REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy akumulatory żelowe są najlepsze?

Exide - Dualny system akumulatorow
Exide - Dualny system akumulatorow
Media

REKLAMA

REKLAMA

Na temat eksploatacji akumulatorów krąży wiele mitów. Czy akumulatory żelowe są najlepsze? Czy lepiej kupić akumulator o większej pojemności? I czy zawsze należy wymienić na nowy akumulator, który się rozładował? Wszelkie wątpliwości rozwiewa ekspert.

Na pytania odnośnie eksploatacji akumulatorów odpowiada Krzysztof Najder, ekspert Akumulator.pl:

REKLAMA

Czy akumulatory żelowe są najlepsze?

To nieprawda. Akumulatory żelowe, ze względu na niską moc rozruchową, nie są najlepszym rozwiązaniem w samochodach osobowych, które potrzebują często (zwłaszcza w okresie zimowym) większej dawki energii do odpalenia silnika. Problem tkwi w nazewnictwie, ponieważ mówiąc „akumulator żelowy” najczęściej mamy na myśli akumulatory wykonane w technologii AGM, w której płyty akumulatora są umieszczone w absorbujących elektrolit matach szklanych, co znacznie zwiększa ich wydajność. Tymczasem akumulator żelowy, to nie to samo, co akumulator AGM. Ten pierwszy jest akumulatorem z elektrolitem w postaci żelu. Akumulatory typu AGM i GEL na ogół mają bardzo zbliżone parametry dotyczące: odporności mechanicznej, żywotności, użytkowania sezonowego oraz skutecznej regeneracji po rozładowaniu. Typ AGM jest optymalnym rozwiązaniem dla szybkiego, acz płytkiego poboru prądu (związanego z rozruchem silnika), typ GEL natomiast jest najlepszą receptą dla wolnych, ale znacznie głębszych rozładowań (poborów prądu). Korzyści te mogą być istotne lub nie w zależności od zastosowań – dlatego akumulatory żelowe sprawdzają się m.in. w: karetkach pogotowia, łodziach (także rekreacyjnych), samochodach policyjnych, kamperach, i busach wyposażonych w wiele urządzeń elektrycznych (np. klimatyzację, GPS, dwukierunkowe radio, terminale płatnicze, TV, wideo); zaś akumulatory AGM w szeroko rozumianym rozruchu samochodów osobowych z systemem Start&Stop oraz w pojazdach terenowych.

Czy rozładowany akumulator należy wymienić?

Nie zawsze jest to konieczne – czasami wystarczy jedynie prawidłowo doładować akumulator, by służył nam nawet przez kilka następnych lat. Samo rozładowanie nie oznacza, że akumulator stał się bezużyteczny. Dopiero coraz częstsze rozładowania i problemy z odpaleniem, mogą być sygnałem, że akumulator nie jest w pełni sprawny i trzeba go wymienić.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Czy akumulatory bezobsługowe także tracą wodę i należy ją uzupełniać?

To błąd. O ile parowanie jest typowe dla każdego akumulatora, o tyle ubytek znacznie wpływający na pracę akumulatora bezobsługowego jest zazwyczaj efektem jego niewłaściwej eksploatacji. Jeżeli doszło do dużej utraty wody, a akumulator jest w pełni bezobsługowy, powinno się go wymienić, ponieważ siłowe otwieranie akumulatora oznacza jego nieodwracalne uszkodzenie i jest niebezpieczne (ryzyko poparzenia kwasem). Przed wymianą akumulatora na nowy warto też zdiagnozować przyczynę utraty wody (najczęściej będącą wynikiem niesprawnej instalacji elektrycznej samochodu).

Czy im częściej używany jest samochód, tym gorzej dla akumulatora?

Niekoniecznie – akumulatory „lubią” długie trasy, podczas których alternator ma szansę naładować je do pełna. Gorzej jest w przypadku często pokonywanych, ale krótkich tras (poniżej 5 km), po przebyciu których w akumulatorze nierzadko jest mniej energii, niż przed odpaleniem silnika. Taki tryb jazdy powinien wiązać się z regularną kontrolą naładowania akumulatora i jego ewentualnym doładowywaniem. W tym celu warto posiadać podręczny woltomierz i prostownik, które pozwolą nam na kontrole napięcia i doładowanie akumulatora.

Czy lepiej kupić akumulator o większej pojemności, niż sugerowana przez producenta auta?

Nic nie stoi na przeszkodzie, by zainstalować akumulator o większej pojemności – większy akumulator (o większej pojemności) na srogim mrozie zapewni lepszy rozruch (pod warunkiem, że będzie dobrze naładowany). Musimy jednak pamiętać o ryzyku wystąpienia ujemnego bilansu elektrycznego w aucie, w którym zamontowano akumulator o pojemności większej niż nominalna. W przypadku, gdy prądu brakuje, nie uciekniemy od konieczności doładowania akumulatora.

Czy ładowanie akumulatora przez kable rozruchowe z innego pojazdu nie jest dla niego szkodliwe?

Niestety jest… Przyjęcie tak dużego ładunku energii w krótkim czasie ma niekorzystny wpływ na rozładowany akumulator. Zdecydowanie lepiej na bieżąco kontrolować akumulator i w razie potrzeby go doładować przy pomocy prostownika. Kabli rozruchowych najlepiej używać jedynie w sytuacjach awaryjnych.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senne koszmary polskich kierowców: kradzież samochodu lub awaria auta w drodze. A jaka jest rzeczywistość

Awaria na drodze i związane z nią holowanie, kradzież samochodu oraz zderzenie ze zwierzyną  – to największe obawy polskich kierowców. Są na tyle silne, że wielu zamieniają się w koszmary senne. Na szczęście na co dzień przykre zdarzenia związane z autem są zgoła inne.

Branża transportowa ma się coraz gorzej. Co może pomóc?

Kryzys gospodarczy staje się coraz bardziej widoczny. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku liczba ogłoszonych upadłości wzrosła o 14% w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym, podczas gdy liczba rozpoczętych postępowań restrukturyzacyjnych spadła o 6,9%. Jedna z branż, która ma najtrudniej to branża transportowa.

Czego najbardziej obawiają się kierowcy, a co rzeczywiście im się przytrafia?

Jakie są największe obawy Polaków w związku z samochodem? A co przytrafia się kierowcom najczęściej? Co dziesiąty kierowca nie boi się o swój samochód. Co piątego nic złego na drodze nie spotkało. 

W Warszawie możesz natknąć się na przewoźników bez prawa jazdy

"Przewozy 2024" to akcja policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mundurowi skontrolowali kierowców świadczących przewozy na aplikację. 

REKLAMA

Jechał ponad 180 km/h, bo odreagowywał stres, dostał słony mandat

25-latek jechał ponad 180 km/h bo odreagowywał stres. Stracił prawo jazdy, otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł oraz 15 punktów karnych.

89 stacji ładowania pojazdów elektrycznych już jest, w planach 60 nowych. Gdzie?

Kierowcy z Łodzi mają już 89 punktów, w których mogą naładować samochody elektryczne. Łódzki magistrat poinformował, że kolejnych 60 stacji jest w planach. 

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni. Widać to zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Z badań wynika także, że kobiety bardziej skupiają się na kwestiach ekologicznych. 

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii, 0,2 promile w Polsce. Jazda pod wpływem powodem 6500 zgonów w UE

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii i Malcie, 0,2 promile w Polsce. Okazuje się, że jazda pod wpływem jest powodem 6500 zgonów w Unii Europejskiej. Państwa planują jednak obniżanie limitów. Gdzie jest całkowity zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu?

REKLAMA

Nowy samochód dla Polaka: nie elektryk i nie auto z tradycyjnym silnikiem – więc co

Najpierw decyzja Unii Europejskiej o rychłym zaprzestaniu rejestracji i produkcji aut z tradycyjnymi silnikami na benzynę i olej napędowy. Teraz wahanie, i nieoficjalne wiadomości, że z tak radykalnym krokiem trzeba zaczekać. Zamieszkanie na rynku motoryzacyjnym trwa i czy wpływa znacząco na decyzje zakupowe?

Stacje ładowania elektryków w Polsce co 3,3 km (średnio). Maksymalnie 76 km. Mapa zagęszczenia. Kierowcy elektryków czy spalinówek – kto ma lepiej?

Tylko 3,3 km dzieli średnio w Polsce najbliżej sąsiadujące ze sobą stacje ładowania aut elektrycznych – wynika z analizy Powerdot Data Center. Pomimo, że odległość ta jest zdumiewająco mała, to na mapie Polski wciąż jest kilka białych plam ze słabo rozwiniętą infrastrukturą. 

REKLAMA