REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak obronić się przed przemocą na drodze?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Zuzanna Gawor-Kotkowska
Korki, nieprzewidziane sytuacje, zmęczenie i irytacja często prowadzą do przemocy.
Korki, nieprzewidziane sytuacje, zmęczenie i irytacja często prowadzą do przemocy.

REKLAMA

REKLAMA

Korki, nieprzewidziane sytuacje, zmęczenie i irytacja często prowadzą do przemocy. Oto kilka porad, jak poradzić sobie w sytuacji, kiedy zostaniemy zaatakowani przez innego kierowcę.

Przede wszystkim musimy zachować spokój. Jeśli inny kierowca podjedzie do nas, opuści szybę i zacznie przeklinać, nie zwracajmy na niego uwagi, nie utrzymujmy kontaktu wzrokowego i w żadnym wypadku nie odpowiadajmy na jego zaczepkę. Reagując, możemy sytuację tylko zaognić. Nawet spokojne tłumaczenie "jak krowie na miedzy" z czego wynikło nieporozumienie nie daje efektu.

REKLAMA

Ucieczka

Jeśli mamy taką możliwość, najlepiej po prostu uciec zagniewanemu kierowcy. Powinniśmy zrobić to tak, aby nie okazać mu strachu i podenerwowania, bo mógłby zacząć nas śledzić. Ignorujmy go, próbując znaleźć się jak najdalej od jego samochodu. Jeśli będzie nas śledził, najlepiej jedźmy w kierunku najbliższego komisariatu Policji.

Zobacz również: Jak zachować się wobec słabszych użytkowników dróg i poboczy?

Dyskusja

Nie próbujmy dyskutować z agresywnym kierowcą, ponieważ to nie przyniesie żadnego skutku. Jeśli jest zdenerwowany jakakolwiek rozmowa nie ma sensu i może być katalizatorem dla dalszej przemocy. Unikajmy, więc konfrontacji.

Policja

Gdy spodziewamy się ataku innego kierowcy, najlepiej będzie zawiadomić Policję i jeśli będziemy mieli możliwość, poinformować napastnika o tym fakcie. Warto też uzmysłowić mu, że przemoc jest przestępstwem ściganym z urzędu i niezależnie od naszej woli, agresywna osoba może mieć poważne problemy z prawem, jeśli zdecyduje się nas skrzywdzić. Taka informacja powinna skutecznie uspokoić emocje. Jeśli nie możemy poinformować kierowcy o tym, dobrze byłoby, gdyby zobaczył, że rozmawiamy przez telefon. Szybko powinien się domyślić, że właśnie wzywamy Policję z powodu jego zachowania i nie kontynuować go.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Jakie części, narzędzia i akcesoria warto mieć w trasie?

Tłum

REKLAMA

Postarajmy się znaleźć miejsce, w którym będzie dużo ludzi. Świadkowie mogą skutecznie spłoszyć agresywnego kierowcę. Jeśli jednak napastnik próbuje nas atakować, będziemy na pewno liczyć na pomoc. Pamiętajmy wtedy o rozproszeniu odpowiedzialności, która działa w tłumie. Zjawisko to polega na tym, że nikt z gapiów nie podejdzie nam pomóc licząc na to, że ktoś inny to zrobi. W takim wypadku należy poprosić o pomoc konkretną osobę z tłumu (wskazując ją np. po ubraniu), a na pewno ją uzyskamy.

Pamiętajmy, że najlepszym sposobem na przemoc na drodze jest jej nie prowokowanie. Starajmy się, więc prowadzić nasze auto tak, aby nie utrudniać ruchu innym kierowcom, bądźmy grzeczni i uczynni, a przede wszystkim przestrzegajmy przepisów drogowych. W ten sposób być może nigdy nie będziemy musieli się bronić.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
KGP: 123 264 interwencji, 619 wypadków drogowych, 56 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 123 264 interwencji. Byli wzywani do 619 wypadków drogowych.

Tachografy: dofinansowanie 2025

Będzie dofinansowanie do wymiany tachografów dla przewoźników ze środków KPO. Nowe tachografy G2V2 mają być używane obowiązkowo już od 19 sierpnia 2025 r. Tymczasem jest dopiero projekt rozporządzenia o udzieleniu pomocy de minimis na częściowe lub całkowite refinansowanie wymiany tachografów.

Kierowca autobusu był pijany i pod wpływem narkotyków, dodatkowo jechał z pękniętą szybą czołową. Odpowie przed sądem

Pijany i pod wpływem środków odurzających kierowca prowadził jeden z miejskich autobusów w Radomiu. Teraz grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności, kara grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów.

KGP: 114 643 interwencji, 456 wypadków drogowych, 27 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 114 643 interwencji. Byli wzywani do 456 wypadków drogowych.

REKLAMA

Wymiana kart kierowców i problemy z tachografami G2V2. Będą nowe przepisy

Kierowcy nie mogą wymienić kart do starszych tachografów na nowe, odpowiednie dla tachografów G2V2. Jedyną możliwością wymiany kart jest sytuacja utraty lub zniszczenia kart. Trwają prace nad nowymi przepisami.

5 powodów, przez które możesz stracić prawo jazdy w 2025 roku – nie tylko punkty i alkohol

Stracić prawo jazdy możesz szybciej, niż myślisz. W 2025 roku wystarczy jeden nieprzemyślany manewr, by pożegnać się z uprawnieniami. Nawet jeśli masz za sobą lata bezkolizyjnej jazdy. Coraz surowsze przepisy sprawiają, że kierowcy tracą dokumenty nie tylko za alkohol czy nadmiar punktów, ale także za błędy, które wcześniej uchodziły płazem. Poznaj 5 sytuacji, które najczęściej kończą się odebraniem prawa jazdy – i dowiedz się, czego unikać.

Do kiedy są przedłużone kontrole na granicach z Niemcami i Litwą?

Przedłużono kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Przedsiębiorcy spodziewali się takiego posunięcia. Do kiedy granice będą kontrolowane? Jakie są relacje Polski z sąsiadami?

KGP: 114 678 interwencji, 483 wypadków drogowych, 26 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 114 678 interwencji. Byli wzywani do 483 wypadków drogowych.

REKLAMA

Masz wadę wzroku? W 2025 możesz stracić prawo jazdy. Sprawdź, co oznacza symbol 04-O

W 2025 roku coraz więcej kierowców traci prawo jazdy z powodu problemów ze wzrokiem – nawet jeśli wcześniej nie było przeciwwskazań. Powód? Nowe zasady badań i większa ostrożność lekarzy orzeczników. Wystarczy, że nie spełnisz jednego z wymagań: ostrości widzenia, odpowiedniego pola widzenia lub zdolności do prowadzenia auta po zmroku. Szczególnie narażone są osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności ze symbolem 04-O, a także pacjenci z zaćmą, jaskrą i zwyrodnieniem plamki żółtej (AMD). Sprawdź, kiedy lekarz może cofnąć Twoje uprawnienia i jak się przed tym zabezp

Tankujesz E10? Sprawdź, czy Twoje auto sobie z nią poradzi – mechanicy ostrzegają

Zatankował i… żałował. Mechanicy ostrzegają: E10 niszczy starsze auta. W 2025 roku wielu kierowców wciąż nie zdaje sobie sprawy, że ich silnik może ulec poważnej awarii. Sprawdź, czy Twoje auto jest na liście zagrożonych – naprawa może kosztować nawet 8 tys. zł.

REKLAMA