Toyota Avensis I: skrócenie gałki zmiany biegów
REKLAMA
REKLAMA
Skrócenie dźwigni zmiany biegów jest dobrą alternatywą dla kupna nowej gałki. Co więcej, krótsza dźwignia znacznie lepiej wygląda. Nadaje innego wyglądu wnętrzu naszego auta. Zatem czas zabrać się za modyfikację dźwigni. W tym przypadku gałka zmiany biegów jest plastikowa. Postanowiliśmy, że pozostaniemy przy niej.
REKLAMA
Zobacz również: Toyota Avensis I: odnawianie skórzanej kierownicy
Zaczynamy od wykręcenia gałki, nie powinno być z tym problemów. Po jej zdjęciu, widzimy, że chromowany pierścionek pomiędzy gałką a mieszkiem został na swoim miejscu. Oznacza to, że nie jest połączony z gałką.
Zabieramy się za wypięcie mieszka z osłony tunelu środkowego. Tutaj również demontaż nie jest problematyczny. Wciskamy lekko sam brzeg mieszka. Pod nim znajduje się plastikowa ramka. Pozostało nam zdjęcie mieszka.
REKLAMA
Mieszek schodzi razem z wcześniej wspomnianym pierścionkiem. W efekcie mamy przed sobą samą dźwignię. Na niej znajduje się plastikowy pierścień podtrzymujący mieszek od dołu. Pierścień jest elastyczny, więc nie powinno być problemu z przesunięciem go niżej. W tym miejscu mamy problem, bez większych przeróbek dźwignia będzie krótsza tylko o 5mm. Głębiej się nie da, gdyż gałka ma za płytki otwór.
Dlatego my użyjemy dłuta do pogłębienia otworu, jednak robimy to bardzo delikatnie i poniżej gwintu. Łatwo uszkodzić plastikowy gwint, więc musimy bardzo uważać. Całą operację dłutem prowadzimy do momentu, aż dojdziemy do metalu. Znajduje się on na głębokości ok. 75 mm od dolnej krawędzi gałki.
Chcąc zweryfikować, czy wystarczająco się napracowaliśmy, wsuwamy w środek długą śrubę 8 mm. Jeżeli wchodzi stosunkowo luźno, ewentualnie pod lekkim wciskiem do końca otworu, to znak, że jest on już wystarczająco głęboki.
Zobacz również: Toyota Avensis I: wymiana przednich głośników
Teraz możemy przykręcić gałkę z powrotem. Biały pierścień zsuwamy do samego wygięcia drążka. Obręcz mieszka zatrzyma się na zgrubieniu drążka. Zostało nam tylko wkręcenie gałki. Kiedy poczujemy wyraźny opór wykręcamy ją i zbieramy z czubka gwintu opiłki plastiku. Operację tą powtarzamy do skutku, aż nie będzie żadnych opiłków plastiku.
REKLAMA
REKLAMA