W 2017 r. starosta zarzyma prawo jazdy nawet jak policja fizycznie nie zabrała dokumentu

REKLAMA
REKLAMA
Zatrzymanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w 2017 r.
REKLAMA
Starosta podejmie postępowanie o zatrzymaniu prawa jazdy kierującemu, który złamał przepisy i jechał w obszarze zabudowanym o ponad 50 km na godz. ponad dozwoloną prędkość, nawet jeśli policja fizycznie nie odebrała dokumentu - planuje rząd.
Ma to wyeliminować przypadki, w których kierujący zatrzymany w obszarze zabudowanym za jazdę powyżej 50 km na godz. ponad dopuszczalną prędkość nie miał przy sobie dokumentów, lub oświadczył policji, że ich nie ma.
Obecnie w ustawie o kierujących pojazdami znajduje się sformułowanie, że starosta wydaje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy na podstawie informacji od policji "o zatrzymaniu prawa jazdy" za takie wykroczenie. W projekcie zmian w prawie, który we wtorek przyjęła Rada Ministrów rząd chce zamienić te słowa na stwierdzenia, że decyzja taka jest wydawana na podstawie informacji od policji "o popełnionym naruszeniu" przepisów.
Zobacz też: Prawo Jazdy 2018 r. - wszystkie zmiany
"Podstawą do wszczęcia postępowania o zatrzymaniu prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym będzie wyłącznie fakt złamania tego przepisu – bez względu na to, czy dojdzie do rzeczywistego zatrzymania prawa jazdy przez Policję w trakcie kontroli" - zaznaczyło Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie po wtorkowych obradach.
Nowe regulacje mają wejść w życie 1 stycznia 2017 r. - proponuje rząd.
Przepisy mają zostać doprecyzowane w ustawie o kierujących pojazdami oraz niektórych innych ustaw, przy okazji nowelizacji dotyczącej przesunięcia wejścia w życie zintegrowanej elektronicznej nowej Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Zgodnie z przedłożonym przez ministra cyfryzacji projektem, CEPiK 2.0 będzie działał od 4 czerwca 2018 r.(PAP)
REKLAMA
REKLAMA