Jak wykonać zastępcze światła cofania ze świateł „stop”?
REKLAMA
REKLAMA
Wyłącznik światła cofania musi spełniać dwa warunki: może je włączać jedynie po włączeniu biegu wstecznego i musi wyłączać je po wyłączeniu tego biegu. Nie jest to łatwe. Trzeba najpierw znaleźć wszystkie położenia zewnętrznych elementów mechanizmu zmiany biegów dla różnych biegów i odszukać takie, które występują jedynie przy biegu wstecznym. Następnie znaleźć sposób, aby takie ustawienie dźwigni i cięgieł zmiany biegów uruchamiało odpowiedni wyłącznik.
REKLAMA
Zobacz też: Jak znaleźć przyczynę złej pracy wycieraczek szyb?
REKLAMA
W wielu przypadkach takim wyłącznikiem może być włącznik pociągowy świateł „stop” ze starego motocykla. Ważne jest, aby wyłącznik ten miał obie końcówki odizolowane od masy (tzn. od swojej metalowej obudowy). Pomysłowy użytkownik pojazdu będzie miał tu ogromne pole do popisu.
Kiedy już uda się znaleźć właściwe miejsce i dobrać odpowiedni wyłącznik, a następnie zainstalować go, należy wykonać niewielką zmianę w instalacji elektrycznej pojazdu. Zmiana ta polega na równoległym połączeniu zacisków zainstalowanego chwilę wcześniej wyłącznika i fabrycznego wyłącznika świateł stop. Wyłącznik ten jest albo częścią pompy hamulcowej lub układu hamulcowego (wyłącznik ciśnieniowy), albo jest uruchamiany pedałem hamulca.
REKLAMA
Po odszukaniu go należy połączyć zaciski obu wyłączników dwoma kawałkami izolowanego przewodu o odpowiedniej długości z założonymi odpowiednimi złączkami (z odgałęzieniem), jeżeli jest to konieczne. Teraz pozostaje jedynie sprawdzenie i wyregulowanie dokonanej przeróbki. Regulacja polega na tym, aby znaleźć takie położenie wyłącznika świateł cofania, by włączał je nie wcześniej niż z chwilą włączenia biegu wstecznego i wyłączał natychmiast po przełączeniu skrzyni biegów na bieg jałowy.
Nie chcąc dokonywać takich przeróbek pojazdu, albo w przypadku nieznalezienia odpowiedniego wyłącznika lub miejsca na niego, można również wykorzystać światła cofania do oświetlenia drogi. Trzeba jedynie nauczyć się cofać bez dodawania gazu, np. na tzw. półsprzęgle, prawą nogą naciskając niezbyt mocno pedał hamulca, tak aby włączyć światła „stop”, a jednocześnie nie dopuścić, aby nakładki hamulcowe zaczęły ocierać o tarcze lub bębny hamulcowe.
Umiejętność tę powinniśmy opanować już po kilku próbach. Można także, jeżeli zajdzie taka potrzeba, obsługiwać prawą nogą jednocześnie pedał gazu i hamulca, lewej pozostawiając sterowanie sprzęgłem, tak jak ma to miejsce podczas ruszania pod górkę z nieczynnym hamulcem ręcznym.
Zobacz też:Jak wykonać światła awaryjne w samochodach, których konstrukcja tego nie przewidywała?
REKLAMA
REKLAMA