Leasing czy kredyt na auto - jakie są różnice i korzyści?
REKLAMA
REKLAMA
Poza środkami własnymi najistotniejszymi źródłami finansowania dla sektora MŚP są kredyty i leasing. Badania rynkowe pokazują, że przedsiębiorcy decydują się na każde z tych rozwiązań równie często. Decyzja zależy od indywidualnych preferencji i potrzeb firmy. Przed jej podjęciem warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań.
REKLAMA
1. Czy zależy nam na czasie?
Prowadząc własne przedsiębiorstwo musimy szybko reagować na potrzeby rynku i własnej firmy, dlatego ważne jest wybieranie takich opcji, które wymagają mniej formalności. O ile biurokracja nie jest aż tak rozbudowana w przypadku zakupu samochodów lub niezbyt skomplikowanych nowych maszyn, to problem pojawia się, gdy mamy do czynienia z przedmiotami specjalistycznymi lub o dużej wartości. Chcąc kupić taką maszynę, musimy przedstawić w banku dodatkowe zabezpieczenie, np. nieruchomość. Firmy leasingowe, ze względu na wyspecjalizowanie właśnie w tej dziedzinie, potrafią ocenić rynek wtórny i płynność, a co za tym idzie – taki przedmiot wystarczy jako jedyne zabezpieczenie. Dzięki temu formalności nie są aż tak uciążliwe dla klienta i trwają zwykle kilka dni.
Zobacz też: Samochód dla firmy: Co lepsze - leasing czy kredyt?
2. Na jaki czas chcemy podpisać umowę?
REKLAMA
W przypadku kredytu mamy do wyboru zarówno krótkie, jak i długie umowy – na 10 czy nawet 15 lat. W leasingu kontrakty najczęściej podpisywane są na 24 lub 36 miesięcy. Obie opcje mogą zagwarantować firmie płynności finansową i komfort spłacalności rat. Często jednak czas trwania umowy leasingu determinowany jest stawką amortyzacji i jest ściśle związany z ustawą o rachunkowości. Ważna jest także kwestia cesji – jest to łatwiejsze w leasingu, gdzie zmiany korzystającego są zresztą bardzo popularne.
– Jeśli firma chce przenieść prawa i obowiązki korzystającego na inne przedsiębiorstwo czy osobę, potrzebna jest tylko zgoda leasingodawcy i podpisanie nowej umowy. To łatwa i sprawna procedura – tłumaczy Konrad Karpowicz, wiceprezes Grupy Masterlease.
– Z kredytem jest to zdecydowanie bardziej problematyczne. Chcąc sprzedać samochód, musimy najpierw spłacić kredyt, aby bank zwolnił zabezpieczenie – dopiero wtedy możliwa jest zmiana właściciela – wyjaśnia Paweł Mazur z ANG Biznes.
3. Czy chcemy skorzystać z ulg podatkowych?
REKLAMA
Jeżeli zależy nam na jak najlepszym skorzystaniu z ulg podatkowych, to już na etapie wyboru finansowania nowych inwestycji dla działalności gospodarczej należy dowiedzieć się, który sposób pozwoli nam zaoszczędzić w tej kwestii najwięcej.
– W przypadku zakupu samochodu w leasing, do kosztów uzyskania przychodu można zaliczyć całość opłat, czyli opłatę wstępną i miesięczne raty leasingowe – mówi Paweł Mazur z ANG – Kosztem przy kredycie są natomiast odpisy amortyzacyjne. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, okres amortyzacji nowego samochodu wynosi 5 lat i przez taki czas możemy proporcjonalnie obniżać podstawę opodatkowania, nawet gdy umowa kredytowa trwa np. 3 lata. Jednak w przypadku samochodów osobowych, których wartość przekracza 20 tys. euro, amortyzacja powyżej tej kwoty nie jest kosztem uzyskania przychodu – dodaje Paweł Mazur.
Zobacz też: Leasing konsumencki - czy przyjmie się w Polsce?
Załóżmy zatem, że chcemy nabyć samochód za 150 tys. zł, a ustawowe 20 tys. euro to 80 tys. zł. Wtedy tylko 80 tys. zł może być kosztem uzyskania przychodu, dodatkowo rozłożone na 5 lat (po 20% rocznie). Pozostała część, czyli aż 70 tys. zł, to odpisy amortyzacyjne, których nie możemy zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu. Leasing nie ma takich ograniczeń, kosztem będzie całe 150.000 zł.
4. Jak ważna jest dla nas zdolność kredytowa?
Jeżeli planujemy w przyszłości wzięcie większego kredytu, to powinniśmy wybrać taki sposób finansowania samochodu, który nie obciąży naszej zdolności kredytowej. Firmy leasingowe nie raportują umów do bazy BIK, w związku z czym ich obsługa nie wpływa na ocenę zdolności kredytowej. Zobowiązanie, które nie jest widoczne w BIK, często nie jest brane pod uwagę przy wyliczaniu zdolności przez automatyczne systemy oceny klienta. Niektóre banki, nawet wiedząc o umowie leasingu, nie biorą jej pod uwagę przy wyliczaniu zdolności kredytowej, traktując ten koszt, jak np. koszt wynajmu lokalu. Z kolei kredyt samochodowy, choć z jednej strony może pomóc zbudować firmie dobrą historię kredytową – pod warunkiem regularnego spłacania – to jednak ma także wpływ na przyszłą zdolność kredytową, która może zostać obniżona.
W sytuacji, kiedy właśnie zdolność kredytowa ma dla nas zasadnicze znaczenie i nie chcemy obciążać pasywów firmy takimi zobowiązaniami można rozważyć wynajem długoterminowy pojazdu lub jego leasing przy znacznej wpłacie początkowej uwalniając na to środki na innych polach. Narzędziem do tego prowadzącym może być faktoring.
- Faktoring polega na bieżącym finansowaniu przedsiębiorstwa. Faktor płaci przedsiębiorcy za wystawione przez niego niewymagalne faktury z terminem płatności, a o przyznaniu finansowania decyduje m.in. to, z kim przedsiębiorca handluje. Faktor zazwyczaj wypłaca ok. 80% wartości faktury z chwilą jej otrzymania, czyli zwykle zaraz po wysłaniu przez przedsiębiorcę towaru lub wykonaniu usługi. Wypłata pozostałej części następuje po zapłacie odbiorcy na konto faktora. Taka forma finansowania nie obciąża rachunków firmy i nie obniża przyszłej zdolności kredytowej. Rosnąca popularność tego modelu pozyskiwania środków potwierdzają dane branżowe. Po trzech kwartałach 2016 faktorzy odkupili faktury o łącznej wartości prawie 113 mld zł, czyli o jedną piątą więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem – mówi Piotr Gąsiorowski z eFaktor.
5. Czy zależy nam na formie własności?
Przy kredycie, właścicielem środka trwałego jest firma, a bank, czyli finansujący, zabezpiecza się korzystając z przewłaszczenia, bądź np. zastawu rejestrowego. W przypadku samochodów, to firma widnieje w dowodzie rejestracyjnym jako właściciel. W leasingu, przez cały okres finansowania właścicielem jest leasingodawca, a klient jest tzw. korzystającym i opłaca czynsz za korzystanie, dopiero po zakończeniu okresu trwania umowy, może wykupić przedmiot za umówioną wcześniej kwotę.
6. Czy chcemy zdjąć z siebie obowiązki związane z użytkowaniem firmowej floty?
Decyzję o sposobie finansowania samochodów dla przedsiębiorstwa powinniśmy oprzeć także o kwestię zarządzania firmową flotą. Decydując się na leasing możemy skorzystać z opcji z pakietem usług takich jak ubezpieczenie, assistance, wymiana opon, obsługa centrum technicznego, obsługa kart paliwowych, samochód zastępczy itp. Oznacza to, że leasingodawca przejmuje na siebie wszystkie obowiązki związane z użytkowaniem firmowych aut. Zakres usług możemy dostosować do indywidualnych potrzeb firmy, a ich koszt wliczony jest w miesięczną ratę leasingu. W przypadku kredytu nie poniesiemy dodatkowych kosztów, ale wszelkie obowiązki związane z zarządzaniem firmową flotą będą spoczywały na nas. A to może wiązać się z angażowaniem dodatkowych środków czy nakładu prac administracyjnych.
– Pełny outsourcing, polegający na powierzeniu firmie leasingowej możliwie największej ilości zadań operacyjnych związanych z eksploatacją samochodów, jest ważnym elementem nie tylko dla firm, które posiadają rozbudowaną flotę aut. To usługa dedykowana także MŚP oraz klientom indywidualnym. Chętnie korzystają oni z tego rozwiązania, ponieważ gwarantuje im swobodę użytkowania auta i pewność, że pod jednym numerem telefonu, profesjonalnie załatwią wszelkie sprawy związane z samochodem – mówi Konrad Karpowicz z Masterlease.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.