Fiat Seicento: naprawa silnika wentylatora chłodnicy. Poradnik
REKLAMA
REKLAMA
Pierwszy krok to poluzowanie śrub koła od strony pasażera i uniesienie auta. Podkładamy kliny zabezpieczające pod tylne koła i opieramy auto na kobyłkach. Demontujemy nadkole i mamy dostęp do wentylatora. Zamocowany jest on na czterech śrubach. Do trzech z nich jest bardzo dobry dostęp od dołu auta. W przypadku prawej górnej najlepiej użyć klucza nasadowego. Teraz możemy swobodnie wyjąć wentylator. Odkręcamy trzy śrubki mocujące silnik do obudowy.
REKLAMA
Następnie demontujemy wiatrak. Tutaj mogą być pewne problemy. Jednak najlepiej uderzyć kilka razy młotkiem i zejdzie. Po zdjęciu silnika zabieramy się za jego demontaż. Odkręcamy śruby mocujące obudowę i zaglądamy do wnętrza. Zobaczymy tam wirnik z uzwojeniem i zapewne ślady rdzy. To właśnie ona jest najczęściej powodem uszkodzenia silnika. Staramy się delikatnie wyjąć wirnik z obudowy. Z racji magnesów będzie to stosunkowo trudne.
Zobacz też: Wymiana wentylatora chłodnicy w Fiacie Punto – jak to zrobić?
REKLAMA
Pod nim znajdują się szczotki. To właśnie one zazwyczaj są odpowiedzialne za awarię silnika. Przedostająca się woda powoduję korozję, przez co szczotki zacinają się w swoich obudowach. Efekt jest tak, że nie dotykają wirnika, więc nie popłynie prąd - najprawdopodobniej wymiany będą również potrzebowały sprężynki dociskające szczotki do wirnika.
Na początku czyścimy szczotki. Odkręcamy płytkę, na której znajdują się ich obudowy. Podważamy je za pomocą nożyka od dołu w trzech miejscach i całkowicie demontujemy. Warto polać je WD-40, wtedy będą znacznie łatwiej schodziły. Obudowy i same szczotki delikatnie czyścimy za pomocą papieru ściernego i pilnika. Montujemy obudowy, a następnie szczotki, po czym zakładamy nowe sprężynki (mogą być od długopisów). Przykręcamy płytkę zwracając uwagę na jej odpowiednie ułożenie.
Zobacz też: Jak jechać z nieczynnym wentylatorem przy chłodnicy?
Montujemy wszystko w odwrotnej kolejności. Montujemy wirnik. W tym momencie szczotki powinny całkowicie stykać się z wirnikiem. Miejsce ich styku również warto przeczyścić za pomocą papieru ściernego. Pozostało nam zamontowanie wirnika w obudowie. Robimy to bardzo ostrożnie, żeby nie wypadł, następnie zakładamy górną pokrywę i przykręcamy śruby.
W ramach sprawdzenia można podłączyć go do akumulatora.
REKLAMA
REKLAMA