Czy nieprzyjęcie mandatu uchroni przed utratą prawa jazdy
REKLAMA
REKLAMA
Czy Sąd zajmuje się punktami karnymi?
Nie. Rację mają ci, którzy twierdzą, że Sąd nie nakłada punktów karnych na kierowców. Głównym celem postępowania sądowego jest wyłącznie ustalenie; czy został popełniony czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę. W razie ustaleń faktycznych pozwalających przypisać winę sprawcy wykroczenia, Sąd wymierza stosowną sankcję zgodną z ustalonym wykroczeniem.
REKLAMA
Co z punktami karnymi?
Odpowiedź na powyższe pytanie znajduje się w m. in w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie postępowania z kierowcami naruszającymi przepisy ruchu drogowego (Dz.U. 9 maja 2012, poz. 488). Zgodnie z wskazanym wyżej aktem prawnym prowadzi się ewidencję kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Do ewidencji zaś wpisuje się naruszenia wraz z odpowiadającą im liczbą punktów, zgodnie z wykazem określonym w załączniku nr 1 do rozporządzenia. Ewidencję prowadzi komendant wojewódzki Policji właściwy ze względu na miejsce zamieszkania ewidencjonowanych.
Polecamy: Przewodnik po zmianach przepisów 2017/2018
Wpis tymczasowy a wpis ostateczny
REKLAMA
W sytuacji kiedy kierowca przyłapany na popełnieniu wykroczenia drogowego odmówi przyjęcia mandatu, właściwy komendant wojewódzki Policji dokonuje wpisu w ewidencji danego sprawcy wykroczenia wraz z datą jego popełnienia. Wpis taki zgodnie z §4 pkt. 2 jest wpisem tymczasowym, który wprowadzany jest w momencie ujawnienia naruszenia. Wpis tymczasowy zawiera informację o liczbie punktów, które zostaną ostatecznie przypisane w przypadku potwierdzenia naruszenia.
Zgodnie z §4 pkt 1 wskazanego rozporządzenia wpisu ostatecznego do ewidencji dokonuje się, jeżeli naruszenie zostało stwierdzone prawomocnym: wyrokiem sądu, postanowieniem sądu o warunkowym umorzeniu postępowania, mandatem karnym albo orzeczeniem organu orzekającego w sprawie o naruszenie w postępowaniu dyscyplinarnym.
REKLAMA
Zatem w momencie zakończenia postępowania jednym z powyższych rozstrzygnięć, wpis tymczasowy staje się wpisem ostatecznym. Organ wydający prawomocne rozstrzygnięcie niezwłocznie przekazuje informację (np. w formie odpisu wyroku) do jednostki organizacyjnej Policji, która skierowała sprawę do rozpatrzenia przez ten organ. Gdy zaś sprawę do rozpatrzenia skierował podmiot inny niż Policja, informację lub odpis wyroku przekazuje się niezwłocznie do komendanta powiatowego lub miejskiego albo komendanta rejonowego Policji, właściwego ze względu na miejsce popełnienia naruszenia.
Pamiętać trzeba również, że jeśli w którymkolwiek momencie doszło do przekroczenia maksymalnej liczby punktów (20 lub 24 pkt), to uczestnictwo w szkoleniach zmniejszających ich ilość, upływ czasu (rok) czy też przedłużanie postępowania sądowego, nie uratują kierowcy przed utratą prawa jazdy albowiem liczy się wyłącznie data popełnienia wykroczenia i fakt przekroczenia w danym momencie dopuszczalnej prawem granicy punktowej w ewidencji.
Jedynym rozstrzygnięciem, który może ocalić od utraty prawa jazdy w przypadku przekroczenia dopuszczalnej liczby punktów w ewidencji, jest wyrok uniewinniający od popełnionego wykroczenia.
Usunięcie punktów w ewidencji
Stan punktów w prowadzonej ewidencji może ulegać modyfikacjom. Najistotniejszą modyfikacją jest ich usunięcie. Rozporządzenie w §6. wskazuje, że przypisane na podstawie wpisu ostatecznego punkty są usuwane z ewidencji, jeżeli:
- wydano decyzję o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdem silnikowym, z wyjątkiem decyzji, o której mowa w art. 140 ust. 1 pkt 1, 1a lub 4 lit. b lub c ustawy;
- w razie otrzymania informacji o pozytywnym wyniku kontrolnego sprawdzenia kwalifikacji, o którym mowa w art. 114 ust. 1:
a) pkt 1 lit. a ustawy, jeżeli sprawdzenie to obejmowało umiejętności praktyczne i wiedzę teoretyczną,
b) pkt 1 lit. b albo pkt 2 ustawy;
- jeżeli od dnia popełnienia naruszenia upłynął rok, chyba że przed upływem tego okresu kierowca dopuścił się naruszeń, za które suma punktów ostatecznych i podlegających wpisowi tymczasowemu przekroczyłaby 24 punkty, a w przypadku kierowców, o których mowa w art. 140 ust. 1 pkt 3 ustawy - 20 punktów;
- w razie odbycia szkolenia, o którym mowa w art. 130 ust. 3 ustawy, z zastrzeżeniem § 8 ust. 4-6.
Zobacz serwis: Auto i prawo
Wniosek o ukaranie czy przyjęcie mandatu?
Reasumując, przy podejmowaniu decyzji czy przyjmować mandat karny czy decydować się na skierowanie do Sądu wniosku o ukaranie kierującego, należy dokładnie zastanowić się nad skutkami każdego z rozwiązań. Jeśli kierujący czuje się proponowanym przez organ (np. Policję) rozstrzygnięciem (grzywna w drodze mandatu karnego) skrzywdzony, wina za spowodowanie zdarzenia w ocenie kierującego nie jest oczywista a w sprawie istnieją wątpliwości, to oczywiście odmowa i wniosek o ukaranie do Sądu będą uzasadnione. Tylko bowiem przed Sądem można skutecznie przeprowadzić postępowania dowodowe, którego efekt może doprowadzić do wyroku uniewinniającego.
Jeśli jednak kierujemy się błędnym przekonaniem, że Sąd nie przyznaje punktów lub w międzyczasie skorzystamy ze szkolenia dla kierowców lub będziemy przedłużać postępowania aż część punktów zostanie z ewidencji wykreślona na skutek upływu czasu, to wiązać się to będzie tylko i wyłącznie z dodatkowym stresem i niepotrzebnymi kosztami a nieunikniony efekt końcowy jakim jest obowiązek przejścia badań lekarskich oraz podejścia do egzaminu zostanie jedynie odłożony w czasie. W tym miejscu warto podkreślić, że przy obecnym tempie zmian legislacyjnych dotyczących egzaminów na prawo jazdy, zdawanie zarówno teorii jak i praktyki na nowych zasadach może wcale nie być korzystnym rozwiązaniem.
REKLAMA
REKLAMA