Czy silniki Diesla można zasilać olejem roślinnym?
REKLAMA
REKLAMA
Rozpatrując sens stosowania oleju roślinnego należy zacząć od porównania jego właściwości z olejem napędowym. Podstawową różnicą między tymi dwoma rodzajami paliw jest ich lotność, która jest znacznie mniejsza w przypadku oleju roślinnego. Sprawia to, że konieczne staje się znacznie lepsze rozpylenie dawki paliwa, a wyższa temperatura wrzenia wymaga większej temperatury w komorze spalania. Olej roślinny ma mniejszą wartość opałową, co powoduje jego większe zużycie, na niekorzyść tego paliwa działa również mniejsza niż w przypadku oleju napędowego zdolność do samozapłonu. Podwyższenie liczby cetanowej uzyskuje się w procesie estryfikacji. Ponieważ w tej samej temperaturze paliwo roślinne ma większą lepkość, inaczej zachowuje się ono w układzie wtryskowym, powodując konieczność skorygowania przebiegu procesu wtrysku.
REKLAMA
Zobacz również: Jakie filtry są montowane we współczesnych samochodach?
Jak widać różnic jest dość sporo i trudno by było używać do zasilania silników Diesla oleju roślinnego bez przystosowania do niego elementów silnika lub jego osprzętu. Dla przykładu większa lepkość sprawia, że chcąc zasilać nowoczesne, bardzo wymagające silniki Diesla z układem Common Rail lub z pompowtryskiwaczami, konieczne staje się podgrzanie paliwa przed doprowadzeniem go do układu wtryskowego. Modyfikacje samochodu są wówczas dość znaczne, bowiem oprócz podgrzewacza oleju konieczny jest również montaż przekonstruowanych wtryskiwaczy oraz innych świec żarowych. Nie jest również tajemnicą, że im starsza i prostsza konstrukcja silnika, tym łatwiej jest mu spalać olej roślinny, jednak używanie tego paliwa bez mieszania go z olejem napędowym z pewnością przyczyni się do zmniejszenia żywotności silnika, szczególnie podczas jazdy zimą.
Zobacz również: Jak zdemontować instalację gazową?
REKLAMA
Rozwiązaniem problemu byłoby stworzenie wielopaliwowej jednostki napędowej. Obecnie w pojazdach wojskowych można spotkać konstrukcje, które będą pracować niemal na wszystkim, co daje się spalić. Znane są również silniki, mogące pracować na czystym oleju rzepakowym, np. silnik Elsbetta, który wyróżnia się przekonstruowaną komorą spalania, układu paliwowego i chłodzącego.
Niestety dla tych, którzy posiadają w swoich pojazdach (np. rolniczych) starsze typy silników Diesla, możliwość stosowania takiego paliwa blokuje polskie prawo, mówiące, że używanie do zasilania silnika dowolnego rodzaju cieczy pociąga za sobą konieczność odprowadzenia akcyzy. Dlatego też nawet olej roślinny, dostępny w sklepie nie jest w świetle prawa paliwem, staje się nim w momencie wlania go do baku naszego samochodu. Jeżeli podczas kontroli drogowej policjant stwierdzi, że używamy paliwa bez opłaconej akcyzy, czeka nas odpowiedzialność karna. Niestety nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie ta, niekorzystna dla kierowców, sytuacja miała się zmienić.
REKLAMA
REKLAMA