Bezpośrednie połączenie kolejowe Białystok-Warszawa
REKLAMA
REKLAMA
Po ponad rocznej przerwie, w połowie grudnia na trasę Białystok-Warszawa wracają bezpośrednie połączenia kolejowe. Zakończyły się prace modernizacyjne na odcinku Tłuszcz-Sadowne, w tym czasie zupełnie zamkniętego dla ruchu - poinformowały w środę PKP PLK SA.
REKLAMA
Trasa Białystok-Warszawa stanowi część tzw. korytarza kolejowego Rail Baltica (linia E 75). W czasie modernizacji, od października ub. roku, odcinka Tłuszcz-Sadowne ruch odbywał się tam z wykorzystaniem autobusowej komunikacji zastępczej. To w sumie 12 połączeń: autobusowych i autobusowo-kolejowych.
Jak poinformowała w środę spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, wraz z nowym rozkładem jazdy (wprowadzanym 13 grudnia) wracają na trasę Warszawa-Białystok połączenia bezpośrednie.
Zobacz też: Na których trasach pociągi będą jeździły szybciej od połowy grudnia 2015?
REKLAMA
"Dzięki dwutorowemu zamknięciu odcinka linii Rail Baltica pomiędzy Tłuszczem a Sadownem udało się znacząco skrócić najbardziej uciążliwy dla pasażerów etap prac(...) Zamknięcie linii pozwoliło skrócić czas robót o dziesięć miesięcy" - podała spółka w komunikacie.
W nowym rozkładzie jazdy jest sześć par połączeń Warszawa-Białystok realizowanych przez PKP Intercity SA, czyli mniej niż obecnie. Już w październiku zwróciło na to uwagę Stowarzyszenie Sympatyków Kolejnictwa "Kolejowe Podlasie", monitorujące sytuację połączeń w regionie.
Informowało wówczas, że w planach nowego rozkładu (opublikowanego na koniec września na stronie internetowej PKP PLK) było uruchomienie jedenastu połączeń między Warszawą a Białymstokiem - dziewięciu obsługiwanych przez PKP Intercity oraz dwóch międzynarodowych.
Ostatecznie okazało się, że ma ich być sześć. Są już widoczne w internetowych rozkładach jazdy pociągów od 13 grudnia.
Zobacz też: Nowy budynek Dworca Zachodniego w Warszawie
REKLAMA
Zdaniem zarówno samorządowców, jak i parlamentarzystów z regionu, organizacji pozarządowych czy związków zawodowych - to za mało. M.in. prezydent Białegostoku apelował do resortu infrastruktury i spółki PKP Intercity o więcej połączeń, interpelacje wystosowało kilku podlaskich posłów.
W liście do prezydenta Białegostoku Spółka PKP Intercity odpowiedziała kilka tygodni temu, że w planie było dziewięć par połączeń na dobę, ale na razie nie jest to możliwe, a powodem jest remont części taboru kolejowego. Planuje jednak stopniowo, od 12 marca 2016 roku zwiększać liczbę połączeń Białystok-Warszawa.
We wrześniu PKP PLK SA ogłosiły przetarg na trzy linie objazdowe trasy Warszawa-Białystok. Ma być to w sumie 230 km torów, które będą wykorzystywane przez ruch towarowy w czasie modernizacji kolejnego odcinka: Sadowne-Białystok.
To linie lokalne na trasach: Ostrołęka-Łapy, Czeremcha-Siedlce i Czeremcha-Białystok. Po ich modernizacji pociągi towarowe pojadą tamtędy, co mniej obciąży modernizowaną Rail Baltica, gdzie priorytet mają połączenia pasażerskie. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA