REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak radzić sobie po zakopaniu się samochodu?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jakubowski Ryszard
Jeżeli się zakopiemy w śniegu, nie dodajmy gazu fot. Archiwum
Jeżeli się zakopiemy w śniegu, nie dodajmy gazu fot. Archiwum

REKLAMA

REKLAMA

Częstym zjawiskiem podczas jazdy po drogach piaszczystych, błotnistych lub przysypanych śniegiem jest tzw. zakopanie się samochodu.

Polega ono na tym, że w wyniku usuwania się spod kół materiału, grzęzną one coraz głębiej aż w pewnym momencie samochód oprze się całym podwoziem lub znaczną częścią na podłożu. Najbardziej są na to narażone samochody nowoczesne, o niskim zawieszeniu, najmniej – samochody terenowe.

REKLAMA

Zobacz też: Jak i kiedy myć auto w zimę?

Zakopanie się samochodu jest przygodą nieprzyjemną, często kończącą się solidnym ubrudzeniem ubiorów kierowcy i pomagających mu osób. Dlatego należy omijać drogi nieutwardzone o niepewnej nawierzchni, o wyglądzie nie budzącym zaufania, lub zasypane grubą warstwą śniegu. Po wjechaniu na taką drogę należy bardzo uważnie obserwować zachowanie samochodu i natychmiast przerwać jazdę, jeżeli koła napędzane zaczną tracić przyczepność.

Błąd kierowcy

REKLAMA

Częstym błędem, popełnianym przez kierowców samochodów, które ugrzęzły w piasku, śniegu lub błocie jest próba samodzielnego uwolnienia się z pułapki przez dodawanie gazu. W efekcie takiego postępowania, samochód grzęźnie coraz bardziej, co może bardzo utrudnić jego wydobycie.

Jeśli pojazd samoczynnie zwalnia lub silnik zwiększa obroty bez równoczesnego wzrostu prędkości, należy bezzwłocznie przerwać jazdę. Można wówczas sprawdzić przyczynę tego zjawiska, ale lepiej po prostu włączyć bieg wsteczny i wycofać się po swoich śladach z podejrzanej drogi. Pamiętać przy tym należy, aby ruszać bardzo delikatnie i ostrożnie, jak na nawierzchni pokrytej lodem. Koło, które utraci przyczepność, szybko wykopie sobie dołek, pasujący do jego kształtu i samochód zawiśnie na podwoziu. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz również: Co wozić w aucie podczas zimy?

Gdy mimo wysiłków kierowcy samochód się zakopie, można spróbować wyrwać go z pułapki dość skuteczną metodą, podobną do funkcjonowania dziecięcej kołyski, Po włączeniu biegu wstecznego ostrożnie puścić sprzęgło, wczuwając się w ruch samochodu. Gdy przesunie się on do tyłu, nawet o kilka centymetrów, najszybciej, jak to możliwe, zmienić bieg na pierwszy i lekko dodając gazu spowodować jego ruch do przodu. Po rozkołysaniu samochodu szybkimi zmianami biegów jest szansa, ze jego koła wyskoczą z dołków, które sobie „wyrobiły”. Dobrze jest, aby w rozkołysaniu samochodu pomogły inne osoby. Pchając go, nie powinny jednak stawać na linii kół napędzanych, gdyż może to grozić solidnym pobrudzeniem ich ubrań.

Zobacz również: Sposoby na zamarznięte szyby?

Gdy koła tkwią głęboko i kołysanie nie pomaga, trzeba je czymś podsypać albo coś pod nie podłożyć. Najlepiej – jakieś deski, kawałki sklejki, płyty wiórowej itp. Możliwe jest to po uniesieniu samochodu podnośnikiem tak wysoko, aby pod kołami wytworzyła się spora przestrzeń umożliwiająca wsunięcie podkładek. Należy przy tym zachować ostrożność, podnośnik ustawić na solidnej podstawce (na kawałku grubej deski, płycie chodnikowej itp.) aby nie ugrzązł lub się nie przewrócił. Następnie, gdy pod kołami przestrzeń została wypełniona. Opuścić samochód z podnośnika i spróbować delikatnie ruszyć w kierunku dobrej drogi, czyli zazwyczaj do tyłu. Gdy to się nie uda i samochód ponownie ugrzęźnie, po kilku próbach trzeba udać się po pomoc.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

REKLAMA

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

REKLAMA

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA