Flota samochodowa po zimie
REKLAMA
REKLAMA
Od czego zacząć pozimowy przegląd pojazdów?
REKLAMA
REKLAMA
Przygotowania auta do sezonu wiosennego powinniśmy rozpocząć od sprawdzenia stanu hamulców. Warto przyjrzeć się także karoserii oraz wnękom nadkoli. Jeśli znajdziemy zarysowania na powierzchni lakieru - nie odkładajmy wizyty u blacharza. Z pozoru kosmetyczny zabieg może uchronić nadwozie przed ciężką do usunięcia korozją. Kwestią, której żaden kierowca nie powinien zaniedbać, jest również naprawa rys i pęknięć punktowych na szybach samochodowych. Badania przeprowadzone przez Agencję Badawczą Milward Brown dla firmy NordGlass pokazują, że zmotoryzowani wciąż bagatelizują tę kwestię.
„Na 824 respondentów zaledwie 28% potwierdziło, że kiedykolwiek zdecydowało się na naprawę lub wymianę szyby samochodowej. Paradoksalnie aż 94% badanych przyznało, że stan szyby samochodowej ma istotny wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Tak duże dysproporcje na poziomie deklaracji, a praktyki to niestety częste zjawisko.” – wskazuje ekspert z firmy NordGlass i dodaje – „Wielu kierowców nie przywiązuje uwagi do rys i drobnych pęknięć na szybie. Stają się dla nich problemem dopiero, gdy przeistaczają się w niemożliwe do naprawienia rozległe pęknięcia liniowe. Niestety na naprawę szyby jest już wtedy za późno. Pamiętajmy, że szyba nie kwalifikuje się do naprawy, jeśli pęknięcia znajdują się bezpośrednio w polu widzenia kierowcy, a ich wielkość przekracza 24mm, tj. średnicę monety 5 zł. Kosztów związanych z wymianą szyby można uniknąć, jeśli odpowiednio szybko zgłosimy się do serwisu naprawy NordGlass. Usuwanie szkody wymaga pozostawienia samochodu w rękach naszych specjalistów na zaledwie 30 minut”.
Słowa eksperta warto wziąć sobie do serca, bo pęknięcia, zarysowania, stosowanie inwazyjnych środków chemicznych może prowadzić również do delaminacji szyby, czyli rozwarstwiania jej części składowych. Jeżeli nie jesteśmy pewni stopnia uszkodzenia, zawsze możemy zasięgnąć w serwisie porady fachowców.
Wymiana płynów eksploatacyjnych i wycieraczek
Przygotowując swój samochód na nadejście ciepłych dni, warto zastąpić zimowy płyn do szyb letnim. Upewnijmy się również, czy mamy odpowiednią ilość płynu hamulcowego. Standardowo należy wymieniać go co dwa lata, ale pamiętajmy, że duża wilgotność może znacznie obniżyć jego skuteczność. Warto zwrócić uwagę także na kondycję wycieraczek. Jak podkreśla ekspert z firmy NordGlass „Pierwsze oznaki, kwalifikujące wycieraczki do wymiany, to pozostające na szybie smugi oraz zaburzona płynność ruchów ramion wycieraczek i nieprzyjemne dźwięki podczas każdego cyklu. Jeśli zaobserwujemy takie symptomy - niezwłocznie wymieńmy wycieraczki na nowe, gdyż mogą one nie tylko wpływać na komfort podróży, ale także uszkodzić powierzchnię szyby w naszym samochodzie.
Przeprowadź hydrofobizację szyb
Nawet jeśli wycieraczki działają bez zarzutu, dobrze poznać skuteczne metody zwiększające dobrą widoczność w czasie jazdy. Do takich z pewnością należy zabieg hydrofobizacji, który poprawia odporność szyby na zabrudzenia, a tym samym polepsza widoczność podczas prowadzenia pojazdu. Zabieg ten eksperci z firmy NordGlass wykonują po zewnętrznej stronie szyby. Można go stosować zarówno w przypadku szyb czołowych, jak i bocznych. Usługa w serwisie NordGlass trwa nie więcej niż pół godziny. Nałożona powłoka hydrofobowa zmniejsza o 70% podatność na zabrudzenia i poprawia ostrość widzenia, wygładzając powierzchnię szyby czołowej. Dzięki temu o 60% zmniejsza się konieczność używania płynu do spryskiwaczy. „Efekt „niewidocznej wycieraczki” jest zauważalny już przy prędkości 60 – 70 km/h. Powłoka hydrofobowa jest odporna na ścieranie i gwarantuje odpowiednie własności przez okres 12 miesięcy lub do 15 000 przejechanych kilometrów w przypadku szyby przedniej i do 60 000 km na szybach bocznych. Po tym okresie konieczna jest ponowna wizyta w serwisie NordGlass celem regeneracji powłoki.” – mówi ekspert z firmy NordGlass.
Źródło: Materiały prasowe NordGlass
REKLAMA
REKLAMA