REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak działa gaźnik SU?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jakubowski Ryszard
Niezniszczalny gaźnik
Niezniszczalny gaźnik

REKLAMA

REKLAMA

Przez wiele lat konstruktorzy poszukiwali rozwiązań, pozwalających na uzyskiwanie w silnikach o zapłonie iskrowym maksymalnie jednorodnej mieszanki paliwowo-powietrznej, z kroplami paliwa o mikroskopijnej wielkości, co pozwalałoby na jego szybsze odparowywanie, a tym samym na dokładniejsze i szybsze spalanie. Dzięki temu sprawność silnika mogłaby wzrosnąć nawet o kilkanaście procent.

Jednym z bardziej interesujących rozwiązań jest gaźnik SU. Jego nazwa pochodzi od pierwszych liter nazwy producenta, Skinners Union. Gaźnik ten powstał dość dawno, bo jeszcze przed wybuchem I wojny światowej i znalazł zastosowanie w kilku modelach samochodów, między innymi: Austin, Morris, Jaguar, Triumph, Volvo i Saab. Opatentowano go już na początku XX wieku, w 1905 roku, a produkowano jeszcze w 1995 r., instalując w samochodach Mini i Maestro. Gaźniki te są nadal wytwarzane w niewielkich ilościach z przeznaczeniem do samochodów klasycznych. Ich mutacje produkują firmy japońskie dla kilku modeli Datsuna.

REKLAMA

Zobacz także: Pojazd zabytkowy i współczesny – porównanie rozwiązań techniczno-konstrukcyjnych

Zasada pracy gaźnika SU sprowadza się do automatycznej regulacji średnicy zwężki Venturiego, dzięki której w gaźniku następuje mieszanie paliwa z powietrzem. Jednocześnie w sposób automatyczny jest regulowany przepływ paliwa w dyszy rozpylacza, dzięki czemu jego ilość, jaka zostanie rozpylona w gaźniku, jest ściślej uzależniona od ilości powietrza które przez niego przepływa, niż w innych typach gaźników.

Zobacz także: Typy gaźników w autach zabytkowych

REKLAMA

Regulacja ta jest realizowana za pomocą specjalnej iglicy, która jest sztywno połączona z tłoczkiem sterującym zmianami średnicy zwężki. Z chwilą zmniejszania się średnicy zwężki iglica wsuwa się głębiej w dyszę rozpylacza, zmniejszając jej czynny przekrój, a tym samym ilość przepływającego przez nią paliwa w jednostce czasu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Powietrze przepływające przez zwężkę Venturiego wytwarza w niej podciśnienie. Ponieważ zwężka jest połączona kanałem z górną częścią cylindra, w którym porusza się tłok, automatycznie obniża się ciśnienie ponad nim, co wywołuje jego ruch ku górze. Zwiększa się tym samym przekrój zwężki, zwiększa się także czynny przekrój rozpylacza, co owocuje większą ilością paliwa dostarczanego do gardzieli gaźnika. Im szerzej jest otwarta przepustnica, identyczna jak w gaźnikach Weber i Solex, tym szybszy jest przepływ powietrza prze zwężkę i tym większa siła działa na tłok, a tym samym bardziej zwiększa się przekrój zwężki i więcej paliwa wydostaje się z rozpylacza.

W oparciu o tę samą zasadę dziają Gaźniki „Zenith”. Różnice występują jedynie w szczegółach konstrukcyjnych. Były one stosowane w wielu różnych samochodach, takich jak „Jaguar E”. Saab 90s, 99s i 900s, Vovo 140s i 164s, a także Triumph Spitfire i innych.

Zobacz także: Jak oczyścić gaźnik?

Idea zmiennego przekroju zwężki Venturiego i zmian przekroju rozpylacza za pomocą wsuwanej do niego iglicy znalazła zastosowanie w wielu gaźnikach silników motocyklowych. Nie ma w nich jednak żadnej automatyki, a sterowanie przekrojem zwężki odbywa się ręcznie za pomocą cylindrycznej przysłona, która pełni funkcję przepustnicy. Gaźniki takie były stosowane m.in. w motocyklach WFM, WSK, Java, MZ i w wielu innych o niewielkich pojemnościach cylindrów, oraz w bardzo wielu motorowerach, takich jak Java 20, Java 50, Komar itp.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

REKLAMA

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

REKLAMA

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA