Mercedes A klasa W168: demontaż przedniej kolumny zawieszenia
REKLAMA
REKLAMA
Jeżeli decydujemy się na wymianę sprężyn lub amortyzatorów to należy pamiętać, że w obydwu przypadkach należy przeprowadzać wymianę parami. Nie dopuszczalna jest wymiana tylko po jednej stronie. Zalecamy wybrać części sprawdzonych producentów, którzy oferują gwarancję na swoje produkty. Na zawieszeniu i hamulcach nie powinniśmy oszczędzać.
REKLAMA
Pierwszy krok to poluzowanie śrub i uniesienie samochodu. Następnie podkładamy kliny blokujące pod tylne koła i podstawiamy pod przód auta „kobyłki”. Opuszczamy delikatnie samochód,aby mógł się swobodnie oprzeć na podstawkach. Odkręcamy do końca śruby koła i zdejmujemy koło. Teraz wyjmujemy przewody elektryczne czujników prędkości obrotowej i zużycia klocków hamulcowych z zaczepów na kolumnie zawieszenia.
Zobacz też: Geometria przedniego zawieszenia
REKLAMA
Kolejny krok to odkręcenie od kolumny zawieszenia śruby mocującej łącznik stabilizatora. W przypadku problemów z odkręceniem śruby, należy polać ją za pomocą odrdzewiacza. Uważamy, żeby nie uszkodzić kapturka ochronnego. Podczas odkręcenia przytrzymujemy sworzeń kulisty za pomocą klucza płaskiego. Jeśli zamierzamy wymienić łączniki stabilizatora, to w taki sam sposób odkręcamy dolną śrubę łącznika stabilizatora.
Teraz zaznaczamy położenie kolumny zawieszenia względem zwrotnicy. Odkręcamy dolne nakrętki mocujące i wyjmujemy śruby z otworów. W tym momencie należy zabezpieczyć kolumnę przed upadkiem, po wykręceniu górnych mocować. Najlepiej podstawić drewniany klocek. Następnie odkręcamy górne mocowanie kolumny. W przypadku lewej strony należy najpierw odłączyć zbiorniczek spryskiwaczy. Odsuwamy go na bok bez demontażu przewodów.
W górnej części kolumny ściskamy zaczepy i wyjmujemy w dół kolumnę zawieszenia. Wykonujemy to bardzo ostrożnie, żeby nie uszkodzić przewodów hamulcowych.
Zobacz też: Mercedes A klasa W168: wymiana tylnego amortyzatora i sprężyny
REKLAMA
Przechodzimy do rozłożenia kolumny. Do wykonania tej pracy będzie nam potrzebny ściągacz do sprężyn. Jest on do kupienia za około 40 złotych. Pamiętajmy, że sprężyny amortyzatora są bardzo silnie naprężone i nie wolno odkręcać amortyzatora jeśli sprężyna nie jest ściśnięta. Rozkładanie kolumny bez ściągacza może skończyć się poważnym w skutkach wypadkiem.
Rozkręcamy ściągacz tak, żeby można było objąć minimum 3 zwoje sprężyny. Całą kolumnę razem ze ściągaczem mocujemy solidnie w imadle i zaczynamy skręcać ściągacz. Operację tą kontynuujemy do momentu, aż zostaną odciążone obie miseczki sprężyny. Teraz odkręcamy nakrętkę samoblokującą amortyzatora. Będzie nam potrzebny silnie wygięty klucz oczkowy. Podczas tej czynności należy przytrzymać amortyzator za pomocą klucza imbusowego 7.
Zdejmujemy górne gniazdo kolumny razem z podkładką. Teraz możemy swobodnie wyjąć amortyzator z kolumny zawieszenia. Jeżeli wymieniamy również sprężynę zawieszenia, to należy powoli zwalniać napinacz. Następnie zdejmujemy górną miseczkę sprężyny razem z pozostałymi elementami. Wyjmujemy osłonę elastyczną, zderzak i gumowe korki z górnej miseczki sprężyny. Oglądamy dokładnie wszystkie elementy kolumny zawieszenia. Jeśli są uszkodzone lub popękane, to wymieniamy na nowe. W przypadku wymiany samego amortyzatora nie ma konieczności zwalniania napinacza.
Zobacz też: Mercedes A klasa W168: wymontowanie zegarów
Przechodzimy do montażu. Na początku należy upewnić się, że montowane przez nas sprężyny (nowe), są odpowiednie dla naszego auta. Jeżeli zamontujemy nieoryginalne, to najprawdopodobniej nasz samochód będzie miał nieplanowane obniżenie zawieszenia. Znane są przypadki gdzie po wymienianie nieoryginalnych sprężyn, przód auta opuścił się o 20mm. Poza efektem wizualnym możemy być też pewni pogorszenia jakości prowadzenia.
Teraz wkładamy w górną miseczkę sprężyny osłonę elastyczną, zderzak oraz gumowe korki. Jeśli wymienialiśmy sprężyny, to osadzamy na napinaczu i ściskamy. Następnie osadzamy na sprężynie górną miseczkę wraz z pozostałymi elementami. Wkładamy amortyzator i instalujemy podkładkę oraz górne gniazdo kolumny. Teraz wkręcamy nową nakrętkę mocującą na tłoczysko amortyzatora i dokręcamy momentem 70Nm, jednocześnie przytrzymując tłoczysko za pomocą klucza imbusowego 7. W tym momencie rozkręcamy powoli napinacz i przechodzimy do montażu kolumny.
Zobacz też: Rozpórka zawieszenia
Wkładamy kolumnę do wnęki koła i dokręcamy górne mocowania momentem 40Nm. Teraz wsadzamy śruby zwrotnicy i delikatnie je dokręcamy. Dokręcamy najpierw górną momentem 100Nm a następnie dolną. Kolejny krok to przykręcenie łącznika stabilizatora, przy użyciu nowych śrub samoblokujących. Wkładamy przewody elektryczne na kolumnie zawieszenia i zakładamy zbiornik spryskiwaczy. Zakładamy koła i opuszczamy samochód. Na koniec należy udać się do stacji kontroli na sprawdzenie geometrii zawieszenia.
REKLAMA
REKLAMA