Mitsubishi: nowe modele zamiast UE-xitu!
REKLAMA
REKLAMA
Mitsubishi miało uciekać z Europy...
W zeszłym roku Mitsubishi wydało dość smutny komunikat. W wakacje poinformowało, że nie ma zamiaru dłużej walczyć z normami emisji spalin. Skutek? Producent w perspektywie dwóch najbliższych lat postanowił wycofać się z rynku europejskiego. I choć dziś marka z trzema diamentami w logo nie jest dominującą siłą sprzedaży na Starym Kontynencie, kierowcy cały czas mają w pamięci takie modele jak Pajero, Evo, Eclipse czy Outlander. Tym samym informacja o zniknięciu Mitsu spowodowała sporą konsternację. Teraz okazuje się jednak, że humor żałobny mógł być nieco przedwczesny.
REKLAMA
Mitsubishi: nowe modele we współpracy z Renault
Mitsubishi poinformowało właśnie, że tak naprawdę z Europy wcale nie zniknie. Nie, nie ma zamiaru tworzyć nowej palety ekologicznych modeli. Japończycy wymyślili inny model biznesowy. A ten zakłada zakup gotowych konstrukcji od... Groupe Renault. Co to daje? Dzięki temu marka z trzema diamentami z logo zostanie w Europie, a jednocześnie będzie mogła oferować klientom samochody, które już spełniają wymogi regulacyjne dotyczące emisji spalin. Kiedy współpraca Mitsubishi i Renault zacieśni się? Francuzi dostarczą pierwsze samochody w roku 2023. Porozumienie na razie dotyczy dwóch modeli.
Mitsubishi Motors z radością oczekuje modeli OEM Renault na rynku europejskim i perspektywy zdobycia nowych klientów. Firma wdraża reformy strukturalne w Europie a nasza decyzja o zamrożeniu rozwoju nowych samochodów na rynek europejski, ogłoszona w ramach naszego średnioterminowego planu biznesowego w lipcu 2020 r. zostaje w mocy. Jednak ta umowa dotycząca dostarczania nowych modeli umożliwi nam oferowanie nowych produktów opracowywanych i produkowanych w Europie oraz realizowanie naszej bieżącej działalności posprzedażnej - powiedział Takao Kato, dyrektor generalny Mitsubishi Motors.
Mitsubishi: nowe modele z francuską urodą i DNA japońskiej marki
Modele produkowane w fabrykach Renault będą miały tą samą platformę i technologię. Zmieni się jednak tzw. tożsamość wizualna i DNA. Czy to oznacza, że auta mocno będą inspirowane designem znanym z Mitsu? Raczej trudno uwierzyć w gruntowną przemianę stylistyczną. Znając rynkowe realia, będą to pewnie raczej drobne akcenty.
Mitsubishi: nowe modele. O które chodzi?
Na razie Mitsubishi nie chce mówić o tym, które konkretnie dwa modele zostaną objęte współpracą z Renault. Nietrudno domyślać się jednak, że będzie chodzić o samochody segmentów najpopularniejszych w Europie - być może zatem mówimy o segmencie B (czyli Clio) i crossover B (czyli Captur). To samochody, które byłyby w stanie zapewnić Japończykom w Europie właściwy wolumen sprzedaży. Właściwy do utrzymania biznesu na Starym Kontynencie. Co ciekawe, pomijając francuskie konstrukcje w salonach Mitsubishi na pewno pozostanie jeszcze jeden model. Mowa o zaprezentowanym niedawno Eclipse Cross PHEV.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.