A Ty kiedy ostatnio sprawdzałeś akumulator?
REKLAMA
REKLAMA
Akumulatory nie lubią niskich temperatur, dlatego to właśnie jesienią i zimą pojawia się zwykle najwięcej problemów związanych z ich pracą. Specjaliści podkreślają, że akumulator traci w sposób odwracalny swoje parametry w niskich temperaturach nawet o blisko połowę.
REKLAMA
Zobacz również: Auto nie odpala. Jak usunąć usterkę?
Jak się okazuje sprawdzanie akumulatora to jedna z najczęściej zaniedbywanych przez kierowców czynności konserwacyjnych. Dlaczego to takie ważne? Uruchamianie jednostki napędowej z rozładowanego akumulatora jest dla niego szkodliwe i prowadzi w konsekwencji do spłynięcia mas czynnych i utraty zdolności rozruchowych.
Istotnymi elementami mającymi bezpośredni wpływ na łatwość uruchamiania silnika naszego samochodu są m.in.: stan przewodów wysokiego napięcia w silnikach o zapłonie iskrowym oraz wszystkich styków, w tym również przewodów prądowych biegnących od akumulatora do rozrusznika i do masy.
Zobacz również: Jak zaprogramować komputer po odłączeniu akumulatora?
Podstawowe parametry akumulatora decydujące o jego sprawnym działaniu to pojemność i prąd rozruchowy. W coraz rzadziej spotykanych akumulatorach starego typu należy często kontrolować stan elektrolitu i ewentualne braki uzupełniać wodą destylowaną. Pomocne mogą okazać się naniesione przez producenta na obudowę baterii oznaczenia dopuszczalnego minimalnego i maksymalnego poziomu płynu. W akumulatorach "bezobsługowych" zazwyczaj nie musimy uzupełniać stanu elektrolitu, ale należy kontrolować stan jego naładowania. Oba typy urządzeń wymagają okresowego czyszczenia i sprawdzenia czy zaciski klem nie poluzowały się i czy bateria jest stabilnie umocowana.
REKLAMA
REKLAMA