Jak zamontować oświetlenie LED?
REKLAMA
REKLAMA
Ważne: przy zakupie świateł do jazdy dziennej należy koniecznie sprawdzić, czy mają homologację europejską – poświadczy to wytłoczona na obudowie litera E z numerem. Cyfry nie są istotne – oznaczają kraj, w którym dokonano homologacji, lecz jest ona ważna w całej UE.
REKLAMA
Zobacz również: Kolorowe żarówki w aucie - porady
Jak to zrobić? Najłatwiej zamontować nowe światła do jazdy dziennej. Wiele nowych aut trafia na polski rynek z tym rodzajem świateł. To zestaw lamp, często świecących tylko z przodu. Diody LED charakteryzują się niskim poborem mocy, niezłą jasnością no i nie są drogie.
Światła do jazdy dziennej – to proste
Obecnie nie ma obowiązku jazdy przez całą dobę z włączonymi światłami mijania – w dzień (a dokładnie od świtu do zmierzchu) ich rolę spełniać mogą tzw. światła do jazdy dziennej. Oczywiście należy pamiętać o tym, że gdy na drodze panują niekorzystne warunki atmosferyczne, koniecznie jest włączenie świateł mijania. Do jazdy w dzień w normalnych warunkach wystarczą tylko przednie światła dzienne. Znowelizowana ustawa, zgodna z Regulaminem nr 48 Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ, określającym homologację świateł dziennych, nie wymaga włączania tylnych świateł pozycyjnych. Brak włączonych tylnych świateł mijania bądź pozycyjnych przy włączonych światłach dziennych nie może być podstawą do wystawienia mandatu.
Zobacz też: Tablica rejestracyjna w innym miejscu niż fabryczne
Wiele nowych aut jest ma zamontowane właśnie takie światła, ale i starsze modele można w nie wyposażyć. Światła do jazdy dziennej mogą być zamontowane jako dodatkowe. Trzeba tylko pamiętać o ich prawidłowym rozmieszczeniu – od 25 do 150 cm nad podłożem, maksymalnie 40 cm od boku pojazdu, odległość między światłami musi wynosić co najmniej 60 cm. Nie muszą to być jednolite lampy – mogą się składać z kilku bądź kilkunastu diod LED. Ich koszt waha się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Zaletą stosowania świateł do jazdy dziennej jest ich niski pobór mocy - od 30 do 50 W. Światła mijania mają moc co najmniej 110 W. Najoszczędniejsze i najżywotniejsze są światła diodowe, wytrzymujące 60 tys. godzin pracy przy poborze zaledwie 10 W, ale należą też do najdroższych. Ich koszt to przynajmniej 500 zł. Jednak niska moc żarówek oznacza zmniejszenie zużycia paliwa, ponoć nawet o 1-2%.
Jak zamontować?
Można próbować samemu zamocować do auta kupiony zestaw LED, ale chyba nie warto. Podłączenie go do samochodowej instalacji elektrycznej nie jest dla laika rzeczą łatwą, ale elektryk poradzi sobie z tym bez trudu. Najlepiej zdać się na jego profesjonalizm.
Zobacz również: Czy dodatkowe oświetlenie w aucie jest zgodne z prawem?
REKLAMA
Najwięcej informacji o światłach LED do jazdy dziennej można znaleźć na stronach i forach przeciwników jazdy przez cały rok z włączonymi światłami mijania. Są oni największymi promotorami świateł do jazdy dziennej. Podpierają się przy tym wyliczeniami ile można w ten sposób zaoszczędzić na żywotności akumulatora, zmniejszeniu zużycia paliwa i żarówek. W większości przypadków są to kwoty raczej bagatelne, ale światła LED mają również inną zaletę – ich światło jest doskonale widoczne w dzień, nawet przy ostrym słońcu.
Montowanie tylnych świateł w technologii LED nie jest jeszcze popularne, choć oczywiście trzecie światło stop to na ogół zestaw czerwonych diod. Ale ich popularyzacja to tylko kwestia czasu.
REKLAMA
REKLAMA