Silnik z systemem Start-Stop. Awaria akumulatora to pewnik?
REKLAMA
REKLAMA
Zasada działania systemu Start-Stop jest dość prosta. W momencie, w którym auto zatrzymuje się, elektronika sterująca unieruchamia silnik. W ten sposób nie spala on paliwa i tym samym nie emituje do atmosfery szkodliwych związków. Z drugiej strony zachowane jest zasilanie urządzeń pokładowych - nawiewów, radia czy wspomagania układu kierowniczego. W jaki sposób się to odbywa? Odbiorniki są cały czas zasilane z akumulatora, ewentualnie w układach bardziej skomplikowanych z systemów bateryjnych. Jednostka napędowa jest ponownie uruchamiana w sytuacji, w której kierowca musi ruszyć, ewentualnie skończą się zapasy prądu.
REKLAMA
Klasyczny akumulator nie miałby żadnych szans…
Duża ilość cykli ładowania i rozładowania oraz konieczność np. magazynowania prądu pochodzącego z rekuperacji sprawiają, że akumulatory w samochodach wyposażonych w system Start-Stop są poddawane dużym i cyklicznym obciążeniom. A te niestety w przypadku klasycznych baterii kwasowych skończyłyby się awarią już po kilku miesiącach eksploatacji. Właśnie dlatego w dużej mierze na potrzeby ekologicznego układu producenci stworzyli nowe typy baterii. EFB mają płyty dodatnie pokryte powłoką poliestrową. Przez to są bardziej odporne na częste rozładowanie i ładowanie prądem o dużym natężeniu.
Zobacz również: Układ start-stop – czy jest bezpieczny dla silnika?
REKLAMA
Akumulatory AGM mają zamontowane między płytami włókno szklane - to wchłania elektrolit. W ten sposób urządzenia tego typu są bardzo odporne na głębokie rozładowanie. Bardziej zaawansowana konstrukcja akumulatorów do systemów Start-Stop sprawia, że są one w pierwszej kolejności droższe w zakupie. Ich ceny poza ASO zazwyczaj zawierają się w przedziale wynoszącym od 200 (15Ah, 200A) do 1160 złotych (105Ah, 1000A). To jednak nie koniec problemów. Bo dopasowanie nowych baterii do nowych warunków pracy jeszcze nie oznacza, że urządzenia są w stanie pracować bezawaryjnie długimi latami.
Swojego czasu branżowy portal MotoFocus.pl postanowił zapytać mechaników o działanie systemu Start-Stop. Aż 67,4 proc. z nich powiedziało, że układ szczególnie przyspiesza zużycie akumulatora.
Ile wytrzymują nowoczesne akumulatory?
Intensywna eksploatacja odbija się na stanie współczesnych akumulatorów dość szybko. Praktyka dość jasno wskazuje, że na ogół baterie nie wytrzymują więcej niż 5 - 6 lat eksploatacji. Po tym czasie efektywność ich pracy staje się niska. Skutek? System Start-Stop zostaje dezaktywowany, na ekranie komputera pokładowego pojawia się błąd oraz mogą się zdarzyć problemy z rozruchem silnika. Wprowadzenie systemów Start-Stop i nowoczesnych akumulatorów sprawia, że opowieści o zakupie 20-letniego Golfa z fabryczną baterią już niedługo przejdą do historii.
Zobacz również: Akumulatory dla samochodów z systemami Start&Stop
Wymiana akumulatora dostosowanego do pracy systemu Start-Stop, to nie tylko zakup specjalnej i często droższej wersji urządzenia. To też - a może nawet przede wszystkim - adaptacja systemowa. Akumulator jest bowiem podłączony z silnikiem kablami i... oprogramowaniem. BMS (Battery Management System) lub IBS (Intelligent Battery Sensor) monitorują poziom naładowania baterii i odpowiadają za jej współpracę z pozostałymi urządzeniami w aucie w sytuacji, w której silnik pozostaje wyłączony. A to sprawia, że w czasie wymiany konieczne jest "przedstawienie" nowego zasobnika komputerowi.
Akumulator AGM i EFB - pamiętaj o adaptacji systemowej!
Bez adaptacji systemowej akumulator nie będzie w stanie prawidłowo pracować, a do tego jego obecność może powodować wyświetlanie komunikatów o błędach na ekranie komputera. Z jej wykonaniem na szczęście nie ma dużego problemu. Skomunikowaniem baterii i sterownika powinien zająć się praktycznie każdy elektronik samochodowy. Cena jego ingerencji? Koszty usługi są zróżnicowane. Na ogół jednak poza ASO wgranie łatki systemowej nie powinno kosztować więcej niż 50 czy 100 złotych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.