Końcoworoczna konserwacja auta
REKLAMA
REKLAMA
W zimie nasze auto wystawione jest na najcięższą próbę. Mimo, że większość modeli z założenia zaprojektowanych jest z myślą o różnych warunkach pogodowych, zimą należy o nie wyjątkowo zadbać. Dogłębniejszej analizy stanu naszego auta pod koniec roku kalendarzowego wykonują specjaliści ze stacji obsługi pojazdów, jednak są pewne czynności, które można wykonać samodzielnie.
REKLAMA
Zobacz też: Dlaczego motocykl po zimie nie chce odpalić?
Zrób to sam
Specjaliści radzą, jakie czynności można wykonać samodzielnie:
1. Kontroluj oświetlenie, stan świateł przednich i tylnych, kierunkowskazów, zadbaj o ich czystość.
2. Kontroluj stan akumulatora, stan połączeń elektrycznych, akumulator oraz styki muszą być czyste, wtedy będzie on dłużej służył.
3. Jeśli auto stoi nieużywane przez dłuższy okres czasu, naładuj akumulator prostownikiem przed wyruszeniem w drogę.
4. Zadbaj o wycieraczki, pióra wycieraczek są odpowiedzialne za jakość i pole widzenia, kiedy pojawiają się smugi świadczy to o zużytym piórze, które należy bezwzględnie wymienić.
Zobacz też: Jaki olej silnikowy wybrać zimą?
5. Użyj specjalnego preparatu do uszczelek drzwi samochodu, zapobiegnie to przymarzaniu drzwi i ułatwi ich otwieranie w czasie mrozu.
6. Do zamków nie używaj preparatów odrdzewiających czy oliwiących, a jedynie specjalistycznych odmrażaczy.
7. Miej zawsze w samochodzie preparat do odmrażania szyb oraz skrobaczkę.
Powyższe czynności możesz wykonać sam, z pewnością ułatwią one eksploatacje auta zimą.
Z wizytą u specjalistów
REKLAMA
Istnieje jednak szereg działań, które wymagają specjalistycznej wiedzy oraz narzędzi. Tych działań podejmą się specjaliści z autoryzowanych punktów obsługi pojazdów. Przede wszystkim mechanicy zadbają o zmianę opon z letnich na zimowe – to niezbędne minimum przygotowań do zimy.
- Serwis w ramach przeglądu zimowego sprawdzi czystość filtru kabinowego, to on – jeśli jest zanieczyszczony – staje się przyczyną parowania szyb od wewnątrz. Kontroli podlega również jakość oraz stan płynów eksploatacyjnych – Damian Sekuła, kierownik działu obsługi posprzedażnej Grupy Autoremo – Przed przyjściem prawdziwych mrozów należy bowiem ustalić, jakie jest stężenie płynu chłodniczego. Wyspecjalizowani mechanicy po sprawdzeniu stężenia mogą go polepszyć stosując koncentrat lub wymienić na zupełnie nowy, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Zobacz też: Jaki akumulator wybrać przed zimą? Przegląd rozwiązań
REKLAMA
Podobnie jest z płynem do spryskiwaczy, te dostępne w sklepach są zwykle bardzo rozcieńczone i nie wytrzymują bardzo niskich temperatur. W stacjach kontroli pojazdów stosuje się koncentraty, co przynosi wymierne skutki. Specjaliści powinni również zwrócić uwagę na stan płynu hamulcowego, ponieważ w czasie jesieni absorbuje on masę wilgoci z otoczenia, co powoduje spowolnione działanie układu hamulcowego, czyli duże niebezpieczeństwo na drodze. Skontrolować również należy stan zacisków hamulcowych. Zimą drogi posypywane są piaskiem i solą, co powoduje „zapiekanie” się klocków hamulcowych i w rezultacie wydłuża drogę hamowania.
- Dodatkową koniecznością jest sprawdzenie stanu zawieszenia oraz zabezpieczenia antykorozyjnego podwozia. W warunkach zimowych istnieje większe ryzyko uszkadzania nadwozia i podwozia. Bardzo ważne jest, aby amortyzatory były sprawne, są one niezbędne do tłumienia wahań podwozia, brak sprawnych amortyzatorów wydłuża drogę hamowania nawet o kilka metrów, wywołuje również zaburzenia w pracy systemu ABS. Auto zupełnie nie trzyma się drogi, a przecież przyczepność jest podstawą w czasie, kiedy jezdnia przypomina bryłę lodu – dodaje Damian Sekuła.
Autor: Patryk Siara
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.