Zawieszenie pneumatyczne – czy jest bardziej awaryjne od konwencjonalnego?
REKLAMA
REKLAMA
Zawieszenie pneumatyczne to dość skomplikowana konstrukcja. Cały układ składa się kilkunastu różnych elementów. Podstawa to oczywiście poduszki pneumatyczne, które zastępują amortyzatory i elementy resorujące (czy to resory piórowe, czy sprężyny śrubowe). Drugi ważny element to kompresor, który spręża powietrze. Następny "w kolejce" jest zbiornik ciśnieniowy z zaworem regulującym i odwadniaczem powietrza – jeden lub kilka niezależnych.
REKLAMA
Do tego przewody ciśnieniowe i cała masa elektryki i elektroniki sterującej. Czujniki i regulatory ciśnienia, czujniki wysokości, czujniki bezwładnościowe...To dużo elementów, co dla mechanika będzie zapewne oznaczało kłopoty - wiele części które mogą się zepsuć i trzeba będzie je wymienić.
Zobacz też: Co powinniśmy wiedzieć o zawieszeniu?
Na szczęście to duża przesada... Pneumatyka jest trwała, a awarie dotyczą najczęściej prostych części mechanicznych, tanich w naprawie. Jest tylko jeden warunek. Nie można bagatelizować pierwszych oznak zużycia czy nieprawidłowej pracy. Zaniedbania mogą pociągnąć za sobą lawinę poważnych awarii i poważne wydatki.
Kontrola, kontrola i jeszcze raz... wydatki
Układ pneumatyczny wymaga stałej kontroli – to pierwsza zasada każdego właściciela auta z takim systemem zawieszenia. Przy okazji regularnych przeglądów trzeba każdorazowo, bezwzględnie sprawdzać stan przewodów ciśnieniowych, poduszek, działanie zaworów i czujników – WSZYSTKICH. Takie operacje nie są skomplikowane, ale zabiorą nawet sprawnemu mechanikowi sporo czasu, który zostanie doliczony do faktury.
Do tego dochodzą jeszcze problemy zimowe związane z wytrącaniem się wody z powietrza. W polskim klimacie nie można wykluczyć ponadplanowych wizyt w serwisie...
I tu dochodzimy do zasady numer dwa bezproblemowego użytkowania pneumatyki. Wiąże się ona bezpośrednio z pierwszą – jakiekolwiek nieprawidłowości trzeba natychmiast zdiagnozować i naprawić!
W przypadku zawieszenia na poduszkach nie ma pojęcia „może zaczekać”. Zostawienie nieszczelności, obniżonego ciśnienia, wody w układzie, prędzej czy później boleśnie się zemści. Jedna zbagatelizowana awaria zawsze pociąga za sobą kolejne, przy tym cena naprawy będzie rosła w ciągu geometrycznym.
Bilans na plus czy na minus?
Każdy, kto będzie decydował się na samochód z pneumatyką, musi być świadom bagażu, jaki bierze na swoje barki.
System powietrzny, choć dość oczywisty w budowie, ma wiele słabych punktów i wymaga troski i systematyczności obsługi. Nie wchodzą również w grę żadne oszczędności przy naprawach (warto o tym pamiętać już przy zakupie auta). Samochód bez dokładnej historii serwisowej może stać się skarbonką!)
Zobacz też: Kiedy powinniśmy zrobić kontrolę geometrii zawieszenia?
Plusy? Komfort, możliwość sterowania charakterystyką resorowania i paradoksalnie bardzo duża trwałość. Najważniejsze i najdroższe części, czyli poduszki pneumatyczne i kompresor, przy prawidłowym serwisowaniu wytrzymują w samochodach osobowych przebiegi rzędu 300 – 400 tysięcy kilometrów. Jeśli jednak ulegną awarii, naprawa będzie kosztowna.
W 10-15-letnim aucie terenowym, gdzie pneumatyka była już dość powszechnym rozwiązaniem, kwota wydana na fabrycznie nowe elementy może nawet dwukrotnie przekroczyć jego wartość...
REKLAMA
REKLAMA