REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Historia motoryzacji: omnibusy i silniki parowe

Jakubowski Ryszard
Jeden z pierwszych silników parowych
Jeden z pierwszych silników parowych

REKLAMA

REKLAMA

Wśród historyków nie ma zgody co do tego, kiedy powstał pierwszy pojazd napędzany zamontowanym na nim silnikiem cieplnym. W archiwach zachowały się pochodzące z 1740 roku rysunki działa samobieżnego, również napędzanego energią pary wodnej. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek je zbudowano, czy też były to tylko niezrealizowane projekty prawie już w historii motoryzacji zapomniane.

Pod koniec XVIII wieku angielski inżynier William Murdock skonstruował sporej wielkości model pojazdu napędzanego maszyną parową. Maszyna ta, jak się okazało, miała moc znacznie przewyższającą zapotrzebowanie i model osiągnął podczas prób tak dużą prędkość, że wymknął się spod kontroli konstruktora, siejąc przerażenie wśród niespodziewających się niczego przechodniów. Eksperyment ponoć zakończył się śmiercią miejscowego duszpasterza, który dostał zawału serca na widok buchającej parą zabawki, pędzącej ulicą.

REKLAMA

REKLAMA

Niedługo potem rozpoczęła się era omnibusów – autobusów, napędzanych maszynami parowymi. Pierwszą w historii motoryzacji regularną komercyjną linię omnibusową uruchomiono w 1831 roku między Londynem a Statford. Podobne pojazdy niedługo potem pojawiły się w Francji. W 1873 wyruszył na drogi francuski omnibus, znacznie ulepszony i bardziej komfortowy od poprzednich. Miał już dwie niezależne maszyny parowe, napędzające każde z tylnych kół oddzielnie, a komfort podróżowania znacznie podnosiły zastosowane po raz pierwszy w tego typu pojeździe resory piórowe oraz koła z oponami z masywnej, litej gumy. Maszyny parowe napędzały koła nie bezpośrednio, jak we wcześniej produkowanych omnibusach, lecz za pomocą przekładni łańcuchowej. Pojazd ten był bardzo szybki jak na tamte czasy. Uzyskiwał przeciętną prędkość na dłuższych trasach ponad 40 km/godz.

Zobacz też: Historia motoryzacji: od starożytności do XVII wieku

Czy można lepiej?

Równolegle z pracami nad ulepszeniem napędu parowego prowadzono próby z zastosowaniem bardziej ekonomicznego napędu spalinowego, w którym energia uzyskiwana w procesie spalania paliwa byłaby zamieniana bezpośrednio na pracę. Już w 1800 roku emerytowany major Isaac de Rivaz skonstruował pierwszy w historii motoryzacji silnik spalinowy, w którym spalana była mieszanka gazu świetlnego i powietrza, zapalana za pomocą iskry elektrycznej. Jak widać niewiele od ponad 200 lat się zmieniło w rozwiązaniach stosowanych w silnikach spalinowych. Różnica polegała jedynie na tym, że posuwisty ruch tłoka był przenoszony przez mechanizm korbowy na koło zamachowe, znajdujące się ponad cylindrem, a z niego za pomocą sznura „bez końca” na układ jezdny tego osobliwego wehikułu.

REKLAMA

W roku 1835 inżynier Thomas Davenport skonstruował i wypróbował pojazd, napędzany silnikiem elektrycznym, do którego energię dostarczała bateria złożona z kilku ogromnych mokrych ogniw. Mniej więcej w tym samym czasie szkocki biznesmen Robert Anderson prowadził na Wyspach Brytyjskich doświadczenia z powozem, napędzanym elektrycznie. Równolegle z nim projektował swój elektryczny samochód  holenderski profesor Sibrandus Stratingh Groningen.  Jedynym trudnym do rozwiązania problemem, który spowodował zaniechanie na początku XX wieku prac nad ekologicznym, elektrycznym napędem, było wytwarzanie i gromadzenie energii elektrycznej w pojeździe autonomicznym, czyli nie korzystającym z zewnętrznych źródeł zasilania. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Elektryczny rekordzista

Mimo to pojazdy eksperymentalne miały znaczące osiągnięcia, np. już w kwietniu 1989 roku samochód napędzany silnikiem elektrycznym, jako pierwszy w historii motoryzacji pojazd naziemny osiągnął prędkość ponad 100 km/godz., a niedługo potem inny samochód z napędem elektrycznym ustanowił trudny do pobicia w tamtych czasach rekord prędkości, wynoszący aż 105,88 km/godz. Niestety, seryjnie produkowane na przełomie wieków pojazdy elektryczne miały znacznie gorsze osiągi. Wiele z nich nie było w stanie jechać szybciej, niż 30 km/godz. co nie stanowiło żadnej konkurencji dla coraz szybszych samochodów z silnikami spalinowymi i spowodowało zaniechanie prac nad napędem elektrycznym na wiele dziesięcioleci.

Zobacz też: Jak zarejestrować auto zabytkowe kupione za granicą?

W tym czasie nastąpił niezwykle szybki rozwój napędu spalinowego. W 1860 roku powstał silnik spalinowy, w którym spalanie mieszanki paliwowo-powietrznej odbywało się naprzemian po obu stronach tłoka. W silniku tym zastosowano pierwszy w historii motoryzacji prymitywny układ rozrządu, dzięki któremu gazowe paliwo było dostarczane do cylindra w odpowiednim czasie po odpowiedniej stronie tłoka. Niedługo potem, w 1862 roku francuski inżynier Alphonse Beau de Rochas zaprojektował pierwszy w historii motoryzacji silnik spalinowy czterosuwowy. Silnik ten nie został jednak nigdy zbudowany, choć jego rozwiązania konstrukcyjne z wielkim powodzeniem zastosował niemiecki konstruktor-wynalazca, Nikolaus Otto w swojej maszynie, zasilanej paliwem gazowym, z zapłonem iskrowym.

Był to pierwowzór współczesnego silnika spalinowego, w którym, tak samo jak w nowoczesnym silniku, mieszanka paliwowo-powietrzna była zasysana do cylindra, następnie sprężana i zapalana we właściwym momencie przez iskrę elektryczną. Silnik, pracujący w oparciu o tę zasadę zastosował w swoim osobliwym pojeździe w 1875 roku wiedeński ślusarz Siegfried Marcus. Skonstruowany przez niego pojazd można uznać za pierwszy w historii motoryzacji samochód z silnikiem spalinowym. Osiągał on prędkość zaledwie kilku kilometrów na godzinę, a hałas jaki wytwarzał w połączeniu z przykrym zapachem wydobywających się z niego spalin spowodowały, że policja zabroniła konstruktorowi poruszania się nim po mieście. 

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

REKLAMA

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

REKLAMA

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA