Badanie alkomatem, a stłuczka
REKLAMA
REKLAMA
Kolizja, a wypadek
REKLAMA
Przede wszystkim trzeba odróżnić dwa pojęcia: kolizja drogowa i wypadek. Zacznijmy od kolizji. Potocznie nazywana jest ona stłuczką, której skutkami są ”jedynie” uszkodzenia naszego pojazdu. Kiedy nas spotka ta przykra, głównie dla naszego portfela, okoliczność nie musimy wzywać policji. Wystarczy jedynie ,, oświadczenie sprawcy kolizji drogowej”, który wzór można znaleźć na stronie internetowej, a który warto trzymać w swoim samochodzie.
Jeżeli chodzi o wypadek sprawa wygląda zupełnie inaczej - jest znacznie poważniejsza. Osoby biorące w nim udział mogą odnieść istotne obrażenia lub nawet ponieść śmierć. Uczestnicy bądź świadkowie mają obowiązek wezwać policję i służby medyczne na miejsce zdarzenia.
Badanie alkomatem, a kolizja
W przypadku kolizji policjant nie musi sprawdzać naszego stanu trzeźwości alkomatem, choć ma do tego prawo. Takie badanie funkcjonariusz może przeprowadzić, jeżeli ma wątpliwości co do trzeźwości kierowcy lub na prośbę jednego z uczestników stłuczki. Jeżeli dojdzie do wypadku policjant jest zobligowany do przeprowadzenia badania alkomatem Mówi o tym ustawa „Prawo o ruchu drogowym” w artykule 128 (Dz.U. 1997 nr 98 poz.602) „1.W razie uczestniczenia w wypadku drogowym, w którym jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest poddawany badaniu na zawartość w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu. 2.Badaniu, o którym mowa w ust. 1, można poddać także inną osobę, jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem uczestniczącym w wypadku drogowym, w którym jest zabity lub ranny. 3.Osoby, o których mowa w ust. 1 i 2, mają prawo żądać od organu kontroli ruchu drogowego przeprowadzenia badania krwi lub moczu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu.”
Czy kierujący pojazdem uczestniczącym może odmówić zgody na badanie?
Owszem, ale na podstawie przepisów funkcjonariusze mają prawo sprawdzić stan trzeźwości, nawet wtedy, gdy nie wyraża na to zgody sam kierujący. Musi zostać jedynie o tym poinformowany. W takich okolicznościach sprawa się trochę komplikuje. Problem polega na tym, że policjanci nie mogą być obecni podczas pobierania krwi, gdyż jak uznał Trybunał Konstytucyjny ”godzi w intymność osoby badanej”. Uważa on również, że zmiany można wprowadzić jedynie ustawą a nie rozporządzeniem. Prace nad wprowadzeniem zmian w prawie trwają nadal. Czas pokaże czy będą one sprawiedliwe i korzystne. Zapewne jak zmiany wejdą w życie o ich skuteczności najlepiej przekonamy się w praktyce.
Tekst: Paulina Samoraj
Źródło: Korkowo.pl
REKLAMA
REKLAMA