Jak, krok po kroku przygotować auto do zimy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Przeciętny użytkownik samochodu nie ma czasu, dostatecznej wiedzy, a przede wszystkim odpowiednich warunków, by dokładnie sprawdzić i przygotować swój pojazd do zimy. Bezsprzecznie najlepszym sposobem jest udanie się do autoryzowanej stacji obsługi. Samochody, których okres gwarancji mechanicznej minął, można również zaprowadzić do warsztatu cieszącego się naszym zaufaniem. Niewątpliwie pozwoli nam to zaoszczędzić kosztów. Najlepszym dla nas rozwiązaniem jest połączenie okresowego przeglądu mechanicznego z zabezpieczeniem auta na najbliższe miesiące. Jeśli jednak terminy wizyt się nie pokrywają, to i tak powinniśmy powierzyć swoje auto specjalistom. Pamiętajmy - jak zawsze - najważniejsze jest bezpieczeństwo .
REKLAMA
W pierwszej kolejności – wymiana ogumienia. Tak naprawdę nie ma konkretnej daty, w której powinniśmy założyć zimówki. Specjaliści radzą, by zrobić to, gdy temperatura powietrza ustabilizuje się na poziomie 7 st. C. lub niższej. Poniżej tej temperatury, opona letnia, która jest zrobiona z innej mieszanki niż zimowa, najzwyczajniej traci przyczepność. Odradza się również wymiany ogumienia na własną rękę. Powinno to być zrobione przez specjalistów, którzy oprócz zmiany opon, wyważą koła. W stolicy, obiegowo uznawanej za drogie miasto, taką usługę można wykonać już za 70 zł. Bez względu na wszystko – na tym oszczędzać nie wolno.
Zobacz też: Jeśli off - road to tylko z dobrą wyciągarką
REKLAMA
Następnym elementem, który trzeba sprawdzić, jest zawieszenie auta. Szczególną uwagę należy zwrócić na amortyzatory. Niesprawne, mimo najlepszych zimówek, ABS-u i wszelkich systemów, mogą wydłużyć drogę hamowania i zmniejszyć sterowność auta. Przy okazji należy sprawdzić czy w zawieszeniu i układzie kierowniczym nie pojawiły się luzy, które znacznie obniżają efektywność działania podzespołów. Z elementów mechanicznych pozostaje jeszcze układ hamulcowy. Mechanicy powinni sprawdzić stan ogólny układu i poszczególnych jego elementów. Jeśli chodzi o płyn hamulcowy , to przy normalnym użytkowaniu obligatoryjnie wymienia się go mniej więcej raz na 2 lata. Z uwagi, że każdy kierowca ma inny styl jazdy, bez względu na to kiedy płyn był wymieniany, powinno się sprawdzić jego stan. Podobnie jest w przypadku płynu chłodniczego – mimo teoretycznych 2 lat żywotności, warto sprawdzić poziom jego zużycia.
Kontrola powinna objąć również instalację elektryczną, czyli przede wszystkim akumulator - stan naładowania i oczyszczenie klem. Jest to szczególnie ważne w przypadku silników wysokoprężnych, które w czasie dużych mrozów pobierają sporo energii z akumulatora. Gdy już jesteśmy przy silnikach Diesla, warto również zająć się świecami żarowymi, które rozgrzewają powietrze przed uruchomieniem silnika. Jeśli chodzi o silniki benzynowe należy sprawdzić świecie zapłonowe, wraz z całym układem. W każdym silniku zaś trzeba skontrolować stan i naciąg paska klinowego.
Z uwagi na to, że zimą zmrok zapada szybko, a opady śniegu czy deszczu są codziennością, warto zająć się widocznością – zarówno czynną, jak i bierną. Chcąc dobrze widzieć przez szybę w naszym samochodzie, powinno się sprawdzić wycieraczki i spryskiwacze. W tych pierwszych należy skontrolować stan piórek. Jeśli zamiast usuwać śnieg i brud z szyby tylko je rozmazują, trzeba wymienić cały element. Spryskiwacze powinny być drożne, strumień musi trafiać wprost pod pole zasięgu wycieraczki, zaś płyn wymieniamy na specjalny, antyzamrożeniowy. Aby być widzianym, trzeba upewnić się czy wszystkie żarówki są sprawne, odblaski całe, a ustawienie świateł – prawidłowe.
Warto pomyśleć również o odpowiednim wyposażeniu samochodu. Wszelkie odmrażacze, szczotki, skrobaczki, to drobiazgi, które pozwolą nam zaoszczędzić czas i nerwy, gdy dojdzie już do porannej „walki” z samochodem. Można również kupić kamizelkę odblaskową. Nie jest ona wprawdzie obowiązkowym elementem wyposażenia, ale może się przydać w czasie szybko nadchodzącej, zimowej nocy. Oczywiście, oby jak najrzadziej.
Zobacz też: Jak przygotować samochód do jesieni?
Przygotowanie to jedno, lecz nie należy zapominać o odpowiedniej eksploatacji samochodu i monitorowaniu jego stanu. W przypadku starszych samochodów warto od czasu do czasu spojrzeć, czy nie pojawiają się gdzieś ogniska rdzy, dla której zima jest czasem ekspansji. Pamiętajmy również, że olej napędowy w czasie zimy powinien mieć trochę inny skład niż zwykle, tankujmy go więc tylko na sprawdzonych stacjach. Nie zaszkodzi również raz na jakiś czas skontrolować ciśnienie w oponach.
Może się wydawać, że czeka nas ogrom pracy i mnóstwo wydatków. Pamiętajmy jednak, że wiele z tych rzeczy możemy zrobić sami, równie dobrze jak fachowcy. Dołóżmy wszelkich starań, aby przygotować nasz samochód do jazdy zimą tak, aby była ona bezpieczna dla nas i innych uczestników ruchu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.