Koniec fabryki FSO na Żeraniu
REKLAMA
REKLAMA
Zarząd powiadomił już związki zawodowe o planach likwidacji działalności produkcyjnej. Powodem złej sytuacji spółki jest między innymi to, że w marcu wygasa licencja na Chevroleta Aveo. Produkcja zestawów montażowych Lanosa dla odbiorców na wschodzie nie jest na tyle opłacalne, aby utrzymać spółkę. FSO na Żeraniu ubiegły rok zakończyła ze stratą prawie 190 mln zł.
REKLAMA
Zobacz również: Internauci jako pierwsi pojeżdżą najnowszym Focusem
Według informacji, które uzyskał serwis gazetaprawna.pl, firma będzie zarządzać kilkoma spółkami spośród 12, które obecnie wchodzą w skład Grupy FSO Żerań. Szansę na funkcjonowanie bez głównego odbiorcy, jakim jest obecnie FSO, ma dwóch lub trzech producentów podzespołów.
Zobacz również: Luka prawna umożliwi odliczenie VATu od aut z kratką
Do sprzedania będzie 110 ha gruntów będących w użytkowaniu wieczystym FSO. Tereny te są wyceniane na minimum miliard złotych. Za klęskę FSO w dużej mierze odpowiedzialne są władze stolicy, które w tym roku podwyższyły czynsz za użytkowanie wieczyste z 7 do 22 mln zł rocznie.
Źródło: gazetaprawna.pl
REKLAMA
REKLAMA