Nocna jazda motocyklem
REKLAMA
REKLAMA
Pierwszą rzeczą na jaką należy zwrócić uwagę jest nasz kask, a raczej jego szybka. Sprawdźmy czy wizjer nie jest zanadto porysowany. Każda rysa czy pęknięcie będzie powodowało załamanie światła co może skutkować złą interpretacją docierających do motocyklisty obrazów. Przed wyruszeniem w trasę należy wyczyścić szybkę kasku, aby nie został na niej żaden owad lub inne zanieczyszczenie. Dobrze jest zabrać ze sobą środek do mycia szyb i chusteczki higieniczne, które pozwolą na wyczyszczenie kasku po przejechaniu odcinka leśnego lub łąki. Nie należy próbować wycierać szybki kasku rękawicami w czasie jazdy. Skończy się to tylko rozmazaniem zabrudzeń i koniecznością szybkiego hamowania w celu dokładnego oczyszczenia wizjera.
REKLAMA
Zobacz też: Nowości Hondy na 2012: NC 700S i NC 700X
REKLAMA
Przed wyruszeniem na wieczorną przejażdżkę dobrze jest ubrać się odpowiednio. Zakładając strój należy mieć na uwadze, że po zmroku temperatura spadnie i strój który zakładamy na normalne przejażdżki może okazać się niewystarczający. Warto wzbogacić swój strój o elementy odblaskowe, które sprawią że będziemy lepiej widoczni dla innych użytkowników dróg.
Kolejną rzeczą na jaką należy zwrócić uwagę przez wyjazdem z garażu jest oświetlenie. Lampy w motocyklu powinny być czyste. Motocyklista powinien sprawdzić czy światła w jego jednośladzie są poprawnie ustawione. Zbyt wysoko ustawiona lampa przednia może oślepiać kierowców jadących z naprzeciwka, a widoczność i tak nie będzie najlepsza. Z kolei zbyt nisko ustawiona wiązka światła sprawi, że biker może nie zobaczyć na czas przeszkody i nie zdąży zareagować. Jeśli ustawimy lampę na odpowiedniej wysokości i nadal nie widzimy drogi powinniśmy zastanowić się nad wymianą żarówki na mocniejszą. Tutaj też nie można przesadzić, aby nie przekroczyć wytrzymałości alternatora i instalacji elektrycznej.
Zobacz też: Nowość 2012: Junak JetMax 250
Gdy już jesteśmy odpowiednio ubrani i wiemy, że nasz motocykl pozwoli na bezpieczne poruszanie się po zmroku możemy wyjechać na drogę. Należy nastawić się na defensywny styl jazdy, gdyż pod osłoną nocy mogą kryć się niebezpieczeństwa których istnienia nie jesteśmy w stanie przewidzieć odpowiednio wcześnie.
Motocyklista poruszający się na swoim rumaku powinien sięgać wzrokiem tak daleko jak tylko możliwe. Mowa tutaj o próbie dostrzeżenia zagrożeń poza obszarem oświetlonym przez lampę motocykla.
Zobacz też: Kymco Agility
Warto zwracać uwagę na wszystkie znaki umieszczone przy drodze. Pozwolą one przygotować się do sekwencji zakrętów lub nierówności nawierzchni. Poruszając się nocą powinniśmy jechać ścieżką bliższą liniom wymalowanym na środku jezdni. Będzie to znacznie bezpieczniejsze od trzymania się linii zewnętrznej, ponieważ linia boczna może zejść w wiatę przystanku lub parking na poboczu.
Zobacz też: Keeway Matrix 50
Podczas jazdy w mieście należy utrzymywać większą niż zwykle odległość od pojazdu poprzedzającego. Argumentować należy to tym, że światło motocykla jest umieszczone wyżej niż światła samochodów, dlatego podjeżdżając zbyt blisko możemy oślepić stojącego przed nami użytkownika drogi.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.