REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Zestawy naprawcze w sprayu – czy to działa, kiedy można je stosować, kiedy nie uszczelnią opony

Max Trela
Zestawy naprawcze w sprayu – czy to działa, kiedy można je stosować, kiedy nie uszczelnią opony fot. Fotolia
Zestawy naprawcze w sprayu – czy to działa, kiedy można je stosować, kiedy nie uszczelnią opony fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Zamiast 9 kilogramów gumy i stali 200-gramowy pojemnik z pianką i elektryczna pompka do kół. Zestawy do naprawy przebitej opony coraz częściej stanowią standardowe wyposażenie auta. Czy takie rozwiązanie się sprawdza? Jakie ma wady i zalety?

Zalety uszczelniaczy w sprayu

Zacznijmy od tego, że zestawem naprawczym do opon nie jest kupiony w markecie „dezodorant” z rurką do nakręcenia na wentyl. To są środki do ewentualnego doszczelnienia, ale nie naprawy przebitego koła i nie można w żadnym wypadku stosować ich zamiast koła zapasowego.

REKLAMA

Zobacz też: Wymiana opon parami – o czym warto pamiętać, kiedy można wymienić opony na osi, a kiedy trzeba wszystkie naraz?

REKLAMA

Profesjonalne zestawy naprawcze mają wysokociśnieniową pompkę elektryczną i co najmniej 200 gramowy pojemnik z „pianką” uszczelniająco-amortyzujacą. To o tyle ważne, że dopiero ukształtowaną (napompowaną do odpowiedniego ciśnienia) oponę można zacząć wypełniać preparatem. Bez spełnienia tego warunku nie ma co nawet myśleć o powodzeniu całej akcji. Pamiętajmy, aby nie tylko sam zestaw, ale dołączane do niego narzędzia były odpowiedniej jakości. Warto jest zainwestować dosłownie kilka złotych w metalową maszynkę do odkręcania wentyla. Ten w zestawach naprawczych jest często zrobiony z plastiku i łatwo się łamie, zwłaszcza, jeśli postępujemy nieumiejętnie.

Co do skuteczności profesjonalnych zestawów naprawczych to można powiedzieć, że jest ona mniej więcej 50 procentowa. Złośliwi powiedz, że to mniej więcej jak rosyjska ruletka – albo się uda, albo nie... W praktyce nie jest tak źle.

Zestawy naprawcze z wysokociśnieniowa pompą zazwyczaj bowiem uszczelniają oponę – pytanie brzmi tylko na jak długo. Z doświadczenia wynika, że jest to zazwyczaj nie więcej niż 10 – 15 kilometrów, a nie deklarowane przez producentów 40. Niby nie dużo, ale w mieście wystarczy bez problemu, żeby dojechać do pracy, a w drodze powrotnej zostawić auto w warsztacie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kolejną – i niezaprzeczalnie największą – zaletą uszczelniaczy do opon w sprayu jest oczywista oszczędność miejsca i wagi. 1,5 kilogramowy pakunek schowany w boczku ściany bagażnika to nie to samo co 9 kilogramowe koło, które trzeba wytachać z czeluści pod podłogą kufra. Często też usunięcie z auta zapasowego koła pozwala na zamontowanie w tym samym miejscu zbiornika na gaz. Wtedy "baniak" z LPG nie będzie zajmował nam miejsca w bagażniku.

Wady uszczelniaczy w sprayu

Oczywiste jest jednak i to, że nie ma róży bez kolców. Zestaw naprawczy do opon czasem się sprawdzi, czasem nie, ale są też sytuacje kiedy NA PEWNO nie powinno się go stosować pianek uszczelniających. Kiedy zatem od razu dać sobie spokój?

Zobacz też: Jak wybrać ciche opony? Jakie opony są bardziej ciche i dlaczego?

REKLAMA

Punkt pierwszy - pianka odpada gdy liczymy, ze jeszcze uda się uratować i załatać naszą przebitą właśnie oponę Trudno będzie znaleźć wulkanizatora, który naprawi oponę profesjonalnie po zastosowaniu sprayu. Wszystko przez to, że przed założeniem łatki trzeba dokładnie usunąć preparat z opony i felgi. Ten drugi element można umyć maszynowo, pierwszy tylko i wyłącznie ręcznie – niewielu fachowców się tego podejmie, głównie z powodu lenistwa.

Punkt drugi - spray nadaje się tylko do uszczelnienia przebicia czoła opony i to przy założeniu, że dziura ma nie więcej niż 2 mm powierzchni. Mówiąc ludzkim językiem – piana uszczelni tylko i wyłącznie miejsce po wbitym w oponę gwoździu. Poważniejsze uszkodzenia, przetarcia boków, przecięcia (np. po najeździe na szynę kolejową) nie dadzą się zatkać nawet najlepszym fabrycznym zestawem, a wtedy pozostaje już tylko telefon po pomoc drogową i wizyta u wulkanizatora.

Decydując się na zamianę koła zapasowego na zestaw naprawczy ryzykujemy, że przytrafi się nam uszkodzenie opony, które wymagać będzie pomocy drogowej i lawety. Jeśli jeździmy autem po mieście, nie ma z tym problemu. Jeśli jednak planujemy wakacyjne wypady poza kraj, w mniej uczęszczane rejony, lepiej jest wozić ze sobą uczciwe koło zapasowe.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

REKLAMA

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. 2 000 zł mandatu i 15 punktów karnych

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. Kiedy zaczną działać nowe systemy RedLight? Gdzie zostaną rozlokowane? Jakie mandaty obowiązują w przypadku przejazdu na czerwonym świetle?

Chińskie samochody podbijają rynki – teraz także polski, Czy decyduje tylko cena

Chińskie auta nie bez powodu są znacznie tańsze od europejskich. Oczywiście chodzi tutaj przede wszystkim o zdobycie rynku, a najlepszym argumentem do tego jest przystępna cena. Dla nabywcy zresztą przyczyny są najmniej ważne, liczy się dobra cena.

REKLAMA