Jak zachowywać się wobec słabszych użytkowników dróg i poboczy?
REKLAMA
REKLAMA
Jak powinni wobec nich wszystkich zachować się kierowcy? Przede wszystkim tak, aby im i przy okazji sobie nie wyrządzić jakiejkolwiek krzywdy.
REKLAMA
1. Pojazdy jednośladowe i ich użytkownicy
– Rowerzyści w ciągu dnia są w miarę dobrze widoczni, gorzej jest po zmroku, kiedy używają energooszczędne lampki diodowe zamiast normalnych świateł. Niewielu z nich stosuje odblaskowe naklejki i opaski, które często są za darmo rozdawane na różnych festynach ze stoisk, dedykowanych bezpieczeństwu na drogach.
– Motorowerzyści są słabo widoczni w ciągu dnia, o wiele lepiej po zmroku. Ich pojazdy nie są duże, światła często nikną w silnym blasku słonecznym.
– Motocykliści. Ci dzielą się na dwie kategorie: miłośników rozpadających się ze starości wehikułów rodem z minionej epoki, oraz prawdziwych fanów dwóch kółek z silnikami dużej mocy. Pierwsi stanowią zagrożenie z uwagi na stan techniczny ich pojazdów, a często także na stan ich trzeźwości. Drudzy przemieszczają się niezwykle szybko. Na tyle szybo, że trudno ich dostrzec bez nieustannego równoczesnego patrzenia w lusterka wsteczne, na boki i przed siebie.
Zobacz również: Jak ocenić stopień zużycia elementów korbowodu i wału korbowego silnika?
Pojazdy jednośladowe należy wyprzedać będąc w jak największej odległości od nich. Przepisy mówią, że nie może to być mniej niż 1 m, w praktyce lepiej aby to było co najmniej 2 razy tyle. Jadąc wsłuchiwać się w odgłosy drogi. Motocykl wcześniej można usłyszeć, niż zobaczyć. Często spoglądać w lusterka, gdyż taki pojazd pokonuje 100 metrów często w ciągu niecałych dwóch sekund. Trzeba o tym pamiętać!
2. Maszyny rolnicze i wozy konne
Są prawdziwymi zawalidrogami. Maszyny rolnicze, z wyjątkiem ciągników, mają zwykle takie gabaryty, że zajmują więcej, niż jeden pas ruchu. Ich wyprzedzenie lub ominięcie jest więc bardzo trudne. Bardzo często są niewidoczne po zmroku – ich światła pozycyjne albo nie istnieją, albo są potłuczone, zaś szkła odblaskowe bywają zabrudzone błotem i kurzem.
Zobacz również: Jak zachować się podczas kolizji?
Prawdziwą zmorą naszych szos są nieoświetlone furmanki. Polska jest jedynym chyba krajem w cywilizowanej części Europy, gdzie sfrustrowani rolnicy od zakończenia drugiej wojny światowej do dziś jeżdżą nocami po szosach, a nawet po drogach szybkiego ruchu i autostradach nieoświetlonymi furmankami.
3. Piesi
Piesi poruszają się po drogach samotnie lub w większych albo mniejszych grupach, Niektóre grupy są zorganizowane i te mniej więcej stosują się do obowiązujących przepisów. Inne nie i mogą to być zarówno spokojni spacerowicze i turyści, jak też biesiadnicy, powracający na łono rodziny. Na wszelki wypadek trzeba przyjąć, że każdy pieszy może wykonać niespodziewany krok wprost pod koła nadjeżdżającego pojazdu. Trzeba zachowywać się wobec nich podobnie, jak wobec rowerzystów i motorowerzystów. Wieczorem rzadko kiedy piesi są widoczni, ponieważ często zakładają ciemne ubrania, nie używają ani latarek, ani materiałów odblaskowych.
REKLAMA
REKLAMA