REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Usuwanie DPF: to proste, ale co ze skutkami…

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Filtr DPF
Filtr DPF

REKLAMA

REKLAMA

Współczesne silniki diesla są mocne i oszczędne. Aby jednak dojść do tego momentu, musiały bardzo mocno postawić na rozwój technologii. Jednym z podstawowych elementów wyposażenia współczesnego ropniaka jest filtr cząstek stałych. DPF z jednej strony sprawia, że spaliny emitowane do atmosfery są mocno oczyszczone. Z drugiej strony może stanowić miejskie przekleństwo. Czy to oznacza, że warto go usunąć?

Od końca lat dziewięćdziesiątych jasne było to, że jedną z najważniejszych walk o emisję szkodliwych związków do atmosfery, producenci motoryzacyjni przejdą na rynku silników wysokoprężnych. Skąd ten pomysł? Część kierowców powinna jeszcze pamiętać ropniaki starego typu, które podczas dynamicznego przyspieszania zostawiały za sobą tumany czarnego dymu. Efekt udało się wyeliminować, a jedną z ważniejszych metod osiągnięcie celu stały się filtry cząstek stałych. Pierwsze filtry typu suchego DPF pojawiły się na rynku motoryzacyjnym w roku 1996. Teraz są absolutnym standardem.

REKLAMA

REKLAMA

Wypalanie filtra DPF? Potrzeba ponad 600 stopni!

Zasada działania filtra jest dość prosta. Struktura o rozwiniętej przestrzeni właściwej zbiera z gazów wydechowych zanieczyszczenia w fazie stałej. W efekcie spaliny emitowane przez diesla do atmosfery stają się mniej toksyczne. Filtry typu suchego okresowo zapychają się. W takim przypadku komputer sterujący pracą silnika otrzymuje stosowną informację, a następnie wdraża procedurę tzw. wypalania sadzy. Ta polega na sztucznym podniesieniu temperatury w układzie wydechowym poprzez zwiększenie dawki paliwa. Ponad 600 stopni Celsjusza wypala cząsteczki zgromadzone wewnątrz osadnika.

REKLAMA

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wypalanie filtra sprawia, że ten może być bezawaryjnie eksploatowany latami. Niestety to model idealny, który w prawdziwym życiu nie zawsze się sprawdza. Czemu? Czasami zdarza się, że gdy silnik uruchamia procedurę wypalania (prowadzący nie ma nad procesem żadnej kontroli), auto akurat stoi w korku. Przez to kierowca nie ma możliwości zwiększenia obciążenia jednostki. W takim przypadku nie ma mowy o wytworzeniu odpowiedniej temperatury w układzie wydechowym. W efekcie nie dochodzi do wypalenia sadzy, a jej zeszklenia. Filtr z utwardzonymi złogami nieodwracalnie traci część pojemności i staje o krok bliżej od awarii oraz konieczności wymiany.

Początkowo wydawało się, że filtry cząstek stałych typu DPF eliminują silniki wysokoprężne z wyłącznie miejskiej eksploatacji. Polscy kierowcy i mechanicy znaleźli jednak sposób na obejście ich ograniczeń. Jaki? Zamiast wymieniać osadnik, usuwają go. Oczywiście procedura nie jest taka prosta do wykonania jak mogłoby się wydawać, bo samo wyspawanie z układu wydechowego filtra wraz z obudową jest dopiero pierwszym z zadań. DPF to coś więcej niż puszka. To też zestaw czujników i oprogramowanie. Konieczne jest zatem wgranie systemowej łatki, która będzie oszukiwać silnik i informować go o obecności osadnika.

Usuwanie DPF - nowy filtr nawet 20 tysięcy złotych

Czy gra jest warta świeczki? W warunkach głównie miejskiej eksploatacji filtr cząstek stałych może stanowić problem nawet raz na dwa lub trzy lata. A cena jego wymiany jest naprawdę wysoka. DPF-y potrafią kosztować od 3 do nawet 20 tysięcy złotych. A w tej perspektywie procedura usunięcia i wgrania do sterownika systemowej łatki wyceniona przeciętnie na tysiąc złotych wydaje się prawdziwą promocją. Oszczędność nie jest jednak bezwarunkowa i kierowcy koniecznie powinni o tym wiedzieć. Usunięcie filtra oznacza bowiem, że auto przestaje spełniać warunki techniczne!

Wycięcie osadnika sprawia, że całkowicie zmienia się skład emitowanych do atmosfery spalin. Tym samym ilość cząsteczek stałych przekracza wymogi ustalone w homologacji, przez co samochód musi zostać wycofany z użytkowania. DPF ukryty jest pod podwoziem. Zatem na pierwszy rzut oka nie da się stwardzić jego braku. To jednak jeszcze nie oznacza, że usunięcia filtra nie da się wykryć wcale. Brak osadnika najczęściej jest ujawniany podczas okresowego badania technicznego, ewentualnie przesiewowych kontroli drogowych prowadzonych przez policję.

Skutki usunięcia filtra cząstek stałych są dość przykre. Gdy sytuację wykryje diagnosta, nie ma prawa przedłużenia ważności badania technicznego. W przypadku stwierdzenia wady przez policję np. podczas badania składu spalin, kierowca straci dowód rejestracyjny pojazdu oraz może zostać ukarany mandatem karnym o wartości nawet 500 złotych. Co ważne, do unormowania sytuacji - a więc uzyskania przeglądu lub odebrania dowodu - konieczny stanie się ponowny montaż osadnika.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KGP: 109 958 interwencji, 398 wypadków drogowych, 25 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 109 958 interwencji. Byli wzywani do 398 wypadków drogowych.

Duże zmiany w naszEauto – co dalej z programem dofinasowania pojazdów elektrycznych?

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie ogłosił jeszcze wyników konsultacji społecznych, które miały miejsce w I połowie września, w zakresie zmian w programie dopłat do zakupu i finansowania pojazdów elektrycznych funkcjonującego pod nazwą "NaszEauto". Znane są już kierunki zmian i szykuje się w tym zakresie mała rewolucja - czy jednak nie będzie to przysłowiowy gwóźdź do trumny dla tych dopłat?

Czy seniorzy stracą prawa jazdy? Unia Europejska zdecydowała - nie ma odwrotu

Co pewien czas w debacie publicznej wraca temat uprawnień do kierowania pojazdami posiadanym przez seniorów. Dyskutuje się, czy ze względu na wiek starsi kierowcy nie powinni podlegać obowiązkowym, częstszym badaniom lekarskim, oraz czy lekarze swoim orzeczeniem mogliby „zabierać” prawa jazdy mniej sprawnym seniorom. Temat ten był ostatnio przedmiotem dyskusji na poziomie Unii Europejskiej i zapadły decyzje co do kierunków zmian.

Kontrole na granicach do kwietnia 2026 r. Przedłużenie aż o pół roku powinno mieć swoje uzasadnienie

Kontrole na granicach z Niemcami i Litwą zostały przedłużone do kwietnia 2026 r. Wydłużenie kontroli aż o pół roku powinno mieć swoje uzasadnienie. Przedsiębiorcy szczególnie boją się okresu ostatnich dwóch miesięcy roku.

REKLAMA

Ile kosztuje OC i AC w 2025 roku? Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a gdzie ceny wciąż biją rekordy

W 2025 roku koszt ubezpieczeń samochodowych wreszcie zwolnił tempo. Ceny OC i AC przestały rosnąć, a kierowcy odetchnęli z ulgą. Jednak pod pozorną stabilizacją kryją się duże różnice między regionami i zaskakujące trendy. W niektórych częściach Polski za polisę płaci się niemal dwa razy więcej niż w innych, a coraz więcej kierowców decyduje się na auta chińskich marek. Sprawdź, co naprawdę dzieje się na rynku OC i AC w 2025 roku.

Ile kosztuje OC i AC w 2025 roku? Sprawdź, gdzie zapłacisz najmniej, a gdzie ceny wciąż biją rekordy

W 2025 roku koszt ubezpieczeń samochodowych wreszcie zwolnił tempo. Ceny OC i AC przestały rosnąć, a kierowcy odetchnęli z ulgą. Jednak pod pozorną stabilizacją kryją się duże różnice między regionami i zaskakujące trendy. W niektórych częściach Polski za polisę płaci się niemal dwa razy więcej niż w innych, a coraz więcej kierowców decyduje się na auta chińskich marek. Sprawdź, co naprawdę dzieje się na rynku OC i AC w 2025 roku.

KGP: 103 919 interwencji, 364 wypadki drogowe, 16 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 103 919 interwencji. Byli wzywani do 364 wypadków drogowych.

To oni są najniebezpieczniejsi na drogach. Polacy nie mają wątpliwości

Młodzi kierowcy, rowerzyści, a może właściciele konkretnych marek aut? Najnowsze badanie pokazuje, kogo Polacy wskazują jako największe zagrożenie na drogach. Wyniki nie pozostawiają złudzeń i mogą być zaskoczeniem dla wielu uczestników ruchu. Na cenzurowanym znaleźli się nie tylko ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę za kółkiem. Zaskakuje też miejsce jednej z najpopularniejszych marek samochodów w Polsce.

REKLAMA

Akcja "Trzeźwy Poranek". Stołeczni policjanci zatrzymali ponad 40 nietrzeźwych kierowców

Policjanci z garnizonu stołecznego przeprowadzili dziś akcję "Trzeźwy Poranek". Do godziny 10:00 skontrolowali blisko 18 tysięcy kierowców. Wyniki są alarmujące – 41 osób prowadziło pojazd po alkoholu, w tym zawodowi kierowcy oraz recydywista z dożywotnim zakazem prowadzenia.

Jakie samochody wybierają przedsiębiorcy?

Jakie auta najczęściej wybierają polscy przedsiębiorcy? Według raportu EFL to biznesmeni napędzają polską motoryzację, wymieniając flotę co kilka lat. Najczęściej korzystają z leasingu.

REKLAMA