popularne SUV-y często klasyfikuje się jako auta terenowe. To nadużycie - SUV zwykle nie nadaje się do jazdy w ciężkim terenie. Od terenówki różni się chociażby budową nadwozia i napędu, przy czym nie oznacza to, że jest gorszy, raczej bardziej uniwersalny...

Wygląd to nie jedyna różnica

REKLAMA

Różnice między SUV-em a autem terenowym mimo podobnego wyglądu zewnętrznego są znaczące - warto o tym pamiętać. I nie chodzi tu bynajmniej o to, że auta terenowe „z krwi i kości” są na ogół bardziej siermiężne, mają mniej świecidełek niż bulwarowe SUV-y. To tylko konsekwencja tego, gdzie się ich używa - prawdziwe różnice zobaczymy, gdy obydwa auta weźmiemy na podnośnik.

Nadwozie

Zasadniczą różnicą jest konstrukcja nadwozia. SUV-y mają nadwozie samonośne (z bardzo nielicznymi wyjątkami w postaci marek z Chin i Korei). To znaczy, że strukturę nośną stanowi podłoga i dach. One też będą przejmować wszystkie przeciążenia i siły, zarówno wyginające, jak i skręcające nadwozie. Takie nadwozie możemy porównać do kartonu, to jego ściany stanowią o sile konstrukcji.

Zobacz też: Jak kupować używany samochód? Poradnik

REKLAMA

Podstawowe zalety konstrukcji samonośnej to duża przestrzeń dla pasażerów i stosunkowo niska waga. Wada to ograniczona wytrzymałość blaszanego nadwozia, szczególnie na zgięcia wzdłużne. Nawet najgrubsza blacha nie będzie miała takiej sztywności jak... zamknięte profile stalowe, które stanowią główną część ramy terenówki.

Rama w „prawdziwych autach terenowych” to ciężki element konstrukcyjny, bardzo odporny na wyginanie i skręcanie, baza dla wszystkich podzespołów. Główna wada ramy to jej potężna waga i duży rozmiar - schowana pod podłogą zmniejsza przestrzeń na nogi nawet o 15-20%.

Napęd

Druga zasadnicza kwestia różniąca terenówki od SUV-ów to przeniesienie napędu. To prawda, że i tu i tu moc trafia na wszystkie cztery koła. Liczy się jednak sposób, w jaki moc jest rozdzielana i dawkowana.

W przypadku SUV-ów moc jest podawana na poszczególne osie bezpośrednio przez skrzynię biegów i sprzęgło międzyosiowe. To rozwiązanie proste, stosunkowo bezawaryjne, ale też niedoskonałe. Podstawowy problem to brak możliwości mechanicznego „spięcia na sztywno” układu napędowego.

Każda rasowa terenówka musi mieć natomiast możliwość bezwarunkowego blokowania dyferencjałów i ciągłego przełożenie mocy na wszystkie koła. Musi, bo w najbardziej ekstremalnych warunkach nikt nie będzie się zastanawiał, czy elektronika prawidłowo i odpowiednio szybko zadziała.

Zobacz też: Jak rozpoznać oszustwo dotyczące przebiegu auta?

„Spięcie na sztywno” możliwe jest jedynie przez skrzynie rozdzielczą i redukcyjną - urządzenia bardzo duże, ciężkie, skomplikowane, drogie, a przy tym nienadające się do używania na co dzień. Zablokowany napęd powoduje, że auto praktycznie nie chce skręcać, a naprężenia w układzie jezdnym są tak duże, że żywotność niektórych elementów liczona jest w godzinach... Nie warto nawet wspominać o niełatwej obsłudze całej tej maszynerii i sile, jaką trzeba w to włożyć.

Cienie i blaski...

Stosunkowo delikatna budowa nadwozia, drogowe zawieszenie, uproszczony układ przeniesienia napędu na cztery koła, właściwie eliminują SUV-a z jazdy terenowej. Do przepraw przez bagna i piaski potrzebne są reduktory, blokady dyfrów, wyciągarki i skok zawieszenia sięgający ponad 35 centymetrów. Zabieranie bulwarówki w taki teren zawsze zakończy się przegraną, bo SUV TO NIE PRZEPRAWÓWKA!

Zobacz też: Kupujesz auto – jaki silnik wybrać? Porada

Nie oznacza to jednak, że SUV nie może zjechać z asfaltu. Dobrze sprawdzi się on na dziurawej polnej (ale jednak) drodze, a przy tym nadaje się równie dobrze do jazdy i po mieście, i po autostradzie.

Prawdziwa terenówka choćby najbardziej dzielna w przeprawach nigdy nie będzie prawdziwie uniwersalna. Jazda w mieście takim autem to udręka, a huk mechaniki napędowej powoduje, że przy prędkości powyżej 130 km/h w kabinie lepiej nosić nauszniki ochronne.

Zobacz też test Mazdy CX-7: Test Mazda CX-7: Amerykanka w Warszawie

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    PKN ORLEN nie narusza prawa niskimi cenami? Bezpodstawne oskarżenia? [Wybory 2023]

    Są trzy wytłumaczenia dlaczego PKN Orlen sprzedaje paliwa jakby ropa kosztowała 50 dolarów za baryłkę. A jest po 94 dolary. Nie każde postępowanie zarządu spółki wiąże się z odpowiedzialnością prawną.

    Sztuczna inteligencja w samochodzie. Auta już są inteligentne, a ich IQ rośnie!

    Sztuczna inteligencja w samochodzie ma znaczenie nie tylko dla kierowców. To kluczowy trend rynkowy! Już dziś jedna piąta środków wydawanych na prace nad AI, trafiają właśnie do sektora moto. To potężny potencjał. Warto jednak zastanowić się nad tym, co może właściwie oznaczać dla właścicieli aut.

    Historia pojazdu w aplikacji mObywatel. Nowe przepisy już obowiązują

    Usługa "Historia pojazdu" jest niezwykle popularna. Korzysta z niej nawet 27 mln osób miesięcznie. Teraz liczba ta może się zwiększyć. Bo usługa pojawiła się w rządowej aplikacji mObywatel. Rozporządzenie w tej sprawie już działa.

    Czym kierują się Polacy podczas zakupu używanego auta?

    Przy wyborze auta z rynku wtórnego Polacy kierują się przede wszystkim ceną. Tuż za nią, z niemal identyczną liczbą wskazań, plasują się: rocznik oraz przebieg. Nabywcy chcą także znać historię serwisową i wypadkową pojazdu - wynika z badań serwisu autobaza.pl. Co jeszcze wpływa na motoryzacyjne wybory i w jaki sposób świadczy to o świadomości kupujących? Analizują eksperci autobaza.pl.

    REKLAMA

    Fałszywy mandat od straży miejskiej. Nowy sposób złodziei w Warszawie

    Wezwanie od straży miejskiej wygląda łudząco realistycznie. Prawdziwe jednak nie jest. Fakt, że dokument sporządzili oszuści, a nie strażnicy miejscy, zdradza kilka rzucających się w oczy detali. Sprawdź, na co zwrócić uwagę i jak nie dać się oszukać.

    Wracają kontrole na granicy ze Słowacją. Czy twoje auto też skontrolują?

    Na granicy między Polską a Słowacją ponownie pojawią się strażnicy graniczni. Ci nie będą obserwować ruchu, a zatrzymywać pojazdy i je kontrolować. Na jakich autach się skupią i co ma na celu przywrócenie kontroli granicznych? O tym w tym materiale.

    Dopłaty gwarantowane przez państwo wpływają na zainteresowanie Polaków elektrykami

    Dopłaty gwarantowane przez państwo wpływają na zainteresowanie Polaków elektrykami - wynika z badania zrealizowanego na potrzeby raportu „E-rewolucja w świecie motoryzacji”.

    Czy Ukrainiec może zrobić prawo jazdy w Polsce?

    Czy Ukrainiec może zrobić prawo jazdy w Polsce? Teoretycznie tak. Teoretycznie, bo przed przystąpieniem do kursu i egzaminu, musi spełnić kilka wymogów dodatkowych. O wszystkich koniecznych formalnościach opowiem w tym materiale.

    REKLAMA

    Wybory 2023: Ile będzie kosztować transport wyborców do komisji wyborczych?

    40 mln zł będzie kosztować transport wyborców do komisji wyborczych. Suma po części wynika ze skali przejazdów, a po części faktu, że ministerstwo... nie opracowało stawek, na podstawie których można byłoby taki transport realizować. Oto szczegóły programu "taksówka+".

    Obwodnica Pułtuska. Jest ZRID, zaraz startują prace

    Pułtusk jest pięknym miastem o mocnym akcencie historycznym. Nie ma się zatem co dziwić, że rząd postanowił zainwestować w nie 442 mln zł. A właściwie to nie tyle w nie, co w jego okolice. Bo powstanie obwodnica Pułtuska. Trasa otrzymała właśnie ZRID.

    REKLAMA