Likwidacja karty pojazdu 2020. Czy projekt uda się wprowadzić?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Instytucja karty pojazdu została powołana do życia dokładnie 1 lipca 1999 roku. To wtedy w ustawie Prawo o ruchu drogowym pojawił się zapis mówiący o tym, że muszą być w nią wyposażone wszystkie pojazdy, które zostały wyprodukowane po 30 czerwca 1999 roku. Jakie informacje są w niej zapisane? Przede wszystkim podstawowe dane techniczne i identyfikacyjne pojazdu. Zaraz obok pojemności silnika, rodzaju paliwa i np. numeru VIN z karty pojazdu można uzyskać dane mówiące o wszystkich zmianach dokonanych w konstrukcji pojazdu - np. montażu instalacji LPG czy zmianach dotyczących właścicieli.
REKLAMA
Karta pojazdu miała przechowywać najważniejsze informacje o pojeździe - być czymś na kształt jego CV. Dlatego wpisy do niej są dokonywane wyłącznie przez pracowników wydziałów komunikacji - muszą zostać potwierdzone podpisem i pieczątką. Jeżeli chodzi o stosowanie karty pojazdu, kierowca jest zobligowany do jej posiadania głównie w dwóch przypadkach. Po pierwsze jest ona konieczna do załatwienia czynności administracyjnych związanych chociażby z rejestracją samochodu. Po drugie powinien ją przekazać nowemu właścicielowi podczas odsprzedaży. Bez niej kupujący nie będzie w stanie zmienić wpisu w dowodzie rejestracyjnym.
Zobacz również: Czym jest karta pojazdu?
Zamiast karty pojazdu… system CEPIK!
REKLAMA
Skąd pomysł likwidacji karty pojazdu? Powód ku temu jest jeden i dotyczy coraz wyższego stopnia cyfryzacji rzeczywistości motoryzacyjnej w Polsce. Rozbudowywana od lat funkcjonalność systemu CEPIK sprawia, że dziś nabywca jest w stanie sprawdzić historię samochodu w sieci - potrzebuje do tego takich danych jak numer VIN, numer rejestracyjny i data pierwszej rejestracji. Wszystko odbywa się za pośrednictwem portalu obywatel.gov.pl. To pozwala w wystarczającym stopniu chronić interesy prowadzących i zapobiegać przestępczości samochodowej.
Likwidacja karty pojazdu oznacza dla kierowców dwie korzyści. Przede wszystkim zmniejsza ilość dokumentów, o których należy pamiętać np. podczas odsprzedaży pojazdu, a tym samym upraszcza samą procedurę zbycia auta. Poza tym brak obowiązku posiadania karty pojazdu wiązałby się także z niższym kosztem pierwszej rejestracji samochodu w Polsce. Dziś każde auto sprowadzone do kraju musi mieć wyrobiony dokument. Koszt? Opłata za wydanie karty pojazdu wraz z opłatą ewidencyjną to 75,50 zł. To kwota, która po ewentualnych zmianach w prawie zostanie w kieszeni kierowców.
Likwidacja karty pojazdu 2020. Jakie są wątpliwości?
Kiedy obowiązek posiadania karty pojazdu mógłby zostać zlikwidowany? Coraz częściej za datę przyjmuje się rok 2020. Chociaż pierwszy projekt ustawy zmieniającej Prawo o ruchu drogowym był konsultowany przez resort infrastruktury i cyfryzacji jeszcze w czerwcu 2019 roku. Likwidacja karty pojazdu 2020 jest możliwa? Z pewnością tak, choć eksperci mają pewne zastrzeżenia do projektu. Ich zdaniem przemyślenia wymagają dwie kwestie. Po pierwsze chodzi o dostęp do danych przechowywanych w CEPIK. Wymaganie trzech informacji autoryzacyjnych to zbyt dużo - w końcu kupujący nie zawsze ma do dostęp np. do daty pierwszej rejestracji.
Druga z wątpliwości dotyczy kwestii kredytowych, a konkretnie zastawu bankowego dokonywanego w przypadku finansowania zakupu auta. Informacja mówiąca o jego obecności jest wpisywana do karty pojazdu. W CEPIK na próżno szukać tych danych. Oczywiście jest wyjście alternatywne - kupujący zawsze może sprawdzić pojazd w rejestrze zastawów. To jednak zamiast ułatwiać sytuację, otwiera kolejne możliwości do podejmowania próby dokonywania oszustw przez nieuczciwych sprzedających.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.