Toyota Avensis I: wieszające się wskaźniki paliwa i temperatury - poradnik
REKLAMA
REKLAMA
Użytkownik pojazdu nie może przyczynić się do powstania tego typu usterki. Wina leży po stronie producenta zegarów. Wykonanie jest zbyt mało precyzyjne, konkretnie dotyczy to elementów przenoszących oświetlenie na wskazówkę. Możemy samodzielnie trochę poprawić rozwiązanie fabryczne. Zaczynamy pracę od demontażu zegarów.
REKLAMA
Zobacz również: Ford Focus MK1: zmiana podświetlenia wskaźników - poradnik
REKLAMA
Trzeba robić to bardzo ostrożnie, uważamy, żeby nie uszkodzić wtyczki przy zegarach. Demontaż prowadzimy do momentu, zdjęcia osłony i nakładki plastikowej. Jeżeli mamy już przed sobą zegary bez osłon, przystępujemy do sprawdzenia wskaźników. Sprawna, poprawnie działająca wskazówka, po uniesieniu jej powyżej poziomu początkowego, powinna powrócić na swoje miejsce. Jeżeli tak się nie dzieje, musimy usunąć tę usterkę.
Zdejmujemy zacinającą się wskazówkę. Na tym etapie demontażu najlepiej sprawdza się widelec. Jest to poniekąd najlepsze narzędzie, jakim dysponujemy do bezkolizyjnego zdejmowania wskazówek. Robimy to bardzo delikatnie, żeby nie uszkodzić tarczy widelcem. Wskazówka trzyma się bardzo mocno, używając zbyt małej siły, możemy mieć wrażenie, że ten element jest nie do wyjęcia.
Zobacz również: Daewoo Nubira I: radzimy jak przeprowadzić wymianę tarcz zegarów
Po zdjęciu wskazówki, zobaczymy brzegi plastiku, które zaburzają ruch naszej wskazówce. Do tego najlepsza będzie lutownica. Topimy wystające brzegi plastiku. Za pomocą lutownicy, profilujemy otwór tak, żeby był dobrze dopasowany do wskazówki. Na koniec usuwamy wszelkie nierówności. Kiedy jesteśmy przekonani, że nic nie stoi na przeszkodzie naszej wskazówce, zakładamy ją.
Robimy to z odpowiednią siłą. Najpierw należy delikatnie nałożyć wskazówkę, dopiero potem mocno ją dopiąć. Jeżeli problem zdarzył się również w drugim wskaźniku, postępujemy identycznie. Na koniec sprawdzamy działanie wszystkich wskaźników i montujemy zegary w odwrotnej kolejności. Resztę elementów montujemy również w odwrotnej kolejności. Jeżeli wszystko wykonamy prawidłowo, usterka więcej nas nie spotka.
REKLAMA
REKLAMA