Jak zlikwidować przeciekanie zaworu igłowego w gaźniku?
REKLAMA
REKLAMA
Iglicowy zawór w gaźniku, dzięki któremu ustalany jest poziom paliwa w komorze pływakowej, z czasem zużywa się i zaczyna przeciekać. W przypadku gaźnika zasilanego przez pompę paliwową skutkuje to tylko zwiększonym, często dość wyraźnie, zużyciem paliwa. Gorzej jest w przypadku silników zaopatrywanych w paliwo opadowo (grawitacyjnie) z umieszczonego nad nimi zbiornika. Nieszczelność tego zaworu może spowodować zalanie silnika podczas postoju, lub utratę całego paliwa ze zbiornika. Dlatego stosuje się w nich dodatkowy zawór odcinający (kranik). Usterkę tę należy jak najszybciej usunąć.
REKLAMA
Zobacz również: Jak uruchomić silnik, który nie chce "zaskoczyć"?
Filtr paliwa
Nie regeneruje się zaworów iglicowych. Zużyty trzeba wymienić na nowy. Bywa jednak, że świeżo wymieniony zawór też zaczyna przeciekać. Przyczyną tego są zanieczyszczenia stałe (paprochy, opiłki itp.) paliwa. Rozwiązaniem jest zamontowanie dowolnego, nawet niewielkiego, filtra paliwa na przewodzie paliwowym. Nie jest to skomplikowane, ale wymaga staranności i pewnego doświadczenia w pracy z przewodami igielitowymi lub – w starszych modelach – gumowymi. W szczególnych wypadkach (np. gdy staniemy na trasie) możemy spróbować doraźnie przeczyścić zawór iglicowy, jednak nie mamy żadnej gwarancji, ile kilometrów takie rozwiązanie wytrzyma.
Zobacz również: Dlaczego silnik ma za wysoką temperaturę i jak to naprawić?
Po zamknięciu dopływu paliwa i przecięciu w wybranym miejscu przewodu, należy nasunąć go na końce filtra, pilnując, aby strzałka na obudowie filtra wskazywała na gaźnik. Jeżeli igielitowy przewód paliwowy ma za małą średnicę, przed umiejscowieniem na końcówkach filtra trzeba go ocieplić w gorącej wodzie (nie wolno ogrzewać nad płomieniem!). Jednak gumowy przewód ma dość dużą rozciągliwość, zazwyczaj więc nie potrzeba go rozgrzewać.
Po nałożeniu przewodu na filtr dla bezpieczeństwa można je zabezpieczyć specjalnymi zaciskami dostępnymi w sprzedaży.
REKLAMA
REKLAMA