REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nie wszystkie marki odczuły kryzys w branży moto

Nie wszystkie marki odczuły kryzys w branży moto
Nie wszystkie marki odczuły kryzys w branży moto
Lexus

REKLAMA

REKLAMA

W ubiegłym roku w Polsce zarejestrowano o 22,9 proc. mniej nowych samochodów osobowych, niż rok wcześniej. Ale niektóre marki wyszły z niego obronną ręką. Segment premium skurczył się tylko o 4,63 proc., a Lexus poprawił wynik o około 13 proc. Jak to możliwe?

Z danych instytutu Samar wynika, że w ubiegłym roku na polskie drogi wyjechało 428 377 nowych samochodów osobowych, czyli o 127 tys. mniej niż w roku 2019. Dla całej branży to duży cios, spowodowany oczywiście głownie epidemią koronawirusa. Ale cios ten jednych poszkodował bardziej, niektórych wręcz znokautował, ale są i tacy, którym udało się jakimś cudem zrobić unik. I wygrać tę walkę.

REKLAMA

REKLAMA

Najbardziej poszkodowanym jest chyba Opel, który zaliczył zjazd w dół o ponad 55 proc. Kiepsko poszło też Fordowi i Volkswagenowi, które zakończył rok – odpowiednio –  36,7 oraz 30,9 proc. na minusie. Generalnie większość marek została poobijana. Ale na przykład Toyota straciła zaledwie 2,3 proc. klientów i dzięki temu awansowała na pierwsze miejsce w rankingu sprzedaży, wyprzedzając Skodę o solidne 5 tys. aut.

Natomiast z tarczą zakończył zeszły rok cały segment premium. Zarejestrowano 75 290 aut zaliczanych do luksusowych, a to oznacza spadek o raptem 4,6 proc. Co więcej, niektórym markom udało się poprawić wyniki! Na plusie są między inni Alpine, Bentley, czy Lamborghini. To jednak niszowe marki, które łącznie przez cały rok łącznie sprzedały raptem 130 samochodów. Poza tym klientów, którzy kupują samochody pokroju Lamborghini czy Bentleya, kryzysy raczej nie dotykają.

Liderem segmentu pozostał Mercedes, który niemniej stracił 6,7 proc. klientów w porównaniu z ubiegłym rokiem. Oberwało też BMW, którego sprzedaż spadła o 11,6 proc. Znacznie lepiej poszło Volvo, w przypadku którego spadek to tylko 0,45 proc. Natomiast prawdziwymi wygranymi zdają się być Audi oraz Lexus.

REKLAMA

W 2020 r. nad Wisłą zarejestrowano o 13,2 proc. więcej samochodów marki Audi niż rok wcześniej. Trzeba jednak pamiętać, że marce kiepsko szło w 2019 r. – wówczas cały rynek rósł, a ona straciła ponad 13 proc. Mamy więc do czynienia z czymś w rodzaju korekty. Niemcy odbudowali swoją pozycję głównie dzięki nowym modelom oraz sprytnej formule finansowania zakupu aut. Chociaż „zakupu” to akurat złe słowo, bo chodzi de facto o najem długoterminowy – za stosunkowo niedużą ratę klient może jeździć samochodem, a po upływie określonego czasu oddaje je dealerowi. Najwyraźniej przyniosło to efekty.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Drugim „wygranym” jest Lexus. W całym ubiegłym roku na polskie drogi wyjechało 4450 nowych aut luksusowej japońskiej marki. To oznacza wzrost o imponujące 12,6 proc. Lexusowi sprzyjała przede wszystkim teoria, która głosi, że w kryzysie należy kupować rzeczy trwalsze, które mniej tracą na wartości. A to właśnie ta marka słynie z tego, że jej samochody najlepiej trzymają wartość i są bezawaryjne. Nie bez znaczenia jest także to, że nieco mniej „kłują” w oczy niż konkurencja, a dodatkowo ich napędy w przeważającej mierze są hybrydowe – a epidemia koronawirusa tylko pogłębiła dyskusje o naszym zdrowiu, ekologii, konieczności zadbania o środowisko. Dodatkowo, w trzecim kwartale roku Lexus nie tylko obniżył znacząco ceny niektórych swoich modeli (np. CT 200h można było kupić za śmieszne 89 900 zł), ale też wprowadził atrakcyjne finansowanie – hybrydowy crossover UX 250h wymaga wyłożenia tylko 1107 zł netto. Mówiąc krótko, Japończycy wykorzystali niepewną sytuację na rynku do tego, by przyciągnąć do siebie klientów, którzy mają pragmatyczne podejście do motoryzacji. Chcą jeździć luksusowo i komfortowo, ale też ekonomicznie. I po prostu nie tracić przy tym niepotrzebnie pieniędzy.

Tę teorię zdaje się potwierdzać przykład Jaguara i Land Rovera. Marki te nigdy nie były uważane za „dobrą lokatę kapitału”. Dość szybko tracą na wartości, brakuje im ekologicznych napędów, nigdy też nikt nie powiedział o nich, że są bezawaryjne. Efekt? Jaguar w ubiegłym roku o 44 proc. mniej aut, a Land Rover o 36 proc.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Konfiskata samochodów nietrzeźwym: w majówkę 2024 auta straci dwa tysiące kierowców, jak uniknąć kary

Choć zapowiadane jest cofnięcie drastycznych przepisów, nadal obowiązuje nowe prawo według którego nietrzeźwemu kierowcy konfiskuje się auto. Gdyby obowiązywał już w ubiegłoroczną majówkę, samochody straciłoby prawie2 tys. kierowców. Jednak jeśli nawet przepisy zostaną złagodzone, to kary dla nietrzeźwych kierowców pozostaną nadal surowe.

Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

REKLAMA

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

REKLAMA

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

REKLAMA