Opel Astra H i Zafira B: przegląd układu hamulcowego
REKLAMA
REKLAMA
Cały przegląd będzie zawierał kilka kroków. Należy go wykonywać, co 20 000 kilometrów. Będziemy sprawdzać przewody sztywne i giętkie, cylinderki oraz sztywność połączeń. Poza tym skontrolujemy poziom płynu hamulcowego i grubość wkładek ciernych. Na koniec przeprowadzimy oględziny wszystkich elementów.
REKLAMA
Zaczynamy od sprawdzenia płynu hamulcowego. Zbiorniczek znajduje się w przedziale silnika. Jest on przezroczysty, co ułatwia nam kontrolę. Pomimo, że samochód posiada automatyczny system kontrolny, co jakiś czas zalecamy wzrokowe sprawdzanie.
Poziom płynu nie powinien przekroczyć górnego oznaczenia „MAX” oraz nie opaść poniżej „MIN”, kiedy zbiornik jest szczelnie zamknięty.
Zobacz też: Opel Astra IV Sport Coupe
W celu uzupełnienia używamy tylko i wyłącznie płynu z oznaczeniem DOT4. Z czasem klocki hamulcowe zmniejszają się, jest to normalny efekt zużycia. Efektem tego może być nieznaczne obniżenie się poziomu płynu hamulcowego. Nie należy się tym przejmować.
Powodem do zmartwień może być szybki ubytek płynu. Świadczy to o możliwym, niezlokalizowanym wycieku. W takim przypadku należy obejrzeć cały układ w poszukiwaniu nieszczelności.
REKLAMA
Przechodzimy do sprawdzenia stanu klocków hamulcowych. Jeżeli nasz samochód wyposażony jest w alufelgi nie musimy zdejmować koła. W przypadku dużego prześwitu pomiędzy ramionami felgi można bez problemu ocenić grubość klocka „na oko”. W celu przeprowadzenia dokładnej kontroli musimy unieść samochód. Wystarczy nam do tego podnośnik typu „żaba”. Zdejmujemy koło i przystępujemy do oględzin.
Sprawdzamy wzrokowo grubość klocka. Oczywiście nie wliczając do tego metalowej płytki. Najlepiej zrobić to od góry zacisku. Jeżeli według naszej oceny nie pozostało zbyt wiele, warto je wymienić. Nie ma potrzeby wyjmowania go i mierzenia suwmiarką. Decydując się na zdejmowanie zacisku najlepiej od razu wymienić klocki hamulcowe. Na koniec sprawdzamy zaciski hamulcowe, nie może wyciekać z nich płyn. Przed założeniem koła oglądamy tarczę hamulcową. Jeżeli rant jest zbyt duży to kwalifikuje się do wymiany.
Zobacz też: Nowa Astra GTC z Gliwic
Kolejny punkt to sprawdzenie hamulca ręcznego. Proponujemy wykonać krótki test. Ustawiamy samochód na lekkim wzniesieniu i zaciągamy hamulec ręczny. Jeżeli jest on w stanie utrzymać nasze auto w tym samym miejscu to nie ma konieczności wymiany.
REKLAMA
Przechodzimy do sprawdzania przewodów hamulcowych. Całą operację najlepiej wykonać korzystając z kanału lub platformy warsztatowej. Zaczynamy od umycia przewodów hamulcowych. Pokryte są one warstwą tworzywa sztucznego, które chroni przed korozją. Właśnie, dlatego nie zaleca się używania szczotki drucianej lub papieru ściernego. Za pomocą lampy sprawdzamy przewody od pompy hamulcowej do cylinderków poszczególnych kół. Pompa znajduje się w przedziale silnika pod zbiorniczkiem płynu hamulcowego.
Jeżeli zlokalizujemy jakieś uszkodzenie należy wymienić ten odcinek aż do miejsca najbliższego łączenia. Przewody elastyczne łączą cylinderki z przewodami sztywnymi. One również są podatne na uszkodzenia. Łapiemy je oburącz i przeginamy w poszukiwaniu pęknięć. Na koniec kręcimy kołem kierownicy w prawo i lewo sprawdzając, czy nie ocierają o żadne części samochodu. Wszystkie przewody elastyczny lub sztywne nie powinny być pozaginane ani poskręcane.
Zobacz też: Opel Astra H/Zafira B: wymiana żarówek
Po tak dokładnym przeglądzie możemy zastanowić się nad wymianą płynu hamulcowego. Jest to zalecane, co 2 lata. Jeżeli przegląd układu hamulcowego będziemy wykonywać, co roku to płyn należy wymieniać, co drugi okres serwisowy. Do przeprowadzenia tego zabiegu nie jest potrzebny specjalistyczny sprzęt. Wystarczy klucz oczkowy, giętki przewód, pusta butelka i około 1,0 litra płynu hamulcowego o oznaczeniu DOT4.
Jak wiadomo płyn hamulcowy pochłania wilgoć z powietrza poprzez elastyczne przewody. Efektem tego jest obniżenie temperatury wrzenia. Ma to bardzo duże znaczenie przy dużym obciążeniu układu hamulcowego. Tworzą się wówczas pęcherzyki powietrza, które znacznie obniżają skuteczność hamowania. Proces ten jest bardzo podobny do odpowietrzania całego układu hamulcowego.
Na początku warto zapamiętać lub oznaczyć sobie, na jakim poziomie jest płyn hamulcowy w zbiorniczku. Następnie musimy usunąć go z niego. Najlepiej zrobić to za pomocą strzykawki. Pozostawiamy około 1centymetra płynu. Uzupełniamy stan świeżym płynem aż do poziomu MAX.
Zobacz też: Opel Astra H/Zafira B: wymiana alternatora
Podstawiamy puste naczynie i odkręcamy odpowietrznik. Pompuje pedałem hamulca około 10 razy i zakręcamy go. W identyczny sposób robimy z pozostałymi zaciskami. Wypływający płyn powinien być przezroczysty, wolny od zabrudzeń i pęcherzyków.
Kolejność jest następująca
- Tylny prawy zacisk
- Tylny lewy zacisk
- Przedni prawy zacisk
- Przedni lewy zacisk
Pamiętajmy o regularnej kontroli poziomu płynu w zbiorniczku. Jeżeli jego stan się obniża dolewamy świeżego. 1 litr płynu to takie minimum. Warto zakupić 1,5 litra płynu lub 2 w zależności od tego, w jakich opakowaniach występuje. Nie jest to duży wydatek, jednak zaoszczędzimy sobie problemu jak zabraknie nam płynu podczas wymiany.
REKLAMA
REKLAMA