Co jest przyczyną złego działania ogrzewania w samochodzie?
REKLAMA
REKLAMA
Pierwszą przyczyną jest zbyt niska temperatura silnika, najczęściej spowodowana jest uszkodzeniem termostatu. Płyn chłodzący przepływa wówczas cały czas przez chłodnicę i nie jest w stanie dostatecznie się nagrzać. Mógł także zawieść termiczny wyłącznik wentylatora lub sprzęgła elektromagnetycznego, sterującego wentylatorem, wskutek czego pracuje on nawet przy zimnym silniku. Odłączenie zasilającego go przewodu rozwiązuje problem na czas dojazdu do zakładu naprawczego.
REKLAMA
Zobacz również: Czy warto czyścić chłodnicę powietrza?
REKLAMA
Bardzo nieprzyjemną i trudną do wykrycia usterką ogrzewania jest rozwarstwienie się jednego z przewodów gumowych, łączących silnik z nagrzewnicą w wyniku jego wady materiałowej. Zmniejsza się wówczas i to bardzo, wewnętrzny przekrój takiego przewodu i przepływająca przez niego bardzo wolno gorąca ciecz nie jest w stanie rozgrzać nagrzewnicy.
Uszkodzenie to można wykryć jedynie badając gołą dłonią temperaturę powierzchni każdego z przewodów. Jeżeli któryś z nich będzie wyraźnie nierównomiernie rozgrzany na całej długości, prawdopodobnie w jego wnętrzu utworzył się korek. Badanie trzeba zacząć od sprawdzenia, czy zawór nagrzewnicy jest w pełni otwarty.
Zobacz również: Opel Omega B: czyszczenie nagrzewnicy
Wspomniany zawór zacina się bardzo rzadko, ale takiej usterki też nie można wykluczyć. Jeżeli w pozycji pełnego otwarcia przewód, doprowadzany do niego gorący płyn będzie ciepły, zaś temperatura przewodu lub króćca tuż za nim będzie znacznie niższa, najprawdopodobniej nastąpiło jego zatkanie.
Czasem może pomóc kilku lub nawet kilkunastokrotne szybkie zamknięcie i otwarcie go. Usterka ta będzie jednak usunięta doraźnie i konieczne będzie sprawdzenie układu chłodzenia pod kątem obecności w nim różnych zanieczyszczeń blokujących lub utrudniających przepływ płynu.
REKLAMA
REKLAMA