Jak jechać z nieczynnym wentylatorem przy chłodnicy?
REKLAMA
REKLAMA
Gdy wszystkie próby zostały wykonane i uszkodzenia nie udało się znaleźć, w zasadzie nie powinno się kontynuować dalszej jazdy. Szczególnie w upalne dni. Jest jednak pewien sposób, aby przynajmniej dojechać do najbliższej stacji obsługi. Polega on na maksymalnym zmniejszeniu wydzielania ciepła w silniku w jednostce czasu, z równoczesnym schładzaniem cieczy chłodzącej przez uruchomienie nagrzewnicy i nadmuchu ciepłego powietrza.
REKLAMA
Zobacz również: Jak wygląda racjonalna eksploatacja skrzyni biegów i elementów napędzających koła?
Uruchomienie nagrzewnicy latem nie jest przyjemne, ale pozwoli ono na przynajmniej częściowe odprowadzanie ciepła z silnika do atmosfery. W samochodzie trzeba otworzyć więc wszystkie okna, aby to ciepło nie gromadziło się w kabinie. Żeby ciepła było jak najmniej, należy zmienić technikę jazdy. A więc przede wszystkim wykorzystywać tylko tyle mocy silnika, aby móc jechać z najniższą dopuszczalną prędkością na danym biegu. Wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe, stosować jazdę na luzie, kiedy w silniku, pracującym na wolnych obrotach wydziela się najmniej ciepła. Należy także co minutę lub częściej kontrolować temperaturę silnika, bacząc aby nie zbliżyła się do temperatury wrzenia, czyli nie przekroczyła 100 stopni.
Zobacz również: Jak wybrać olej silnikowy?
Jeżeli temperatura silnika zacznie niebezpiecznie rosnąć, natychmiast przerwać jazdę, włączyć światła awaryjne i podnieść maskę, aby uwolnić nagromadzone pod nią gorące powietrze. NIE ODKRĘCAĆ KORKA WLEWU CHŁODNICY. Po kilku sekundach wyłączyć silnik i poczekać, aż prawie zupełnie ostygnie. Wówczas można kontynuować jazdę aż do chwili, gdy znów temperatura silnika zbliży się do krytycznej.
REKLAMA
REKLAMA