REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Narty w aucie. O czym pamiętać?

Subskrybuj nas na Youtube
Box dachowy to wygodny, choć kosztowny sposób transportu nart czy snowboardu.
Box dachowy to wygodny, choć kosztowny sposób transportu nart czy snowboardu.

REKLAMA

REKLAMA

Bezpieczny przewóz nart czy deski do snowboardu uzależniony jest od metody ich transportu. Czy lepiej przewozić narty we wnętrzu pojazdu czy na jego dachu?

W czasie sezonu narciarskiego wielu miłośników tej formy rekreacji decyduje się na podróż samochodem. Przewóz sprzętu – w tym szczególnie nart czy deski snowboardowej – wewnątrz auta nie należy do najbezpieczniejszych rozwiązań. Alternatywą są boxy dachowe oraz specjalne uchwyty do przewozu nart na dachu pojazdu.

REKLAMA

Część narciarzy wybiera przewóz nart oraz innego sprzętu w środku auta. To jednak może grozić – w razie wypadku – poważnymi konsekwencjami. Jak pokazały ubiegłoroczne testy zderzeniowe, przeprowadzone przez niemiecki automobilklub ADAC, w sytuacji nieodpowiedniego zabezpieczenia narty i pozostały sprzęt „latają” po całym pojeździe. Niebezpieczeństwo było zdecydowanie mniejsze, gdy narciarski ekwipunek dobrze zamocowano.

Przewóz nart i snowboardu na dachu auta

Rozwiązaniem alternatywnym dla przewozu nart wewnątrz samochodu są boxy dachowe oraz montowane również na dachu specjalne uchwyty. W obu przypadkach wymagane jest posiadanie bagażnika bazowego (koszt na poziomie kilkuset złotych), na którym montuje się box/uchwyt.

Zobacz też: Narty we Włoszech

REKLAMA

Jak tłumaczy Jacek Radosz, ekspert polskiej firmy Taurus – specjalizującej się w produkcji i dystrybucji m.in. boxów dachowych oraz uchwytów do przewozu nart, sposób przewożenia nart czy snowboardu najlepiej wybrać, biorąc pod uwagę przewidywane potrzeby. Ważne jest przede wszystkim to, jak dużo miejsca potrzebujemy i jak często zamierzamy wyjeżdżać w góry.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Aktualnie na polskim rynku dostępnych jest wiele różnych modeli boxów i uchwytów. Różnice między nimi sprowadzają się do jakości wykonania, komfortu użytkowania oraz pojemności.

Rozwiązaniem bardziej ekonomicznym są uchwyty montowane na dachu. Dobrej jakości uchwyt można kupić już za sto kilkadziesiąt złotych, chociaż nie brak oczywiście modeli ekskluzywnych, kosztujących powyżej 800 zł. Dla porównania, ceny boxów dachowych wahają się od 600 do nawet 7 000 zł – takie kufry to jednak rozwiązanie bardziej uniwersalne, bo można w nich transportować oczywiście także inne rzeczy, a nie tylko narty bądź snowboard” – mówi Jacek Radosz.

REKLAMA

Uchwyty narciarskie z reguły pozwalają na równoczesny przewóz 3-6 par nart zjazdowych/carvingowych lub 2-4 desek snowboardowych. W przypadku boxów dachowych takiego ograniczenia w praktyce nie ma – wystarczy odpowiednio rozplanować ułożenie sprzętu. Tutaj barierą mogą być ewentualnie pojemność boxa oraz jego wymiary.

Zdaniem Jacka Radosza, niezależnie od tego, czy decydujemy się na przewóz sprzętu wewnątrz samochodu czy na dachu za pomocą boxa lub uchwytu, trzeba koniecznie pamiętać o odpowiednim zamocowaniu.

„Jeśli narty przewożone są w środku, to warto użyć pierścieni mocujących. Jeżeli natomiast decydujemy się na box/uchwyt, należy po prostu postępować zgodnie z instrukcją. Co istotne, przy przewozie nart zamocowanych w uchwycie należy ułożyć zapięcie nart tyłem do kierunku jazdy. W ten sposób ograniczymy opór powietrza i co za tym idzie również zużycie paliwa” – dodaje ekspert Taurusa.

Źródło: materiały prasowe Tab2 eBiznes z wizją

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

REKLAMA

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

REKLAMA

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA