Nieprawdziwy mandat od ITD – jak go rozpoznać?

Na początku maja tego roku pojawiła się w mediach informacja, że nieznani sprawcy są w posiadaniu danych należących do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego czyli m.in. danych o wykroczeniach drogowych. Na ich podstawie wysyłają oni mandaty z fałszywym numerem konta (konto istnieje, natomiast należy do oszustów podszywających się pod GITD). Najczęściej kwota na jaką opiewa grzywna to 100 albo 200 zł. Niestety zapłacenie jej, nie zwalnia nas od obowiązku rozliczenia się za nasze autentyczne wykroczenie.

Zobacz też: Fotoradary i kontrole drogowe - gdzie jest ich najwięcej w Polsce?

Autentyczny numer konta ITD

Wzór prawdziwego mandatu ITD (zdj. powyżej)

Aby rozpoznać fałszywy mandat od ITD, należy zwrócić uwagę na wspomniany wcześniej numer konta bankowego. Według zamieszczonego wzoru kluczową rolę odgrywają cyfry od 3 do 10 miejsca numeru. W przypadku prawdziwego mandatu zawsze jest to ciąg cyfr 1010 0055. Każdy inny nie jest wiarygodny.

Zobacz też: Parkowanie według schematu - co grozi za nieprzestrzeganie znaku T-30?

Mandat ITD: odbiorca

W trakcie wykonywania płatności za pomocą przelewu internetowego po wpisaniu prawidłowego numeru konta bankowego otrzymamy informację do kogo wysyłamy pieniądze. W tym przypadku musi być to NBP Centrala B2B Collect Warszawa. Inny odbiorca powinien być dla nas wyraźnym ostrzeżeniem co do autentyczności blankietu, który otrzymaliśmy do wypełnienia (odbiorcą może być po prostu oszust podszywający się pod GITD).

Mandat ITD: wypukły stempel z godłem

Innym elementem, po którym można stwierdzić, że mandat jest fałszywy jest niewypukły stempel z godłem państwowym. Jeśli jest paski to oznacza, że jest po prostu wydrukowany za pomocą drukarki.

Zobacz też: Pomiar prędkości „na oko” – czy Policja ma do tego prawo?

Mandat ITD: przekroczenie prędkości

Cechą, która wskazuje na to, że mandat od ITD nie jest autentyczny to także brak informacji o ile kilometrów na godzinę kierowca przekroczył dopuszczalną na danym odcinku drogi prędkość. Trzeba jednak liczyć się z tym, że ta drobna „niedoskonałość” podróbki może być szybko poprawiona przez oszustów.