Jazz nad Wisłą
REKLAMA
REKLAMA
Pod względem funkcjonalności i przestronności, nowa Honda Jazz nadal będzie wyznaczać standardy w segmencie B. Oprócz największego w swej klasie wnętrza, pięciodrzwiowy hatchback wyróżnia się także niższym niż dotychczas spalaniem oraz obniżonym współczynnikiem emisji CO2.
REKLAMA
Wygląd nadwozia to na pierwszy rzut oka bardziej ewolucja, niż rewolucja. Dynamiczne i płynne linie nadają mu zupełnie nowy wymiar, choć bryła jest podobna do poprzedniej - auto zbudowano w oparciu o założenia konstrukcyjne poprzedniej generacji. Widać też wyraźnie podobieństwo rodzinne do nowych, większych modeli Hondy. Nowy Jazz posiada tak samo centralnie umieszczony zbiornik paliwa oraz system Magic Seats („magiczne siedzenia”). Nie tylko udało się zachować najlepsze cechy poprzednika (łącznie z przestronną kabiną pasażerską porównywalną z samochodami klasy średniej), ale uzupełniono je dodatkowymi rozwiązaniami zwiększającymi funkcjonalność.
Zobacz też: Nowa Kia Soul: dane techniczne i wyposażenie
REKLAMA
Nieco większe nadwozie o skróconej masce zapewnia kierowcy lepszą widoczność i jest bardziej przestronne. Również bagażnik pomieści więcej, dzięki praktycznemu układowi powierzchni ładunkowej oraz wspomnianemu systemowi Magic Seats, który teraz umożliwia złożenie oparć tylnej kanapy jednym ruchem.
Poziom bezpieczeństwa zwiększył się dzięki wykorzystaniu aktywnych przednich zagłówków, systemu kontroli stabilności jazdy VSA oraz struktury nadwozia zaprojektowanej w technice zaawansowanej kompatybilności pojazdów (ACE). Na poprawę komfortu i właściwości jezdnych niebagatelny wpływ ma zastosowanie większych felg, udoskonalone zawieszenie oraz zwiększenie rozstawu osi/kół.
Zobacz też: Kia Soul po faceliftingu
Nowe silniki benzynowe i-VTEC, o poj. 1,2-litra i mocy 90KM oraz 1,4-litra i mocy 100KM, gwarantują lepsze osiągi oraz mniejsze zużycie paliwa – odpowiednio 5,1 i 5,3 l/100 km w cyklu mieszanym. Wydatnie ograniczono również emisję CO2, która dla silnika o poj. 1,2-litra wynosi obecnie zaledwie 120 g/km (wcześniej 129 g/km), a dla jednostki 1,4-litra z manualną skrzynia biegów – 123 g/km lub z przekładnią i-SHIFT – 120 g/km (uprzednio 137 g/km). Cechą charakterystyczną nowych jednostek jest również – niespotykana w tej klasie – odpowiednia równowaga pomiędzy oszczędnością a osiągami. Pracujące w technologii zmiennych faz rozrządu, czterocylindrowe silniki o poj. 1,2 i 1,4-litra współpracują z 5-stopniową przekładnią manualną lub, w wersji 1,4-litra, także z 6-stopniową, zautomatyzowaną przekładnią manualną i-SHIFT, wyposażoną w łopatki zmiany biegów przy kierownicy.
Zobacz też: Kia Optima: dane techniczne i wyposażenie
REKLAMA
Mniejszy z silników osiąga obecnie moc 90 KM (wcześniej 78 KM) przy nieco wyższych obrotach rzędu 6 000 obr./min., oraz maksymalny moment obrotowy 114 Nm (uprzednio 110 Nm). Mimo zwiększenia mocy średnie spalanie obniżyło się z 5,5 do 5,1 l/100km, a emisja CO2 ze 129 do 120 g/km.
Nie inaczej sytuacja wygląda w przypadku jednostki o poj. 1,4-litra i mocy 100 KM, która rozwija maksymalny moment obrotowy na poziomie 127 Nm. W porównaniu z poprzednią wersją i-DSI (83 KM/119 Nm), średnie spalanie w modelach z manualną skrzynią biegów obniżono z 5,8 do 5,3 l/100 km. Wersje ze zautomatyzowaną przekładnią manualną i-SHIFT spalają zaledwie 5,1 l/100 km (w poprzedniej wersji o poj. 1,4-litra CVT było to 5,9 l/100 km). Emisję CO2 ograniczono odpowiednio do 124 i 122 g/km (wcześniej 137 i 139 g/km).
Zobacz też: Audi A1 Sportback 2012
Najważniejsze zmiany to poprawiony skok pedału sprzęgła, zmodyfikowany synchronizator trzeciego biegu, który zwiększa płynność jego załączania, oraz bardziej precyzyjna praca skrzyni biegów, dzięki zmniejszeniu momentu bezwładności tarczy sprzęgła.
W modelach z manualną skrzynią biegów na obrotomierzu umieszczono nowy wskaźnik zmiany przełożenia (Shift Indicator Light – SIL), znany z nowego modelu Accord. Wskaźnik ten sygnalizuje kierowcy, kiedy należy zmienić bieg, by uzyskać jak najmniejsze zużycie paliwa.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA