Jak jechać przy silnym wietrze?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Jazda podczas silnego wiatru jest bardzo trudna i niebezpieczna. Największym zagrożeniem są przydrożne drzewa lub rosnące tuż przy drodze lasy o wysokim drzewostanie. Wiatr potrafi łamać lub wywracać z korzeniami nawet największe drzewa. Jeżeli nie jest możliwe ominięcie takich odcinków drogi, pokonując je należy zachować ostrożność i wzmożoną uwagę, obserwując nie tylko drogę przed maską, ale także to, co się przy niej dzieje. Padające drzewo lub spadająca gałąź nie trafiają na jezdnię natychmiast, w ciągu tysięcznych części sekundy. Zwykle mija trochę czasu, zanim przeszkoda spadnie na drogę lub na jadący nią pojazd.
REKLAMA
Czas ten jest bardzo cenny. Pozwala albo na zahamowanie albo na przyspieszenie, aby uciec spod przewracającego się drzewa. Dlatego jadąc taką drogą należy poruszać się z taką prędkością, która pozwoli na niemal natychmiastowe zatrzymanie się, lub - po zredukowaniu biegu – na gwałtowne przyspieszenie. Z doświadczenia wynika, że dla większości samochodów osobowych jest to prędkość około 50 - 60 km/godz. Powinna ona być minimalnie wyższa od najmniejszej dopuszczalnej na IV lub przedostatnim biegu, co pozwoli na gwałtowne przyspieszenie po szybkim zredukowaniu do biegu niższego. Większa prędkość to dłuższa droga hamowania.
Zobacz też: Jakie są negatywne skutki hamowania silnikiem?
Przy wyjeżdżaniu zza dużych obiektów, stojących przy drodze, takich jak budynki lub nawet zaparkowane na poboczu wielkie ciężarówki, oraz przy wyjeżdżaniu z lasu na otwartą przestrzeń trzeba się liczyć z gwałtownym i niespodziewanym uderzeniem bocznego wiatru. O niektórych miejscach ze stałymi zaporami dla wiatru np. w postaci gęstego, nagle kończącego się lasu, informują odpowiednie znaki drogowe. Są to jednak wyjątki i wiele podobnych miejsc nie ma żadnego oznakowania.
Najłatwiejsza jest jazda z wiatrem, wiejącym od tylu. Pozwala na szybsze dotarcie do celu przy zmniejszonym zużyciu paliwa. Trzeba jednak liczyć się z tym, że taki wiatr również może wywracać przydrożne drzewa a ich gałęzie mogą tarasować drogę.
Zobacz też: Co robić, gdy wydłuża się droga hamowania?
Jazda pod wiatr jest równie łatwa, o ile kierowca pamięta, że opór powietrza rośnie z kwadratem prędkości. Tak więc dwukrotne zwiększenie prędkości spowoduje czterokrotny wzrost oporów powietrza. Najwłaściwszą jest taka prędkość, przy której podmuchy wiatru będą dla kierowcy prawie nieodczuwalne, co oznacza, że samochód będzie poruszał się w nich zarówno dzięki napędowi pochodzącemu z silnika, jak i siłą bezwładności.
REKLAMA
REKLAMA